luki w pamięci a psychoza
Moderator: moderatorzy
luki w pamięci a psychoza
Mam problemy z pamięcią, nie pamiętam pierwszych tygodni leczenia psychiatrycznego. Wiem, że wtedy byłam bardzo chora, miałam urojenia, omamy- słowem była to schizofrenia paranoidalna. Można by uznać, że to był wpływ leków, gdyby nie to, że nie pamiętam co robiłam w wieczór poprzedzający dzień w którym przyjechało po mnie pogotowie i zabrali mnie na oddział dla psychicznie chorych. Wydawało mi się, że noc minęła spokojnie- czyli że normalnie poszłam spać. Było jednak inaczej- słuchałam głośno radia pomimo późnej pory, waliłam w parapet, chciałam wyjść na dwór tylko w piżamie- wiem co robiłam, bo o tym opowiedziała mi moja Mama. Mówiła do mnie, ja jej słuchałam, a potem znów rozrabiałam. W szpitalu rozmawiałam z moją Mamą, ale kontakt chyba był pozorny, bo nie pamiętam tych rozmów. Wiem tylko, że byłam w ostrym psychotycznym stanie, nic do mnie nie docierało i żyłam w swym urojonym świecie. Jestem ciekawa czy z powodu ostrej psychozy mam zaniki pamięci, czy to był skutek leków. Czy komuś przytrafiła się taka amnezja i jakie było jej źródło.
Teraz też zdarza mi się zapominać o różnych, na szczęście błahych rzeczach- bez związku z moją amnezją. Jak to się nasili, to pójdę do psychiatry i on coś zaradzi.
Jestem teraz w remisji. Pomimo częstych rozmów z Mamą nadal nic nie pamiętam. Chyba moje luki w pamięci są związane z psychozą. Ciekawa jestem czy ktoś inny miał tak samo jak ja. Czy to normalne, że nie pamięta się swoich stanów psychotycznych?
Teraz biorę zalastę, wcześniej brałam doraźnie tisercin, lorafen i haloperidol- po którym miałam katatonię. Czy tisercin, lorafen lub haloperidol mógł wywołać u mnie zaniki pamięci?
Teraz też zdarza mi się zapominać o różnych, na szczęście błahych rzeczach- bez związku z moją amnezją. Jak to się nasili, to pójdę do psychiatry i on coś zaradzi.
Jestem teraz w remisji. Pomimo częstych rozmów z Mamą nadal nic nie pamiętam. Chyba moje luki w pamięci są związane z psychozą. Ciekawa jestem czy ktoś inny miał tak samo jak ja. Czy to normalne, że nie pamięta się swoich stanów psychotycznych?
Teraz biorę zalastę, wcześniej brałam doraźnie tisercin, lorafen i haloperidol- po którym miałam katatonię. Czy tisercin, lorafen lub haloperidol mógł wywołać u mnie zaniki pamięci?
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. 

Re: luki w pamięci a psychoza
Zaczynając od końca to leki typu "Lorafen" brane dłuższy czas mogą powodować problemy z pamięcią. Podobnie, choć trochę na innej zasadzie "Haloperidol".
A na jakiekolwiek problemy z pamięcią dobrym sposobem jest pisanie pamiętnika!
Wtedy ma się pewność, że nawet z upływem lat nic nam z przeszłości nie umknie (o ile zostało zanotowane w pamiętniku!).
Ogólnie temat jest mi bliski - np. dzisiaj nie mogłem sobie przypomnieć imienia człowieka którego znam już kilka lat i z którym akurat rozmawiałem!!! ...więc po prostu go o imię zapytałem!
A na jakiekolwiek problemy z pamięcią dobrym sposobem jest pisanie pamiętnika!

Ogólnie temat jest mi bliski - np. dzisiaj nie mogłem sobie przypomnieć imienia człowieka którego znam już kilka lat i z którym akurat rozmawiałem!!! ...więc po prostu go o imię zapytałem!
Re: luki w pamięci a psychoza
Pierwszych dnie leczenia chyba mało kto pamięta. W pacanowie spacyfikują człowieka i nie wie nawet gdzie ma dupe a gdzie głowę , więc to chyba norma.
Re: luki w pamięci a psychoza
heniek, ale ja nie pamiętam pierwszych tygodni leczenia. Nie wiem, czy to norma.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. 

