Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Moderator: moderatorzy
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Cześć
Wiadomo od dawna że lekarze psychiatrzy stosują w psychiatrii leki neurologiczne takie jak karbazepina(mam nadzieje że nazwy nie pomyliłem ale nazwa handlowa to tegretol lub amizepin), depakine, lamotrygina i pregabalina. Chciałem się was spytać jak się czujecie te osoby co biorą któryś z powyższych leków, jak się po nich czujecie? Bo mnie pierwsze co przychodzi na myśl to to że zmieniają człowieka. Po takim tegretolu totalnie nie mogłem się skupić. Po lamotryginie byłem agresywny i niespokojny. Po depakinie otępiony. Tylko po pregabalinie no to jeszcze tak żle nie jest. A odstawić któryś z tych leków jak się go bierze od jakiś paru lat to dramat. Mózg się po prostu buntuje. Pamiętam jak w szpitalu debile w ciągu 1,5 tygodnia odstawili mi 75 mg lamotryginy. I potem się dziwili że żle się czułem.
Wiadomo od dawna że lekarze psychiatrzy stosują w psychiatrii leki neurologiczne takie jak karbazepina(mam nadzieje że nazwy nie pomyliłem ale nazwa handlowa to tegretol lub amizepin), depakine, lamotrygina i pregabalina. Chciałem się was spytać jak się czujecie te osoby co biorą któryś z powyższych leków, jak się po nich czujecie? Bo mnie pierwsze co przychodzi na myśl to to że zmieniają człowieka. Po takim tegretolu totalnie nie mogłem się skupić. Po lamotryginie byłem agresywny i niespokojny. Po depakinie otępiony. Tylko po pregabalinie no to jeszcze tak żle nie jest. A odstawić któryś z tych leków jak się go bierze od jakiś paru lat to dramat. Mózg się po prostu buntuje. Pamiętam jak w szpitalu debile w ciągu 1,5 tygodnia odstawili mi 75 mg lamotryginy. I potem się dziwili że żle się czułem.
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
hej, nie zastanawiałam się nad tym, w sumie jakoś nie skojarzyłam, że depakine czy lamotrigina to leki neurologiczne ale przecież to oczywiste, ja je zaliczałam do stabilizatorów nastroju ...
depakina działała na mnie wyjątko źle, bardzo duża senność, bierność, apatia, niechęć do wszystkiego, niechęć do aktywności, miałam ochotę tylko leżeć, no i spowodowała wzrost apetytu, którego nie mogłam poskromić
lamotrigina w sumie raz wywołała u mnie nawrót manii brałam ją wtedy tylko z abilify a poza tym 2 razy podchodziłam do tego leku i za każdym razem pojawiał się skutek uboczny w postaci silnych szumów w uszach, chociaż nie czułam się na niej źle i nie było wzrostu łaknienia
prebalginy i tergetolu nie próbowałam
obecnie myślę nad breksiprazolem czyli rxulti chociaż nie wiem czy okaże się lepszy od abiriprazolu na którym obecnie jestem, pani dr która mnie do tej pory leczyła, mówiła, że najbardziej aktywizujący jest mimo wszystko abilify
u mnie teraz przewaga negatywów i w sumie nawet taka umiarkowana depresja w przebiegu chad chociaż odpukać od tygodnia jest troszkę lepiej oby to się utrzymało i jeszcze poprawiło do świąt tego sobie życzę
depakina działała na mnie wyjątko źle, bardzo duża senność, bierność, apatia, niechęć do wszystkiego, niechęć do aktywności, miałam ochotę tylko leżeć, no i spowodowała wzrost apetytu, którego nie mogłam poskromić
lamotrigina w sumie raz wywołała u mnie nawrót manii brałam ją wtedy tylko z abilify a poza tym 2 razy podchodziłam do tego leku i za każdym razem pojawiał się skutek uboczny w postaci silnych szumów w uszach, chociaż nie czułam się na niej źle i nie było wzrostu łaknienia
prebalginy i tergetolu nie próbowałam
obecnie myślę nad breksiprazolem czyli rxulti chociaż nie wiem czy okaże się lepszy od abiriprazolu na którym obecnie jestem, pani dr która mnie do tej pory leczyła, mówiła, że najbardziej aktywizujący jest mimo wszystko abilify
u mnie teraz przewaga negatywów i w sumie nawet taka umiarkowana depresja w przebiegu chad chociaż odpukać od tygodnia jest troszkę lepiej oby to się utrzymało i jeszcze poprawiło do świąt tego sobie życzę

-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Ja biore obecnie 150 mg pregabaliny i przyznam szczerze że już mam jej dosyć ale... odstawianie będzie bardzo trudne stopniowe. Pamiętam jak kiedyś brałem Amizepin czyli karbazepime to schodzenie z 400 mg tego leku była masakrą. Chociaż jest to lek stabilizujący to odjazdy po niej miałem silne. Dlatego nie lubie leków neurologicznych ,więcej z nimi problemów niż korzysci przynajmniej u mnie tak jest. Mam nadzieje że komuś one pomagają ale... ja nie... nie moja bajka...
