Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Moderator: moderatorzy
Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Trafiłem na artykuł bliski antypsychiatrii.
http://sites.google.com/site/stowarzysz ... aceutyczny
Zainteresowało mnie szczególnie jedno zdanie tego artykułu, tytułowe: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń niż z braku dopaminy.
Co o tym sądzicie?
http://sites.google.com/site/stowarzysz ... aceutyczny
Zainteresowało mnie szczególnie jedno zdanie tego artykułu, tytułowe: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń niż z braku dopaminy.
Co o tym sądzicie?
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Rozumiem, że ten tekst jest tłumaczeniem a z tłumaczeniami, jest zwykle tak, że nie są już tak precyzyjne jak oryginał i np. w tym przypadku zostało niewielkie pole do interpretacji. Przypuszczam, że autor miał na myśli odbieranie marzeń chorym utwierdzając w przekonaniu, że są nieuleczalnie chorzy i uziemiając ich lekami.eN_ pisze:Co o tym sądzicie?
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Znalazłem oryginał pod adresem http://akmhcweb.org/recovery/Fischer.htm
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
No to z oryginału wynika, że o to właśnie autorowi chodzi. Wg. niego chory musi uwierzyć, że może wyzdrowieć. Musi odzyskać swoje marzenia zabrane mu przez wmawianie, że już nigdy nie będzie zdrowy. Ja to tak rozumiem. To się też zgadza z moim doświadczeniem. Wielu chorych, których poznałem nie miało marzeń. Z chwilą rozpoczęcia leczenia żyli coraz bardziej przyziemnie przytłoczeni faktem nieuleczalnej choroby i leków spłycających emocje. A marzenia są ważne, to z nich biorą się cele.
Yet we believe that recovery is eventually possible for everyone -- although it can take a long time to undo the negative messages of past treatments.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
marzenia są ważne, to z nich biorą się cele.
Dobrze powiedziane!!!

Choć też jak zacząłem czytać ten wątek (i omawiany artykuł) to sobie pomyślałem, że schizofrenia pojawia się u ludzi, którzy swoich marzeń nie mają odwagi (lub możliwości) wcielać w życie. Potem pojawia się taki moment, że mamy ogrom niespełnionych marzeń, pojawia się jakieś źdźbło, które "łamie grzbiet wielbłąda" i mamy psychozę! A potem jest szok, zdruzgotanie, uboczne działania leków i minimalistycznie nastawieni biologiczni psychiatrzy...
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 1617
- Rejestracja: pt paź 17, 2008 11:11 am
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Mielec (podkarpacie)
- Kontakt:
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Brednie!eN_ pisze:Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń niż z braku dopaminy.
Co o tym sądzicie?
Już chyba prędzej z nadmiaru marzeń bo to oddala od rzeczywistości
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Bardzo ciekawe spojrzenie na sprawę.hvp2 pisze:...schizofrenia pojawia się u ludzi, którzy swoich marzeń nie mają odwagi (lub możliwości) wcielać w życie. Potem pojawia się taki moment, że mamy ogrom niespełnionych marzeń, pojawia się jakieś źdźbło, które "łamie grzbiet wielbłąda" i mamy psychozę!
Zapraszam do rozmowy na czacie.
-
- zbanowany
- Posty: 256
- Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 12:44 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z planety ziemia
- Kontakt:
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Nie miałem jakichś dużych marzeń w życiu! Zawsze chciałem grać w gry! Teraz to hobby mi się znudziło i zniego wyrosłem ale niewydoroślałem wcale mimo ponad 30-tki na karku!
Jestem komputerem atari! Moja moc obliczeniowa słaba bom już stary i dyskalkulik! Kasety to było coś! Olewam dyskietki i płyty CD, DVD czy Blu-ray!
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
<< R A T I C U S >> [[ S I M I A N ]]
Wife bimbo, husband redneck and our son bubba! gg 5473221
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
A czy marzenia typu materialistycznego też mają pozytywne działanie
Chodzi mi o marzenie posiadania czegoś- w moim wypadku chodzi o silne pragnienie posiadania własnego mieszkania...

Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
- KAMELEON
- zaufany użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: pn paź 31, 2011 12:33 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Świrlandia
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
coś w tym jest ja przed psychoza chcialem być rugbystą,piłkarzem,raperem,wszystko sie na siebie nałożyło i wybuchło,jak wyszedlem ze szpitala to chcialem isć na studia psychologiczne
teraz marze o tym zeby skonczyc ten licencjat który mi został na sociologii.

