Pustka - bez głosów
Moderator: moderatorzy
Pustka - bez głosów
Mam pytanie, czy ktoś ma takie doświadczenie gdzie nie tylko głosy znikają ale również myśli. A nawet jeżeli jakaś myśl albo głos się pojawia to tylko na tle tej pustki która jest na pierwszym planie?
Czytałem, że schizofrenicy często narzekają na pustkę ale chyba nie na to doświadczenie bo jest ono w miarę przyjemne, znacznie lepsze niż słyszenie głosów. Może na pustkę emocjonalną ... Moje pytanie jest o pustkę wolną od głosów i myśli. Ma ktoś takie coś ???
Czytałem, że schizofrenicy często narzekają na pustkę ale chyba nie na to doświadczenie bo jest ono w miarę przyjemne, znacznie lepsze niż słyszenie głosów. Może na pustkę emocjonalną ... Moje pytanie jest o pustkę wolną od głosów i myśli. Ma ktoś takie coś ???
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Pustka - bez głosów
Mi się taka pustka pojawiła bez żadnych efektów ubocznych ale po roku zacząłem słyszeć głosy, potem wpadłem w psychozę a teraz jestem na minimalnej dawce leku bo inaczej zaczynam słyszeć głosy.
Pustkę dość przyjemną w głowie mam ale czasem pojawi mi się obsesyjne myślenie i nie mogę przestać myśleć, cała uwaga skieruje się na myśli. Przed psychozą było znacznie przyjemniej niż teraz.
Pustkę dość przyjemną w głowie mam ale czasem pojawi mi się obsesyjne myślenie i nie mogę przestać myśleć, cała uwaga skieruje się na myśli. Przed psychozą było znacznie przyjemniej niż teraz.
http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Pustka - bez głosów
.
Ostatnio zmieniony pn lut 03, 2014 7:31 pm przez mei, łącznie zmieniany 1 raz.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
Re: Pustka - bez głosów
mei pisze:Chyba większość tutaj tak myśli.boris pisze: Przed psychozą było znacznie przyjemniej niż teraz.

http://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Powiedzmy przeciwnikowi otwarcie, że nie podzielamy jego idei, ponieważ je rozumiemy, i że on nie podziela naszych, ponieważ ich nie rozumie.
Re: Pustka - bez głosów
Ja czasami tęsknie za głosami , ale kiedy wracają diametralnie zmienia mi sie myślenie na ten temat, chociaż z głosów i natrętnych myśli nauczyłem sie kożystać jak z podpowiedzi kolegi , lub przyjaciela , ale to wymaga samokrytycyzmu co w chorobie wymaga dużego wysiłku i nie jest proste . Ale to uczy pokory i pozwala na przemyślenia na temat życia , pracy i kontaktów rodzinnych . Czasem na szczęście zmienia się wydźwięk ,,myśli" i chumory temu toważyszące.
pozdrawiam .
marccus_g
marccus_g
Re: Pustka - bez głosów
Pustka jest przyjemna, zgoda. Ale mnie irytuje, bo nie potrafię ukryć sam przed sobą, że trwanie w pustce jest stratą czasu. Naturą człowieka jest działanie, jeśli nie działasz, to po co żyjesz? Jeśli nie wznosisz się na kolejne szczeble doskonałości, to po co działasz? Trwanie w marazmie to przywilej organizmów występujących w skrajnie wygodnych dla nich warunkach. Muszą wykonać jakąś pracę, by pobrać i przetrawić pokarm którym się żywią, ale to wszystko. Nawet trawa jest bardziej ambitna.
- Błaznowaty wiesniak
- bywalec
- Posty: 163
- Rejestracja: wt mar 29, 2011 7:53 pm
produkujemy iluzje.
.
Ostatnio zmieniony czw kwie 14, 2011 2:53 pm przez Błaznowaty wiesniak, łącznie zmieniany 1 raz.
Persona non grata.
Re: Pustka - bez głosów
Nie potrafię zupełnie zignorować wyrzutów sumienia, nie potrafię, jeszcze nie potrafię wyłączyć tej czerwonej lampki w głowie, która widzi jak jest i mówi, że tak być nie powinno.
Re: Pustka - bez głosów
No boris jestes na drodze do bycia buddą. Bycie tutaj bez myśli emocji i pragnien jest porzadane przez ludzi ceniacych sobie duchowość. Chyba najlepiej to wyjaśnia Echart Tolle - polecam jego filmiki na youtube i ksiażki. Sam nie mam z automatu braku myśli wiec musze nad tym pracowac, jest to mozliwe ale mysli wracaja jak bumerang po jakimś czasie.
Kupujesz rzeczy których nie potrzebujesz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
za pieniądze których nie masz
żeby zrobić wrażenie na ludziach których nie lubisz
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
boris pisze:Mam pytanie, czy ktoś ma takie doświadczenie gdzie nie tylko głosy znikają ale również myśli. A nawet jeżeli jakaś myśl albo głos się pojawia to tylko na tle tej pustki która jest na pierwszym planie?