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
biore 1000 mg depakiny chrono i 200 mg pregabaliny. Leki pomagaja, nie mam zadnych skkutkow ubocznych.
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Jeszcze Solian i Klozapol, Amigo.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
są skutki uboczne leków np ta senność
ale więcej korzyści mają ich branie
ale więcej korzyści mają ich branie
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
@Piotrs, w chorobie robisz rzeczy niezrozumiałe dla otoczenia, a leki likwidują urojenia, ale pozbawiają spontaniczności. Mózg przyzwyczaja się do leku i nie potrafi funkcjonować bez niego. U mnie choroba polega na blokowaniu się mózgu, ale jakbym miała cofnąć się w czasie, to nie poprosiłabym o lek, tylko kupiłabym sobie irish moss, to taki glon. Zawiera on mnóstwo dobrze przyswajalnych minerałów. Organizm chorych psychicznie nie przyswaja dobrze różnych substancji. Ja w momencie postawienia diagnozy w 2009 nie miałam urojeń, a tym bardziej głosów, a zapytana, czy ktoś nasyła mi myśli, miałam na myśli wszędobylską reklamę. Potem dopiero pojawiły się urojenia: hipochondryczne, wielkościowe, ksobne, również takie na tle religijnym, prześladowcze, odsłonięcia. @szary-wolf, ja po Depakinie czułam się jakby zamknięta w szklanej bańce, Pregabalina działała na mnie neutralnie, nawet żadnej sedacji nie było.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Moim zdaniem, na nic zda sie ten glon. W schizofrenii ciezko jest uspokoic urojenia i trzeba je leczyc neuroleptykami.Meduzola pisze: ↑ndz gru 08, 2024 9:46 pm @Piotrs, w chorobie robisz rzeczy niezrozumiałe dla otoczenia, a leki likwidują urojenia, ale pozbawiają spontaniczności. Mózg przyzwyczaja się do leku i nie potrafi funkcjonować bez niego. U mnie choroba polega na blokowaniu się mózgu, ale jakbym miała cofnąć się w czasie, to nie poprosiłabym o lek, tylko kupiłabym sobie irish moss, to taki glon. Zawiera on mnóstwo dobrze przyswajalnych minerałów. Organizm chorych psychicznie nie przyswaja dobrze różnych substancji. Ja w momencie postawienia diagnozy w 2009 nie miałam urojeń, a tym bardziej głosów, a zapytana, czy ktoś nasyła mi myśli, miałam na myśli wszędobylską reklamę. Potem dopiero pojawiły się urojenia: hipochondryczne, wielkościowe, ksobne, również takie na tle religijnym, prześladowcze, odsłonięcia. @szary-wolf, ja po Depakinie czułam się jakby zamknięta w szklanej bańce, Pregabalina działała na mnie neutralnie, nawet żadnej sedacji nie było.
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Schizofrenia- dramat ludzi młodych...
