skasowany
Moderator: moderatorzy
Re: Proza życia
Wiktor jak dobrze, że jesteś :* :* :*
wolę być niedoskonałą wersją samej siebie,niż najlepszą kopią kogoś innego
Re: Proza życia
Rude, cudnie że i Ty jesteś!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Re: Proza życia
...
Ostatnio zmieniony wt cze 17, 2014 8:26 pm przez ocean, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- zarejestrowany użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: czw sie 02, 2007 11:27 am
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Proza życia
...... chapeau bas......
znakomite!
znakomite!
Re: Wiktor prozą
Ja widzę to tak jak jest.
Serdeczności!
Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
Re: Wiktor prozą
Bardzo mi się podoba Twoja twórczość.Sczególnie spodobało mi się opowiadanie opisujące początki psychozy i pobyt w szpitalu(tytułu nie pamiętam,szkoda,że wykasowałeś).Poetą też jesteś dobrym.Może to nieodpowiedni dział ale wiersz "ty wiesz"(który też niestety wykasowałeś) według mnie był przepiękny.Czytałem go chyba kilkadziesiąt razy.Sama magia.
Masz potencjał i szkoda by było żeby się zmarnował.
Btw:Też kiedyś pisałem wiersze i nawet napisałem jedno opowiadanie pt."Nad dachem świata".Według mojej polonistki było bardzo dobre poza kilkoma małymi usterkami stylistycznymi.Ale to była tematyka romantyczna więc nie każdemu takie coś się podoba
Przestałem pisać po psychozie i wraz z jej nadejściem zniszczyłem całą swoją twórczość,czego teraz troche żałuję.Obecnie nic już nie tworzę.Jestem wypalonym człowiekiem.
A więc pisz Wiktor bo nieżle Ci to idzie.
Masz potencjał i szkoda by było żeby się zmarnował.
Btw:Też kiedyś pisałem wiersze i nawet napisałem jedno opowiadanie pt."Nad dachem świata".Według mojej polonistki było bardzo dobre poza kilkoma małymi usterkami stylistycznymi.Ale to była tematyka romantyczna więc nie każdemu takie coś się podoba
A więc pisz Wiktor bo nieżle Ci to idzie.
Od lat najmłodszych, lat dziecinnych,
Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Re: Wiktor prozą
Marcin, nie myślałem, że ktoś pamięta jeszcze moje twory. Wiesz ja ciągle się zastanawiam, czy to moje pisanie ma sens. I wiesz powiem Ci, że Twój komentarz ucieszył mnie bardziej, niż gdybym dostał pochlebną recenzję od znanego krytyka. Bo ja piszę dla ludzi takich, jak Ty, takich jak ja, których zdradził własny umysł.
Co do niszczenia własnej twórczości, to ktoś kiedyś napisał, że palenie wierszy jest bardziej poetyckie niż ich pisanie.
Dzięki i pozdrawiam!
Co do niszczenia własnej twórczości, to ktoś kiedyś napisał, że palenie wierszy jest bardziej poetyckie niż ich pisanie.
Dzięki i pozdrawiam!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiktor prozą
Wiktor, jeśli zniszczyłeś cokolwiek, co tu publikowałeś, a chciałbyś to odzyskać jest szansa na odtworzenie starych postów. To wymaga sporo pracy grzebania w starych backupach, jednak jeśli nie ma innej możliwości, a chcesz, podaj słowa kluczowe, będę szukał i dołożę tej pracy, bo dla Twoich wierszy warto.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiktor prozą
Wiktor, jeśli zniszczyłeś cokolwiek, co tu publikowałeś, a chciałbyś to odzyskać jest szansa na odtworzenie starych postów. To wymaga sporo pracy grzebania w starych backupach, jednak jeśli nie ma innej możliwości, a chcesz, podaj słowa kluczowe, będę szukał i dołożę tej pracy, bo dla Twoich wierszy warto.
Re: Wiktor prozą
Zbyszku, to co usunąłem mam na twardym dysku, płycie cd, a niektóre rzeczy na portalu, z którego żeby je usunąć musiałbym iść do sądu, bo w regulaminie mają zapisane brak możliwości usuwania (co jest zresztą niezgodne z prawem).
Zastanawiam się natomiast nad tym, żeby niektóre, moim zdaniem, wartościowe wiersze zamieścić jeszcze raz. Pomyślę nad tym w chwili wolnego czasu. A tak na marginesie, kiedyś (jeszcze przed bytnością na tym portalu) rzeczywiście spaliłem swoje wczesne wiersze.
Dzięki, Zbyszku, za chęć pomocy. Serdeczności!
Zastanawiam się natomiast nad tym, żeby niektóre, moim zdaniem, wartościowe wiersze zamieścić jeszcze raz. Pomyślę nad tym w chwili wolnego czasu. A tak na marginesie, kiedyś (jeszcze przed bytnością na tym portalu) rzeczywiście spaliłem swoje wczesne wiersze.
Dzięki, Zbyszku, za chęć pomocy. Serdeczności!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiktor prozą
Około dwudziestu lat temu wyniosłem wszystkie swoje wiersze na śmietnik. Pomyślałem, że to niewłaściwe pisać wiersze, bo one są zastępstwem, namiastką rzeczywistości i są w tym sensie kłamstwem ! Moje motywy były więc wysoce etyczne. I cóż wyszło z tej etyki ?
Starałem się je później odtworzyć - wyszły strzępy, potem zrezygnowałem.
A tam były ze trzy dobre erotyki, które pisałem po niemiecku, trochę filozofii dwudziestolatka, etc.
Starałem się je później odtworzyć - wyszły strzępy, potem zrezygnowałem.
A tam były ze trzy dobre erotyki, które pisałem po niemiecku, trochę filozofii dwudziestolatka, etc.
Re: Wiktor prozą
Zbyszku, nigdy tego nie pisałem, bo zbytnie spoufalanie się z adminem może być źle odbierane, ale teraz mam to gdzieś. Czytałem wielokrotnie Twoje wiersze o myśleniu i kurcze nie widzę tam kłamstwa, ale prawdę o wrażliwym inteligentnym człowieku. Kiedyś nawet zazdrościłem Ci sposobu patrzenia na świat.
A tak swoją drogą ciekawe, czy poezja będzie towarzyszyła człowiekowi do końca jego dziejów.
A tak swoją drogą ciekawe, czy poezja będzie towarzyszyła człowiekowi do końca jego dziejów.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- zbyszek
- admin
- Posty: 8034
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wiktor prozą
Ależ ta "etyka" pochodziła z choroby ! Miałem nawet z podobnych powodów zamiar poniszczyć niektóre obrazy (nie moje !). Myślałem wtedy, że zakaz kopiowania rzeczywistości to taki nowoczesny sposób na wyrażanie absolutnej prawdomówności, np. tego co znamy także niektórych przekonań religijnych (nie należy robić obrazów Boga).
Dopiero później, gdy psychoza mijała zrozumiałem, że człowiek nie tworzy sztuki tylko po to, żeby wyrazić (zastąpić) swój wewnętrzny świat, lecz także po to, żeby przekazać go komuś innemu.
Dopiero później, gdy psychoza mijała zrozumiałem, że człowiek nie tworzy sztuki tylko po to, żeby wyrazić (zastąpić) swój wewnętrzny świat, lecz także po to, żeby przekazać go komuś innemu.