"...Charakter niespokojny,niepokorny,trudny,chociaż nie ciągnie się za nim
aż siedem grzechów głównych...."
aż siedem grzechów głównych...."
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
A jeżeli plany życiowe są równoległe z abulią, to psychiatrzy rozpoznają dereizm
.

Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Znowu niedawno spotkałem się z podobnym określeniem, że zaburzenia spowodowane są brakiem marzeń. Brzmi logicznie i wiarygodnie, bo skoro nie wiemy co mamy ze sobą zrobić, dokąd chcielibyśmy zmierzać, co osiągnąć, kim być, to nic dziwnego, że zamiast żyć, zajmujemy się jałowym rozmyślaniem nad sensem sensu, który nie może prowadzić do niczego pozytywnego. Tylko dlaczego tak się dzieje, że niektórzy ludzie nie mają ambicji, nie mają marzeń? Oto jest pytanie!
-
- bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: inny wszechświat
- Kontakt:
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
eN_, dan napisał o co chodzi autorowi artykułu. Temat wątku i to o czym piszesz to trochę co innego.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Trochę co innego, biorąc pod uwagę tylko wspomniany artykuł, ale coś jest na rzeczy, gdy rozatruje się obecną plagę różnych zaburzeń psychicznych.
-
- bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: inny wszechświat
- Kontakt:
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Może dlatego, że jak np. zrobią w ciagu dnia wszystko co muszą albo inni zrobią znimi to co nie muszą, to już nie starcza sił.Tylko dlaczego tak się dzieje, że niektórzy ludzie nie mają ambicji, nie mają marzeń? Oto jest pytanie!
Ale traktowanie marzeń jako całego motoru napędowego też może trochę odrealnić. Ambicje - to już takie bardziej realne coś.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Mysle ze sprawa marzen moze byc jednym z kluczowych powodow zapadania sie w choroby psychiczne.
Od wczesnego dziecinstwa mojego syna popelnilem mase bledow. Jednym z nich bylo czeste zabranianie synowi roznych rodzajow aktywnosci.
" Tego nie rusz, tego nie dotykaj, jestem zajety, zostaw bo zepsujesz, nie mamy na to czasu, ja to zrobie szybciej, znowu zepsules...itp itd"
Skutkiem tego syn coraz bardziej zamykal sie w sobie i tracil wole dzialania. Jako 10-12 latek potrafil sporo czasu spedzac na lezeniu na lozku i klasycznym "nicnierobieniu" .
cale lata mijaly w ten sposob.
Marzenia sa elementem przyszlosci.
Moj chlopak zatracil wizje przyszlosci i za razem wizje wlasnych marzen.
Czasami o tym rozmawialismy i On to potwierdza.
Moim zdaniem teza postawiona w temacie watku jest sluszna.
Marzenia sa wazne. Wazne jest rowniez ich spelnianie.
Ale nie wolno lekcewazyc tych najbardziej odwaznych marzen, bo nawet jesli nie sa one czescia rzeczywistosci to napewno sa CZESCIA ZYCIA.
Mi marzenia pozwalaja nie tylko utrzymac bardzo dobra kondycje psychiczna, ale rowiez subiektywne poczucie bycia mlodym ;-)
Od wczesnego dziecinstwa mojego syna popelnilem mase bledow. Jednym z nich bylo czeste zabranianie synowi roznych rodzajow aktywnosci.
" Tego nie rusz, tego nie dotykaj, jestem zajety, zostaw bo zepsujesz, nie mamy na to czasu, ja to zrobie szybciej, znowu zepsules...itp itd"
Skutkiem tego syn coraz bardziej zamykal sie w sobie i tracil wole dzialania. Jako 10-12 latek potrafil sporo czasu spedzac na lezeniu na lozku i klasycznym "nicnierobieniu" .
cale lata mijaly w ten sposob.
Marzenia sa elementem przyszlosci.
Moj chlopak zatracil wizje przyszlosci i za razem wizje wlasnych marzen.
Czasami o tym rozmawialismy i On to potwierdza.
Moim zdaniem teza postawiona w temacie watku jest sluszna.
Marzenia sa wazne. Wazne jest rowniez ich spelnianie.
