Psychiatra - mężczyzna czy kobieta?

[oak]

Jakiej płci lekarz będzie lepszy dla pacjenta? Do lekarza mężczyzny będę czuł dystans i być może nie będę się chciał opowiadać o szczegółach. Natomiast w przypadku kobiety to nie wiem hmm, mam średnie doświadczenia z jednym psychiatrą (chłopem), ale generalnie to on akurat jest taki średni wg opinii z internetu. Miałem też kontakt z dwoma kobietami psychiatrami - jedna w szpitalu jeszcze na dziecięcym oddziale (a taka średnia, wydawało mi się że nie czerpie satysfakcji ze swojej pracy, że nie jest lekarzem z powołania), a u drugiej kontynuowałem leczenie - prywatnie poświęcila mi dosyć dużo czasu bo prawie 1,5h, a publicznie to wizyty 1-5 minut (spytała jak sie czuje, w miedzyczasie przepisywała mi leki; no ale to też moja wina bo jestem mało otwarty, dosyc mocno aspoleczny i niewiele mówię).
Potem przerwałem na dlugi czas leczenie.
I teraz umówiłem sie z psychiatrą - chłopem. Zastanawiam sie czy nie lepiej iść do kobity.

[hipoManka]

Jakiej płci lekarz będzie lepszy dla pacjenta? Do lekarza mężczyzny będę czuł dystans i być może nie będę się chciał opowiadać o szczegółach.

Czy chcesz połączyć psychiatrę z psychoterapeutą?
Psychiatra to myślę, że powinien być tej płci, z którą masz lepszy kontakt.
Natomiast psychoterapeuta niekoniecznie. Podobno dobrze jest wybierać psychoterapeutę tej płci, której Twój rodzic nie spełnił dobrze swej roli, czyli, jeśli miałeś problemy z matką, wybierasz babeczkę, a jak z ojcem, to faceta.
Co prawda u mnie to nie do końca się sprawdziło: mam fajnego tatę, a mój psychoterapeuta i jednocześnie psychiatra jest facetem. Nie zamieniłabym go na żadną kobietę ani tez na innego lekarza

[jojo]

Mnie po wyjściu ze szpitala leczyli faceci. Poszłam z dwa razy do jednej babki, ale nie przypadła mi do gustu. Wolę facetów psychiatrów.

Oak, płeć chyba nie ma znaczenia, ale to jak lekarz działa na pacjenta.