Re: luki w pamięci a psychoza
Możliwe, że przeżyłaś je na tyle traumatyczne, iż wyparłaś je nieświadomie z pamięci aby już nie cierpieć z powodu wspomnień o nich. Leki też mogły się przyczynić do tej amnezji. Nie musi być to coś nienormalnego, znam wiele osób, które nie pamiętają początków pobytu w szpitalu, znam też jednego, który nie pamięta praktycznie całego pobytu - jedynie jakieś szczątkowe obrazy gdy mu opowiadam o pewnych wydarzeniach.jojo pisze:heniek, ale ja nie pamiętam pierwszych tygodni leczenia. Nie wiem, czy to norma.
Zapraszam do rozmowy na czacie.
Re: luki w pamięci a psychoza
Ja nie pamiętam okropnych słów,które podobno rzuciłem pod adresem dwóch bliskich mi ludzi i ich rodzin.Lekarz powiedział,że to mogło mieć miejsce.Przez moją psychoze słowa "dwoje bliskich mi ludzi" występują w czasie przeszłym 
Od lat najmłodszych, lat dziecinnych,
Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Re: luki w pamięci a psychoza
ja kiedy bylam w ostrej psychozie,a nawet gdy urojenia i omamy ustapily cierpialam bardzo na zaburzenia koncentracji i straszne zaniki pamieci.kiedy powiedzialam jakies zdanie po paru sekundach nie pamietalam juz o czym mowilam.to bylo okropne 

być może zdąże ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią...
- Constantius
- zaufany użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: ndz lis 22, 2009 9:38 pm
Re: luki w pamięci a psychoza
Problem z pamięcią może powodować sama psychoza jak i leki. Trudno orzec. Sprawa indywidualna i do pogadania z własnym lekarzem.
Ja też mam czasem dziwne luki w głowie... Jedna osoba podeszla do sprawy żartem i powiedziała mi ze od starości.... Lecz neuroleptyki przesuwają mózg w kierunku parkinsonizmu a tu zaburzenia pamięci mogą być również.... W końcu to choroba wieku starczego. Pogorszenie pamięci może być spowodowane lenistwem umysłowym na rencie... Człowiek nie pracuje , nie ponosi wysiłku umysłowego, nie uczy się to osłabia mózg który musi pracować bo inaczej gnuśnieje....
Ja też mam czasem dziwne luki w głowie... Jedna osoba podeszla do sprawy żartem i powiedziała mi ze od starości.... Lecz neuroleptyki przesuwają mózg w kierunku parkinsonizmu a tu zaburzenia pamięci mogą być również.... W końcu to choroba wieku starczego. Pogorszenie pamięci może być spowodowane lenistwem umysłowym na rencie... Człowiek nie pracuje , nie ponosi wysiłku umysłowego, nie uczy się to osłabia mózg który musi pracować bo inaczej gnuśnieje....
Musi być ktoś kogo nie znam, a kto zawładnął mna, moim życiem, śmiercią, tą kartką
Re: luki w pamięci a psychoza
JoJo ja też w ostrej psychozie miałam zaniki pamięci ..nie pamiętam co do mnie mówili i jak się zachowywałam mam takie małe przebłyski moich urojeń ,ale niewiele .Jak byłam w szpitalu to mam dni wyrwane z życiorysu po lekach odpływałam zupełnie nie wiedziałam kim jestem i gdzie jestem .Byłam takim żywym zombi .
POZDRAWIAM RENATA [/color]
Re: luki w pamięci a psychoza
Ja z kolei pamiętam wszystko ze swojej psychozy. Pobyt w szpitalu tez. Żadnego zaniku pamięci.
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: luki w pamięci a psychoza
Myslalam, ze to tylko moja przypadlosc. Nie potrafie zlokalizowac w czasie mojego pobytu w szpitalu. wiem tylko, ze to byla wczesna wiosna. Nie pamietalam, ze odwiedzal mnie moj chlopak, zarzucalam mu, ze mnie opuscil i ze to przez niego tam trafiłam. Nie pamietam zadnych detali odnosnie pobytu, ani ludzi z oddzialu, ani lekarzy. Nic. Czasem mam wrazenie, ze to sie w ogole nie zdarzylo. Że mi wmówiono pobyt i chorobę, a wcale chora nie jestem.
Co do tresci "urojeń", pamietam je bardzo dokładnie, bo nie były urojeniami. Do tej pory zdarzaja mi sie przeblyski tamtych mysli, ale nie plyne juz tak jak wtedy, nie zamykam sie szczelnie w swoim swiecie. Mam nadzieje juz nigdy nie trafic do szpitala i nie dac sie faszerowac tymi zakazanymi truciznami, ktore tam podaja. Nienawidze ludzi.
Co do tresci "urojeń", pamietam je bardzo dokładnie, bo nie były urojeniami. Do tej pory zdarzaja mi sie przeblyski tamtych mysli, ale nie plyne juz tak jak wtedy, nie zamykam sie szczelnie w swoim swiecie. Mam nadzieje juz nigdy nie trafic do szpitala i nie dac sie faszerowac tymi zakazanymi truciznami, ktore tam podaja. Nienawidze ludzi.
Re: luki w pamięci a psychoza
ja malo co pamietam od maja do polowy lipca,czuje sie z tym strasznie zle,bo przepadlo mi lato,a mialam tyle planow...dopiero w szpitalu odzyskalam w pelni pamiec
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: luki w pamięci a psychoza
O, to ważny dla mnie temat!
Czyli jednak mój brat nie pamięta NIC z miesiąca swej ostrej psychozy..ani tego co robił, ani tego czasu w szpitalu.
Teraz jak mu opowiadam jak było to ostro zaprzecza....teraz wiem, że faktycznie może tego nie pamiętać!
Czyli jednak mój brat nie pamięta NIC z miesiąca swej ostrej psychozy..ani tego co robił, ani tego czasu w szpitalu.
Teraz jak mu opowiadam jak było to ostro zaprzecza....teraz wiem, że faktycznie może tego nie pamiętać!

Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: luki w pamięci a psychoza
no co ty?
Nie tak łatwo jest rzecz: chcę być człowiekiem..
Zycie nie czeka na nikogo.
Zycie nie czeka na nikogo.
Re: luki w pamięci a psychoza
Tzn????Emocja pisze:no co ty?
Od piekła I nieba oddziela nad tylko życie-najkrótsza rzecz na świecie. .
Re: luki w pamięci a psychoza
wes przestan ja nie pamietam ostatnich 2 lat zycia, jak pojawily sie moje psychozy zapomnialem ze wakacje minely
- Niemamnie
- zaufany użytkownik
- Posty: 15558
- Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu
Re: luki w pamięci a psychoza
Mam jedną lukę w pamięci 2 tygodniową, na samym początku psychozy. Rodzina mówi że zachowywałem się normalnie w tym czasie.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
- asthar
- zaufany użytkownik
- Posty: 1241
- Rejestracja: pn mar 14, 2011 4:34 pm
- Lokalizacja: dno oceanu
- Kontakt:
Re: luki w pamięci a psychoza
.
Ostatnio zmieniony ndz wrz 22, 2013 11:52 am przez asthar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: luki w pamięci a psychoza
Swoje pierwsze dni podczas pierwszego pobytu w szpitalu pamiętałem jako kilko sekundowe sceny różnych okoliczności.
Bodaj po trzech dniach zacząłem znowu rejestrować.
W późniejszym czasie też dochodziło do przerw w pamięci, ale już krótszych, trwających co najwyżej parę minut.
Pewnie nadal to się zdarza.
Bodaj po trzech dniach zacząłem znowu rejestrować.
W późniejszym czasie też dochodziło do przerw w pamięci, ale już krótszych, trwających co najwyżej parę minut.
Pewnie nadal to się zdarza.
Jedni są głusi, inni słyszą głosy.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: luki w pamięci a psychoza
Ja tak srednio wszystko pamietam,okres psychozy prawie w ogole,pobyt w szpitalu troche lepiej.Teraz jeszcze mam problemy z pamiecia.