Ale nie wolno lekcewazyc tych najbardziej odwaznych marzen, bo nawet jesli nie sa one czescia rzeczywistosci to napewno sa CZESCIA ZYCIA.
Mi marzenia pozwalaja nie tylko utrzymac bardzo dobra kondycje psychiczna, ale rowiez subiektywne poczucie bycia mlodym ;-)
Mój pierwszy(nieco za długi)post opisujący historię mojego syna napisałem w dziale - KTO POMOŻE - w wątku ŚWIERZAK POZDRAWIA. Umiesciłem w nim moment ujawnienia się choroby. Nie zauważyliśmy wcześniej jej obecności w naszym życiu. Zdarza się.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Jedno powiedzieć można na pewno - posiadanie marzeń jest warunkiem rozwoju. Nie ma marzeń - nie ma rozwoju.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
- tom76
- zaufany użytkownik
- Posty: 412
- Rejestracja: wt mar 07, 2006 2:02 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Nie zgadzam się.dan pisze: Nie ma marzeń - nie ma rozwoju.
Ja odkąd mam schizofrenie to bardzo dużo marzę.
Ale nic z tego nie wynika bo samo leżenie w łóżku i marzenie nie spowoduje że człowiek wstanie i np.pójdzie do pracy żeby coś zarobić.
Schizofrenia jest okropna bo powoduje że człowiek latami stoi w miejscu.
Ale człowiek też nie cofa się i nie idzie do przodu.
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Chodzi o to, że pierwszą zasadą rozumu, który ma kierować marzeniami jest: Nic nie jest takie jak sobie wyobrażamy. Dopiero jak to przeżyjemy i wykonamy w praktyce to będzie prawda.
Kilka takich doświadczeń i automatycznie przestaniemy tylko marzyć, a zaczniemy cieszyć się efektami PO tym jak to rzeczywiście przeżyjemy.
Zawsze będzie to coś innego niż sobie z góry założyliśmy, że i tak wiemy jak to będzie wyglądało.
I przeważnie będzie to przewyższało nasze wyobrażenia - marzenia o tym celu.
Zamiast marzeń będziemy miło wspominać efekty i pojawią się kolejne marzenia oparte tym razem na doświadczeniu.
Zastosowałem taką kontrolę marzeń za pomocą rozumu sam kilka lat temu i wziąłem się do działania, żeby udowodnić słuszność tej teorii. I rzeczywiście to co przeżyłem nie wyglądało tak jak w wyobraźni marzeń.
Dzięki temu zawsze wolę działaniem zweryfikować wyobraźnię i to przynosi mi wymierne korzyści.
Polecam przekonać się jak to działa.
Kilka takich doświadczeń i automatycznie przestaniemy tylko marzyć, a zaczniemy cieszyć się efektami PO tym jak to rzeczywiście przeżyjemy.
Zawsze będzie to coś innego niż sobie z góry założyliśmy, że i tak wiemy jak to będzie wyglądało.
I przeważnie będzie to przewyższało nasze wyobrażenia - marzenia o tym celu.
Zamiast marzeń będziemy miło wspominać efekty i pojawią się kolejne marzenia oparte tym razem na doświadczeniu.
Zastosowałem taką kontrolę marzeń za pomocą rozumu sam kilka lat temu i wziąłem się do działania, żeby udowodnić słuszność tej teorii. I rzeczywiście to co przeżyłem nie wyglądało tak jak w wyobraźni marzeń.
Dzięki temu zawsze wolę działaniem zweryfikować wyobraźnię i to przynosi mi wymierne korzyści.
Polecam przekonać się jak to działa.
-
- bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: inny wszechświat
- Kontakt:
Re: Schizofrenia częściej wynika z braku marzeń.
Gratuluję Cezary.
Teraz wyobraź sobie, że z tych starnie zaplanowanych marzeń nic nie wyszło. Sytuacje w których byłeś w tym czasie były kompletnie różne od wymarzonych.
Efekty tych sytuacji nie cieszą a smucą jeszcze bardziej.
Co dalej ? Stosować tą technikę ?
Teraz wyobraź sobie, że z tych starnie zaplanowanych marzeń nic nie wyszło. Sytuacje w których byłeś w tym czasie były kompletnie różne od wymarzonych.
Efekty tych sytuacji nie cieszą a smucą jeszcze bardziej.
Co dalej ? Stosować tą technikę ?