Muzyka do spania

[zlomiasz]

No właśnie. Zwykle słuchamy na jawie, a mnie ciekawi temat muzyki zapuszczanej do snu, takiej która wspomagałaby zaśnięcie oraz sam sen. Sączonej z głośników minimalnie powyżej tła, najczęściej z "repeatu", siłą rzeczy nieagresywnej, raczej monotonnej. Dlatego chciałbym zapytać, czy ktoś tu na forum praktykuje takie dziwactwa, a jeśli tak, to przy jakich dźwiękach?

Prywatnie od ładnych kilku lat mój główny środek nasenny stanowi 11-minutowy arcygenialny kawałek Wumpscuta p/t "Jesus Gone":
http://www.adrive.com/public/4a2640c987 ... eeaf7.html

[miś wesołek]

Na przykład William Basinski
przykład


Stars of the Lid, Alva Noto & Ryuichi Sakamoto, Biosphere, Brian Eno...