jak choroba was wyniszczyła?
Moderator: moderatorzy
jak choroba was wyniszczyła?
ja od choroby prawie nie mam uczyć
a leki zepsuły mi wzrok, normalną wagę, haloperidol spowodował że w wieku 25 lat zacząłem łysieć z niepokoju/lęku
i choroba odebrała mi 26 lat życia, od choroby mam lęki i nie wychodzę na zewnątrz
a leki zepsuły mi wzrok, normalną wagę, haloperidol spowodował że w wieku 25 lat zacząłem łysieć z niepokoju/lęku
i choroba odebrała mi 26 lat życia, od choroby mam lęki i nie wychodzę na zewnątrz
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Mi też zabrała 18 lat życia. Dopiero teraz mogę powiedzieć, że wracam do normalności. Też trochę przytyłem, ale nad tym da się pracować.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Przytyłem 30 kg. Jestem trochę zamulony i gorzej kojarzę.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Jestem bardzo małomówny i pusty w środku. Nie mam uczuć, myśli ani woli. Ciągle czuję się zmęczony i pozbawiony energii.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Odkąd zachorowałem to więcej się martwię rzeczami które nie są istotne.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
jak bylem na lekach które cały czas wywoływały niepokój to cały czas się martwiłem bo lęk z leków wywoływał lękowe myśli
i się tak wszystkim przejmowałem i mój psycholog powiedział żę mam tak jak święci, że cały świat mnie boli
taki spec a nie domyślił się że to z leków
a moja była psychiatra mi wciskała że lęk jest z choroby a nie leków, więc odstawiłem kiedyś leki i przyjechałem do niej ,
lęk jak ręką odjął, a po powrocie do leków znowu skutki uboczne w postaci lęku.
i się tak wszystkim przejmowałem i mój psycholog powiedział żę mam tak jak święci, że cały świat mnie boli
taki spec a nie domyślił się że to z leków
a moja była psychiatra mi wciskała że lęk jest z choroby a nie leków, więc odstawiłem kiedyś leki i przyjechałem do niej ,
lęk jak ręką odjął, a po powrocie do leków znowu skutki uboczne w postaci lęku.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Ja się czuję tak jakby kilkanaście lat po schizie przechodziło osłabienie chorobowe w końcu.
nic
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Szybko się męczę. Czuję się jakbym miał 35-40 lat a nam 29. Leki powodują że mam zaparcia.
- TriumfalnaTurkawka
- zaufany użytkownik
- Posty: 2411
- Rejestracja: sob gru 16, 2017 10:21 am
- płeć: mężczyzna
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Mam 37 lat jestem wykonczony choroba zyje w dwoch światach nie da sie na lozku wygodnie polozyc nie da sie spac po południu meczya mnie urojone leki depresję nerwice lekowa .nerwica natrectw. Seksualna .hipohondryczna . mam silna derealizacje depersonalizacje nic sie niechce robic nic sie nieda robic
Z każdą przeciwnoscia mozna wygrac.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Mi się gorzej myśli, jestem zamulona i nie mogę się z nikim dogadać. Leki to okropieństwo, dwa razy rzucałam leki bo tylko po nich spałam. Wracały wtedy uczucia i jakieś takie poczucie sensu? Ale po jakim czasie lądowałam w szpitalu. Teraz biorę reagilę, która rzekomo poprawia zdolności poznawcze. Ale biorę też inne leki które mam za jakiś czas odstawić i byc tylko na reagili. W porównaniu z poprzednimi zestawami leków jest lepiej pod względem aktywności i myślenia, ale mam też stany psychotyczne. Nie mówię o tym lekarzom bo nie chce zamulaczy znowu przyjmować. A czasami naprawdę jest ciężko.... Ale najgorsze jest że dużo osób się ode mnie odwróciło przez głupoty narobione w psychozie
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Psychicznie czuję się teraz dobrze, mam dobre życie. Ale wiele lat żyłam w syfie.
