Postanawiam

[Pamal]

Zostać wyznawczynią filozofii NIEKUPOWANIA, poza rzeczami niezbędnymi.

[amigo]

ja raczej z braku kasy kupuje rzeczy tylko potrzebne. Pewnie jakbym byl bogaty to bym kupowal totalnie nie przydatne rzeczy .

[Pamal]

ja raczej z braku kasy kupuje rzeczy tylko potrzebne. Pewnie jakbym byl bogaty to bym kupowal totalnie nie przydatne rzeczy .

Ja nie jestem bogata. Gdybym była, miałabym duży dom z miejscem na te wszystkie niepotrzebne rzeczy.

[gratis]

A tak to masz miejsce na niepotrzebne rzeczy i duży dom.

[karuna]

Też to obecnie ćwiczę, Pamal

[canngurro]

trzeba kupowac, oczywiscie pod warunkiem jak sie ma za co
nie nalzey sobie odmawiac drobych przyjemnosci. psychologowie twierdza, ze jest to warunek konieczny dobrego samopoczucia oraz zdrowienia
zawsze tez mozna sprzedac cos niepotrzebnego i odzyskac kaske. tylko aby sprzedac cos niepotrzebnego, najpierw trzeba koniecznie kupic cos niepotrzebnego - taka zlota zasada

[karuna]

trzeba kupowac, oczywiscie pod warunkiem jak sie ma za co
nie nalzey sobie odmawiac drobych przyjemnosci. psychologowie twierdza, ze jest to warunek konieczny dobrego samopoczucia oraz zdrowienia
zawsze tez mozna sprzedac cos niepotrzebnego i odzyskac kaske. tylko aby sprzedac cos niepotrzebnego, najpierw trzeba koniecznie kupic cos niepotrzebnego - taka zlota zasada

to jest tekst normalnie sprzedawcy z targu hahaha

[GagatkA]

trzeba kupowac, oczywiscie pod warunkiem jak sie ma za co
nie nalzey sobie odmawiac drobych przyjemnosci. psychologowie twierdza, ze jest to warunek konieczny dobrego samopoczucia oraz zdrowienia
zawsze tez mozna sprzedac cos niepotrzebnego i odzyskac kaske. tylko aby sprzedac cos niepotrzebnego, najpierw trzeba koniecznie kupic cos niepotrzebnego - taka zlota zasada

Dobre

Z tym odsprzedawaniem jest różnie. Ludzie często prują się o 5-10 zł, czasem jakiś debil myśli że za 40 zł kupi białego kruka z idealnym stanie, a potem kwiczy bo towar ma wady... A nie przeczytał nawet opisu oferty.
Często sprzedaję różne rupiecie za pół darmo. Ludzie się zachowują jakbym sprzedawała złoto i diamenty... I wysyłka za friko i jeszcze zawieź mi pani te lodufke do Szczecina na własny koszt i wnieś na 4 piętro. I oczywiście frytki do tego. Serio trzeba mieć nerwy żeby sprzedawać cokolwiek online.

[canngurro]

nie! nie nerwy trzeba miec tylko zdrowy dystans i widzec w tym korzysci dla siebie: pierwsza jest taka, ze zwracasz przynajmniej czesc pieniedzy, druga jest taka ze masz kontakt z zywym czlowiekiem w swoim wolnym czasie i poza praca - jest to altruistyczne oraz terapeutyczne ze wszech miar, rowniez opinia psychologa, trzecia korzysc - jest z tego nieziemska frajda jak uda sie cos opylic i multum satysfakcji. tak wiec same tego plusy oraz korzysci

a tak na powaznie jest to ciekawe, uczysz sie o ludziach i swiecie. nic innego nie zdradza tak bardzo ludzkiej natury jak zachowanie w obliczu wydawania pieniedzy. bo czym innym jest pieniadz jak nie naszym zyciem? zle jest tak mowic, ale kasa to czas, a czas to nasza energia i nasze zycie tu na ziemi. i tym placimy by owa kase zarobic. mowi sie ze pieniadze sa oblane krwia, ja mysle ze pieniadze to rzeczywiste kawalki ludzkiego zycia i jak kto sie z nimi rozstaje wiele nam moze o tym czlowieku powiedziec

[Pamal]

Ale to chyba w Krakowie kontakty z ludźmi są miłe, w Warszawie nie bardzo.

[canngurro]

w krakowie niezwykle mile. zazwyczaj ludzie sa bardzo na poziomie i takie interakcje to czysta przyjemnosc.