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
jeszcze jest cos takiego jak mumio pochodzace z gor altaju. jesli chodzi i niezwykle cenne mineraly oraz spirulina jeszcze.
https://www.cudaznatury.com/produkt/mum ... i3EALw_wcB
to mumio calkowicie odpada jak ktos bierze leki bo bardzo silnie oczyszcza organizm dodajac tak poteznej energii, ze ciezko jest to zdzierzyc.
wytestowalem na sobie.
zjadlem pol tabletki i nie spalem cala noc. pod koniec czulem sie bardzo zle i bolala mnie glowa bo usunelo mi nagromadzone lekarstwa przez co potem musialem zazyc podwojna dawke. najgorsze jednak byla swiadomosc niemoznosci usniecia. sen po prostu nie przychodzi wtedy i juz. zadne preparaty na sen typu melisa, labofarm czy melatonina nie dzialaja
https://www.cudaznatury.com/produkt/mum ... i3EALw_wcB
to mumio calkowicie odpada jak ktos bierze leki bo bardzo silnie oczyszcza organizm dodajac tak poteznej energii, ze ciezko jest to zdzierzyc.
wytestowalem na sobie.
zjadlem pol tabletki i nie spalem cala noc. pod koniec czulem sie bardzo zle i bolala mnie glowa bo usunelo mi nagromadzone lekarstwa przez co potem musialem zazyc podwojna dawke. najgorsze jednak byla swiadomosc niemoznosci usniecia. sen po prostu nie przychodzi wtedy i juz. zadne preparaty na sen typu melisa, labofarm czy melatonina nie dzialaja
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Wczoraj miałem teleporade z moim lekarzem psychiatrą i poprosiłem ją czy moge powoli schodzić z pregabaliny. Zabija mi ona uczucia. Pani doktor się zgodziła. Przepisała mi preato pregabaline w tabletkach którą można dzielić. Dostałem tabsy 75 mg tej preato i dziele je na pół na 37,5 mg. I rano będe brać 75 mg a wieczorem 37,5 mg. Więc schodze powoli aby nie było szoku.
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Brałem 150 mg pregabaliny, potem 112,5 mg a teraz od 3 dni jestem na 75 mg. W ulotce od pregabaliny pisze że po niej można mieć problemy z koncentracją. Ja jak brałem te 150 mg to z koncentracją było nieżle, natomiast teraz jak jestem na 75 mg to mam zwiększone problemy z koncentracją i z logicznym myśleniem. Dodatkowo zaczęły robić mi się sztywne nogi. Czyżby to wszystko były skutki odstawienne po zmniejszonej pregabalinie? Schodziłem powoli 37,5 mg co 10 dni.
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Biore obecnie 37,5 mg pregabaliny rano i 37,5 mg wieczorem. I tak zostawie. Nie będe całkowicie odstawiał. Coś ona pomaga tylko dawka 150 mg jak dawniej brałem była za duża i przymulała uczucia i emocje.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2229
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
moim zdaniem im mniejsza dawka tym lepiej lżej
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
dokladnie tak ale dopiero wtedy gdy wszystkie objawy sa porzadnie zaleczone i wylacznie za zgoda lekarza prowadzacego. samowolne nagle zmniejszanie dawek lekow moze niestety prowadzic do wystapienia objawow chorobowych
-
- bywalec
- Posty: 393
- Rejestracja: sob maja 25, 2024 4:34 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
Niestety blada d*** musiałem wrócić do poprzedniej dawki czyli do 150 mg pregabaliny. Nie dało się inaczej... Bo miałem duży nawrot lęków i niepokoju. Nie było innego wyjścia...
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Jak się czujecie po lekach neurologicznych?
ciezko jest odstawic leki jak juz organizm sie przyzywczai. Tak juz jest, ze jak zaczniemy od pewnej dawki to obnizenie powoduje wlasnie jakies lęki, niepokoj czy urojenia albo halucynacje, moze tez byc insomnia.szary_wolf pisze: ↑czw sty 09, 2025 10:00 pm Niestety blada d*** musiałem wrócić do poprzedniej dawki czyli do 150 mg pregabaliny. Nie dało się inaczej... Bo miałem duży nawrot lęków i niepokoju. Nie było innego wyjścia...