psycholog dla osób ze schizofrenią

[psycho]

witam jestem psychologiem zajmującym się terapią dla osób ze schizofrenią i problemami z tego kręgu.

[psycho]

witam. pracuje 5 lat i tyle też czasu zajmuje się zaburzeniami psychotycznymi. Terapia ma charakter poznwczo-behawioralny, z elementami psychodynamicznymi.

[moi]

Witaj Psycho,
czy jesteś z wykształcenia psychologiem? A jeśli tak - to kto jest Twoim superwizorem? Jaką szkołę psychologiczną reprezentujesz?
Pisałeś o grupie - jak liczna jest ta grupa. I czy jest to grupa otwarta, czy zamknięta?

Pozdrawiam.m.

[Pamal]

Zapraszasz na terapię (w jakim mieście) czy będziesz udzielał porad na forum?

[Pamal]

To może poradź nam jak obudzić w pacjencie świadomość choroby?

[moi]

To może poradź nam jak obudzić w pacjencie świadomość choroby?

Dołączam się do prośby, bo to częsty problem.

Pozdrawiam.m.

[zjawa]

ile czasu trwa leczenie schizofrenii?

[psycho]

To jak długo trwa terapia, zależy od tego jakiego efektu oczekuje pacjent. Minimalny okres w którym można coś zmienić to około 3 miesiące.

[psycho]

Jeżeli pytacie o miejsce, w którym pomagam to zielona góra i wrocław.

[moi]

Witaj Psycho,
czy jesteś z wykształcenia psychologiem? A jeśli tak - to kto jest Twoim superwizorem? Jaką szkołę psychologiczną reprezentujesz?
Pisałeś o grupie - jak liczna jest ta grupa. I czy jest to grupa otwarta, czy zamknięta?

Pozdrawiam.m.

To ja może ponowię pytanie

[shekspir]

Według mnie psycholog nic tu nie pomoże, ponieważ nie rozumie choroby. Książkowa wiedza nie wystarczy by pomóc terapeutycznie osobie z rozdwojeniem jaźni. Ksiażkowa wiedza pomoga w ustawieniu farmakologii czyli lekarz we własnej osobie. Jak dotąd nie słyszałam o terapii dla osób ze schizofrenią. Więc nie oczekujcie cudów. To tylko następny trik, żeby zarobić. Często włąśnie podczas sesji terapeutycznych powstaje początek psychozy. Ja to przerabiałam osobiście. U psychologa w gabinecie, dotyka się najgłębszych ran psychiki a to nie jest nic przyjemnego. DO tego jeszcze trzeba dodać , ze psycholog zawsze podchodzi z pewną rezerwą do wyznań które wypowiada osoba chora na schizofrenię. A to zaburza sam sens terapii. Osoba chora momentalnie wyczuwa że terapeuta w pewne rzeczy jej nie wierzy i zaczyna się frustracja, wyjasnianie, udowadnianie i w końcu wybucha psychoza. Tak to u mnie kończyło sie za każdym razem. Wiecej w tym było szkody dla mnie niż potrzytku. A próbowałam kilka razy u różnych psychologów. Dlatego śmiem twierdzić , że nie ma terapii na schizofrenię. Owe spotkania mogą jedynie opierać sie na nauce podstawowych zasad i relacji dotyczących podstaw życia i samoobsługi codziennej. Nie liczcie na nic głębszego bo sie zawiedziecie. Jeśli dbacie o higiene osobistą , wychodzicie na spacery, jesteście w stanie posprzątać wokół siebie i przygotować sobie posiłki (nawet jesli idzie wam to opornie ) to nie ma potrzeby robienia sobie złudnych nadzieji co do psychoterapii.

[jeremi]

Jeżeli pytacie o miejsce, w którym pomagam to zielona góra i wrocław.

taa?
ciekawe, jak drogo sobie życzysz za sesję...
konkretnie tylko proszę, konkretnie.

