witam
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
witam
chciałem napisac ze mam 31 lat i od 15stu choruje na schizofrenie prosta ,skad to wiem ??? bo jestem swiadomy swojej choroby bo czytam o objawach negatywnych schizofrenii i wszystkie prawie mam ,biore od 4 lat asertin i sulpiryd i wychodziłem z domu bo byłem nawet niezle odbierany przez otoczenie i nie była tak schizofrenia zauwazalna jednak wszystko wróciło tydzien temu ,bardzo zle sie czuje :/,jak tu pisało wielu uzytkowników wielu lekazy zaprzecza ze to schizofrenia prosta jak im mówimy tymczasem na wikipedii jest jasno napisane ze schizofrenia to rozszczepienie umysłu czyli rozdzielnosc pomiedzy mysleniem a czuciem i ja tak dokładnie mam ,mysle logicznie jednak niczego nie odczuwam nie przezywam,depresja poschizofreniczna w miare mineła ,mam checi do tego by normalnie zyc jednak sie nie da ,jest wyczuwalne i zauwazalne przez otoczenie ze jestem pokrzywiony ze jakis dziwny inny jakby sztuczny ze mam w sobie ogrom złej energii w klatce piersiowej utrzymywany ze tak to nazwe ze obserwuje cały czas sprawdzam czy ktos widzi ze jestem inny ,a skad to wiem ze widac??? bo nieraz mi znajomi mówili i obcy ludzie tez co ja taki przyjebany jestem albo co taki smutny albo co mi sie dzieje czemu taki jestem tymczasem mi sie wydawało ze wszystko jest ok ze taki stan samopoczucia to norma ,tymczasem jak przypominam sobie siebie do 16 roku zycia to taki nie byłem ,dodam ze jak w wieku około pod koniec 16 roku zycia cos strzeliło w mojej psychice to wpadłem w taki straszny stan i mylałem ze kazdy dorosły tak ma ,jednak widze ze tak nie jest ,była masa problemów szkoła ,dom,nieudana pierwsza miłosc i pękłem ,teraz nie moge normalnie zyc bo ludzie mnie lekcewaza ,dokuczaja i odrzucaja bo widoczne jest na pierwszy rzut oka ze jestem dziwny a nawet jesli nie widac na pierwszy rzut oka to po krótkiej rozmowie ludzie odemnie uciekaja i udaja ze mnie znaja mowa tu o znajomych sprzed 16 roku zycia których dawno nie widziałem a pozostali sie odwrócili ,nie mówie nic głupiego siedze cicho a i tak nikt nie ma ochoty przebywac w moim towarzystwie widze ze ludzia robi sie przykro na mój widok tym zyczliwym a obcy sie krzywia ,wiec z checia poszedłbym na siłownie na basen na dyskoteke jednak nie mam po co bo raz ze i tak czuje sie sztucznie a dwa ze mam objawy negatywne schizofrenii ale chce z tym walczyc jednak jak mam walczyc jak ludzie sie krzywia na mój widok i odczuwam to ze jestem persona non grata wiec co mam robic ,bezczynne lezenie mnie dobija ,ktos napisz idz nie przejmuj sie ludzmi ale uwierzcie mi nie da sie te miliony spojrzen o idzie dziwak o nieudacznik w najlepszym wypadku obojetnosc wobec mojej osoby to jakas porazka próbowałem chodzic na siłownie jednak podczas pobytu zimne poty ,obserwowanie czy ktos sie nie patrzy oodanie kluczyka do szatni sprawia ze po taiej siłowni mój stan psychiczny jest ssto razy gorszy ,dodam tez ze wschizofrenii jak ktos jest to ma skłonnoisci ekshibinicjostyczne a ja takie własnie miałem mysli ze chciałem isc i sie obnazac przed kobietami jednak na szczescie zawsze brakowało mi odwagi by to zrobic ,to tyle czy ktos zna jakiegos lekarza i ma jakies rady jak z tym walczyc co robic ,bo jak mi nie przejdzie to w tym roku sie zabije:(.
piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
w sumie mam kilku takich znajomych ale to nic nie daje itak sie zle czuje:/
piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
Re: witam
Ja tez czulam to co ty opisujesz!!! I tez myslalam ze "s" to jedyne wyjscie. Ale po nieudanej probie, postanowilam zrobic cos innego! Opuscilam rodzinne miasto, zyje zdala od rodziny, przyjaciol i otoczenia ktore bylo swiadkiem mojej choroby. Teraz mam nowych przyjaciol i nowe zycie. Nie mowie ze jest ok na 100% ale przynajmniej moje zycie nabralo ksztaltu w ktorym czuje sie wygodnie. Wiec polecam Ci zrobic cos, zeby oderwac sie od srodowiska, w ktorym czujesz bezsensownosc! Wiem ze to nie jest latwe- wierz mi- moje poczatki w nowym miejscu byly okropne, ale z czasem, przy odrobinie szczescia, wszystko moze wyjsc na prosta... Tak czy tak, zycze Ci powodzenia i moge tylko powiedziec ze rozumiem co czujesz!!!
Only those who will risk going too far can possibly find out how far one can go.
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
no ja tam wole zeby ludzie wiedzieli ze jestem chry a nie uwazali mnie za dziwaka ,bo jak ktos wie to mi łatwiej nie musze sie tłumaczyc czemu taki przyjebany jestem.
piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
ok,nie wiedziałem jakiego słowa innego uzyc by odzwierciedlało to jaki jestem:(
piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
Re: witam
To nic nie da, jak jesteś w aktywnej schizo to nie dasz rady gdziekolwiek bys był ... ale jak jestes w remisji to wtedy jest szansa na integrację z normalnymi. To że wiedzą że w przeszłości chorowałeś a teraz (w remisji) widzą że jestes normalny to tylko plus dla ciebie. Po jakimś czasie wszyscy i tak zapomna że kiedys chorowałeś i będziesz normalny wśród normalnych.cezary123 pisze:Zmienić całkowicie środowisko i odizolować się od potencjalnych uprzedzeń to już 90 % sukcesu!
Tak było w moim przypadku, oczywiście wszyscy znajomi wiedzą że 6 lat byłem w ciezkiej schizo, ale wszyscy zauważyli mój powrót do normalnych, myślę że już nikt nawet nie pamięta że 20 lat temu chorowałem.
Wszystkim życzę powrotu do 100% zdrowia, mnie się udało wiec na pewno to jest możliwe!
Ryszard, były schizofrenik
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
dokładnie jestem w schizo jak pisze Ryszard i zmiana by7 mi nic niedała teraz miestety bo jestem w aktywnej schizo.
piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
nie wiem jak to dokładnie nazwac nie wiem czy to psychoza ale cały czas czuje rozszczepienie pomiedzy mysleniem a czuciem ,mysle racjonalnie logicznie natiomst nic nie czuje i chociarz nie pije i nie pale i nie cpam wyglondam bardzo zle na twarzy i jestem bardzo zle postrzegany przez otoczenie jako nieudacznik i cpun ,nie potrafie nawiazac zadnej relacij z innymi ludzmi czuje sie kazdemu obcy i nawet jak ktos chce nawiazac relacje to ja niepotrafie ,wszystkie objawy negatywne schizo sa we mnie 

piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
Re: witam
... ale czemu sam sobie postawiłeś diagnozę że to schizofrenia prosta na podstawie Wikipedii?
Pogorszyło ci się jak sam piszesz od tygodnia, idź do lekarza i słuchaj lekarza.
Ryszarad, były schizofrenik
Pogorszyło ci się jak sam piszesz od tygodnia, idź do lekarza i słuchaj lekarza.
Ryszarad, były schizofrenik
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
no nietylko na podstawie wikipedii,lekarka która mnie leczyła tez mnie wysłała na schizo do szpitala mam taka diagnoze w papierach.
bardzo zle sie czuje mam ochote oderwac swoja głowe i ciagnie mnie zeby sie powiesic:( okropny stan:(

piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam
- stanley151
- zaufany użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46785217
- Lokalizacja: Kraków
Re: witam
nie popelniaj samobójstwa!
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
"Jezu, ufam Tobie"
Re: witam
Wiem, miałem to samo, a nawet gorzej bo nie byłem w stanie mówić, mysleć, pisać etc.thelastSAMURAJ pisze:no nietylko na podstawie wikipedii,lekarka która mnie leczyła tez mnie wysłała na schizo do szpitala mam taka diagnoze w papierach.bardzo zle sie czuje mam ochote oderwac swoja głowe i ciagnie mnie zeby sie powiesic:( okropny stan:(
... a jednak powróciłem z takiego stanu do 100% zdrowia.
Idź do lekarza i słuchaj lekarza.
Ryszard, były schizofrenik
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 166
- Rejestracja: pt mar 11, 2011 8:17 pm
Re: witam
Ryszard, jak dlugo brales leki?
Ile miales epizodow?
Ile miales epizodow?
- thelastSAMURAJ
- bywalec
- Posty: 76
- Rejestracja: pn sty 22, 2007 4:58 pm
- Lokalizacja: tarnów
Re: witam
cezary123 pisze:Złe samopoczucie jest na pewno chwilowe. Długo chorujesz? Chyba nie zawsze byłeś w takim stanie?
długo juz 15 lat ale lecze sie od 2006 bo wczesniej niewiedziałem ze taki stan to choroba myslałem ze tak jest jak sie dorasta i ze dorosłosc taka jest ciezka i brutalna i bez radosci

piszcie do mnie wszyscy na gg albo na meila pozdrawiam