Czytałem, że schizofrenicy często narzekają na pustkę ale chyba nie na to doświadczenie bo jest ono w miarę przyjemne, znacznie lepsze niż słyszenie głosów. Może na pustkę emocjonalną ... Moje pytanie jest o pustkę wolną od głosów i myśli. Ma ktoś takie coś ???
Piszesz bzdury Boris,pustka nie jest lepsza od głosów.Nie chcę mi się pisać jeśli ktoś wysuwa takie dziwne wnioski.Ja sam odczuwam brak myśli.One są ale nie mają dźwięku,nie słyszę ich,nie czuję.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
eN_ pisze:Pustka jest przyjemna, zgoda. Ale mnie irytuje, bo nie potrafię ukryć sam przed sobą, że trwanie w pustce jest stratą czasu. Naturą człowieka jest działanie, jeśli nie działasz, to po co żyjesz? Jeśli nie wznosisz się na kolejne szczeble doskonałości, to po co działasz? Trwanie w marazmie to przywilej organizmów występujących w skrajnie wygodnych dla nich warunkach. Muszą wykonać jakąś pracę, by pobrać i przetrawić pokarm którym się żywią, ale to wszystko. Nawet trawa jest bardziej ambitna.
*słowo niedozwolone* pustka nie jest przyjemna.Nie wiem co masz na myśli używając tego określenia.Dla mnie pustka to rozpad wewnętrzny,zanik mojego Ja,rozpad osobowości.Jesteś ale jakby Cię nie było.Wysyłasz sygnał do swojego umysłu i nie otrzymujesz informacji zwrotnej.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
Eckart Toll po prostu bredzi.To co mówi móglbyms sam wymyślić.Zwykłe wodolejstwo.Niech założy rodzinę,zobaczymy wtedy ile warte są jego "odkrywcze" poglądy.Recepty jakie sprzedaja to recepty dla pustelnika.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Pustka - bez głosów
Problem tkwi w sposobie w jaki odczuwamy i rozumiemy "pustkę". Dla Ciebie nie jest przyjemna, dla kogoś innego może być równoznaczna poczuciu szczęścia.SięSzłoSkrajemDrogi pisze:*słowo niedozwolone* pustka nie jest przyjemna.Nie wiem co masz na myśli używając tego określenia.Dla mnie pustka to rozpad wewnętrzny,zanik mojego Ja,rozpad osobowości.Jesteś ale jakby Cię nie było.Wysyłasz sygnał do swojego umysłu i nie otrzymujesz informacji zwrotnej.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
Oczywiście En jeśli ktoś ma konstrukcję psychiczną masochisty - pelna zgoda.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
-
- bywalec
- Posty: 60
- Rejestracja: pn sie 08, 2011 1:51 pm
Re: Pustka - bez głosów
Niekoniecznie.SięSzłoSkrajemDrogi pisze:Oczywiście En jeśli ktoś ma konstrukcję psychiczną masochisty - pelna zgoda.
Ostatnio zmieniony śr sie 31, 2011 9:19 pm przez tajemniczy personel, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pustka - bez głosów
Moim zdaniem błędne jest Twoje założenie, że każde z naszych odczuć jest identyczne.SięSzłoSkrajemDrogi pisze:Oczywiście En jeśli ktoś ma konstrukcję psychiczną masochisty - pelna zgoda.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
Sprecyzuj swoją definicję pustki to może się do niej ustosunkuję.Ja rozpatruję ją jednoznacznie.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Pustka - bez głosów
W najmniejszym stopniu nie zależy mi na tym, żeby Ciebie do czegokolwiek przekonywać, ani celem moim nie jest oczekiwanie, byś łaskawie odnosił się do moich postów.
Pustka to brak myśli, to stan niemal wegetatywny, gdy jest mi wszystko jedno co się dzieje dookoła, gdy jestem niemal sparaliżowany bezczynnością ciała i umysłu. Jest to stan, w którym mógłbym trwać całą wieczność, tak długo, jak nie uświadomię sobie jałowości takiego życia, o czym pisałem w swoim pierwszym poście tego tematu.
Pustka to brak myśli, to stan niemal wegetatywny, gdy jest mi wszystko jedno co się dzieje dookoła, gdy jestem niemal sparaliżowany bezczynnością ciała i umysłu. Jest to stan, w którym mógłbym trwać całą wieczność, tak długo, jak nie uświadomię sobie jałowości takiego życia, o czym pisałem w swoim pierwszym poście tego tematu.
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Pustka - bez głosów
Wyluzuj,prosiłem tylko o Twoją definicję nic więcej.
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Pustka - bez głosów
Poczułem się zaatakowany, więc się trochę odgryzłem. Bez urazy 