[psycho]

schizofrenia to nie rozdwojenie jaźni. dziwne, że jeśli byłeś w terapii to tego nie wiesz

[shekspir]

Jeszcze dziwniejszy z ciebie psycholog, skoro brak Ci merytorycznej wiedzy na temat schizofrenii. Poza tym jak dotąd nie odpowiedziałeś na pytanie, które postawiło Ci już kilk a osób. Czyli co, mamy rozumieć że nie jesteś psychologiem a tylko za takiego się podszywasz Pozdrawiam.

[dan]

Jeszcze dziwniejszy z ciebie psycholog, skoro brak Ci merytorycznej wiedzy na temat schizofrenii.

Schizofrenia to nie jest rozdwojenie jaźni.
Osobowość mnoga (bo tak nazywa się zaburzenie, o którym piszesz), to coś zupełnie innego.

Możesz sprawdzić bezpośrednio w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD-10:
http://stary1.portalmed.pl/finn2/klasyf ... klas=icd10
(Osobowość mnoga ma oznaczenie F44.8 )

[panna nikt]

a ja jestem w terapii analitycznej, i bardzo mi pomaga, przywiązałam sie do swojego terapeuty, ciesze się z naszych spotkań. nie spotkałam się z tym żeby mi w coś nie wierzył, jest bardzo tolerancyjny i pełen zrozumienia. polecam wszystkim

[shekspir]

czubek... piszesz, że przywiazałeś się do terapeuty. A co będzie jak on postanowi zakończyć twoją terapię, pomyśłałeś o tym ? No to Ci odpowiem na to pytanie" Będziesz panikował, że sam sobie nie dasz rady. Do terapeuty nie wolno się przywiązywać, możesz mu ufać ale nie się przywiazywać, bo wtedy terapia traci sens. Skoro jak twierdzisz przywiązałeś sie do niego a terapeuta tego nie wyczuł, to jest kiepskim specjalistą. Dobry terapeuta ucina momentalnie kontakty z klientem gdy pojawia się w relacji klient terapeuta choćby nutka zabarwienia emocjonalnego.
Do dan: mylisz fakty dan, ja mialam okazję poznać tę definicję w gabinecie nie z ksiązek lub z internetu. Wprowadzasz w ten sposób innych forumowiczów w błąd.

[Newt]

Tak się składa, że Dan ma rację. Rozdwojenie jaźni to nie jest schizofrenia.
Ja byłam na terapii psychologicznej 2 lata, sama zaproponowałam jej zakończenie i rozstałam się z psychoterapeutką w przyjaznej atmosferze, uznałam, że juz czas abym zaczęła radzić sobie sama, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, to zawsze mogę wrócic na terapię. Wg mnie te cotygodniowe spotkania bardzo mi pomogły, gdyz mam oprócz schizo zaburzenia osobowości i tym głównie się zajmowałyśmy.

[panna nikt]

szekspir, nie zgadzam się że nie można się przywiązać do terapeuty. przecież to chyba nie możliwe, żeby nie mieć emocji osoby która daje tyle ciepła i wsparcia. poza tym istnieje coś takiego jak przymierze teapeutyczne, z tego co wiem, czyli właśnie zbudowanie relacji. a w terapii analitycznej pracuje się na emocjach które pacjent ma do terapeuty więc one muszą być uwzględniane i wcale nie ma w nich nic złego. pozdrawiam

[pinokio]

Schizofrenia w rzadkich przypadkach objawia się poprzez podwójną osobowość "Psychologia" Sterlau, Doliński GPW 2008 tom 2 rozdział "Psychopatologie"

Psycholog
Mam kontakt z psychologiem od ponad roku, w tym czasie nie zanotowałem żadnych postępów, wszystkie rady jakie mi udzielił okazały się niewypałami.
Cały widz z tego co widza polega na wywołaniu emocji optymizmu (róża emocji Zimbarbo połaczenie emocji oczekiwania i radości daje w efekcie optymizm)
Nie czekam już z optymizmem na wizytę u psychologa który pokazuje mi kartkę papieru i mówi że to jest kartka.