Zdrowie fizyczne mam za to słabe, nadwaga, insulinooporność, mam problem z kojarzeniem i zapamiętywaniem różnych rzeczy. Często brakuje mi energii.
Zdrowie fizyczne mam za to słabe, nadwaga, insulinooporność, mam problem z kojarzeniem i zapamiętywaniem różnych rzeczy. Często brakuje mi energii.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Cos za cos. Pomysl, czy lepiej miec te skutki uboczne ? Czy zyc w bardzo niebezpieczniej dla nas psychozie ? .
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Choroba doprowadziła mnie na skraj wytrzymałości fizycznej. Kiedy zachorowałam na schizofrenię i dostałam urojeń na temat jedzenia, zaczęłam odmawiać posiłków, ukrywałam przed rodziną fakt, że nie jem, dopóki nie schudłam tak, że ciuchy na mnie wisiały. Piłam bardzo mało wody, byłam wycieńczona, nie spałam. To było chyba najgorsze doświadczenie w chorobie. Choroba zniszczyła mój wieloletni związek, choć może to i lepiej, bo przynajmniej w miarę wcześnie okazało się, że byłam z kimś, na kim nie można polegać. Leki doprowadziły mnie do nadwagi i zaburzeń snu, otumanienia. Aktualnie uporałam się z większością problemów spowodowanych chorobą i jest naprawdę dobrze.
"And do you understand with every seed
You sow you make this cold world beautiful?"
You sow you make this cold world beautiful?"
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7717
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: jak choroba was wyniszczyła?
nie wiem czy to schiza czy bardziej naduzywanie substancji psychoaktywnych.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
zawsze staralem sie nie dac chorobie jak tylko moglem. zawsze prosilem o jak najnizsze dawki lekow gdyz pomimo tego ze bardzo pomagaja zdawalem sobie sprawe iz maja druga strone medalu. jest to chemia wiec tez zawsze cos kaleczy pomimo tego, ze co innego leczy. od momentu kiepskich prob watrobowych calkowicie zrezygnowalem z alkoholu nawet w najmniejszych sladowych ilosciach. jeszcze wczesniej zanim zaczalem brac leki to raczej sie nie szanowalem i jadlem tony fastfoodow co poskutkowalo spora otyloscia oraz nadcisnieniem tetniczym juz w bardzo mlodym wieku. obecnie nie pije i nie pale, dbam o kondycje fizyczna w zwiazku z czym jest sporo lepiej niz nawet jak bylem w liceum. pomijajac fakt, ze nie mam juz dwoch zebow to chyba nie jest suma sumarum jakos bardzo zle. czuje sie calkiem przyzwoicie. mam dobrze dobrane leki w dawkach podtrzymujacych. staram sie cwiczyc regularnie w zwiazku z czym mam sporo energii. trzymam sie tez z dala od wszelkich uzywek. staram sie nie jesc smieciowego gleboko przetworzonego jedzenia. stawiam na domowe posilki. lubie cos ugotowac samemu. zakupy robie rozwaznie i z glowa, przez co nie potrzebuje na jedzenie wydac calego budzetu. dbam o ubrania, piore regularnie odziez w zwiazku z czym czuje sie dobrze i swiezo. higiena osobista tez jest moim zdaniem bardzo wazna i rowniez ma niebagatelny wplyw na nasze dobre samopoczucie oraz zdrowie
- Spokojny80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1319
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 8:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 38754286
- Lokalizacja: Polska
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Odebrala mi całą motywację do działania.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Choroba odebrała mi swobodną zdolność do myślenia i moja psychika jest napędzana przez czynniki zewnętrzne, gdy się zatrzymuje piszę w interencie aby napędzić.
Re: jak choroba was wyniszczyła?
Wpędziła mnie w lęki i kompleksy które skutecznie utrudniają satysfakcjonujące życie