Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Awatar użytkownika
Handicap
zaufany użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: wt sty 12, 2021 11:01 pm
płeć: mężczyzna

Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Handicap »

Bardzo rzadko mam tak ochotę płakać. Mam w końcu już 34 lata. Podczas studiów zachorowałem na schizofrenie i w rezultacie obecnie mieszkam z Ojcem i Matką. Mam nadzieje że uda mi się z nimi bezproblemowo mieszkać do czasu, aż powrócę-do-zdrowia i podejmę jakieś niezależne kroki...
\\

Pytanie brzmi.. W JAKI SOSÓB WALCZYĆ ?\
- Mama samoczynnie wybucha krzykiem skierowanym w sufit bloku, gdy zakłócę jej oglądanie telewizji, dowolnym pytaniem lub sięgnięciem po coś..
- Tata wyskakuje "DZWONIĆ PO POGOTOWIE?" - zupełnie jak dyrektor mieszkania. Przez co w-kółko tłumaczę się policji-pielęgniarzom w myślach..

//
Czy jest jaki sposób by.. POSTAWIĆ ICH W ROLI PRZEŚLADOWCÓW?/
cezary123
zaufany użytkownik
Posty: 26682
Rejestracja: pn paź 10, 2011 8:47 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: cezary123 »

Handicap pisze: wt paź 25, 2022 4:57 pm Pytanie brzmi.. W JAKI SOSÓB WALCZYĆ ?
Nie walczyć. Współpracować. Oswoić bliskich. :)
Handicap pisze: wt paź 25, 2022 4:57 pm Przez co w-kółko tłumaczę się policji-pielęgniarzom w myślach..
A to już poważna sprawa, ale myślę, że na wyciszenie objawów też będą miały wpływ spokój i współpraca a nie szarpanina w domu.
Awatar użytkownika
amigo
zaufany użytkownik
Posty: 7507
Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Hiszpania

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: amigo »

Spróbuj się odcinać, w sensie żebyś robił to co lubisz i nie wdawał się zbytnio w kłótnie.
Gadaj jeśli tylko to potrzebne .
Awatar użytkownika
Handicap
zaufany użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: wt sty 12, 2021 11:01 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ

Post autor: Handicap »

Od wczoraj eksperymentalnie płacę za wynajem. JAK TO NIE POMOŻE, to zamieszkam w domku na wsi. Aczkolwiek tam jest specyficznie ponuro, i z samotności mam chęć sięgnięcia po coś. :doh:
Pikolo
zaufany użytkownik
Posty: 234
Rejestracja: sob maja 14, 2011 9:34 pm

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Pikolo »

Czy jestes ubezwlasnowolniony?
spring_
bywalec
Posty: 504
Rejestracja: ndz lis 13, 2022 2:10 pm
płeć: mężczyzna

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ

Post autor: spring_ »

Handicap pisze: śr paź 26, 2022 1:54 am Od wczoraj eksperymentalnie płacę za wynajem. JAK TO NIE POMOŻE, to zamieszkam w domku na wsi. Aczkolwiek tam jest specyficznie ponuro, i z samotności mam chęć sięgnięcia po coś. :doh:
musisz się usamodzielnić pracuj w biedronce mają profil praca biedronka. emerytura kiedyś się skończy chcą cię uśpić.
każdy user twgo forum wie że choruje to znaczy ma "wgląd" czyli jest zdrowy.

Każdy leczący się jest zdrowy.

A że bieda nuda głód trudności życiowe to inna sprawa
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Musisz kropelki
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ

Post autor: gratis »

Handicap pisze: śr paź 26, 2022 1:54 am Od wczoraj eksperymentalnie płacę za wynajem. JAK TO NIE POMOŻE, to zamieszkam w domku na wsi. Aczkolwiek tam jest specyficznie ponuro, i z samotności mam chęć sięgnięcia po coś. :doh:
Też bym tak chcial
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

Usamodzielnić się?
A kto Ci broni? ;)
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Catastrophique pisze: sob lis 19, 2022 12:03 am Usamodzielnić się?
A kto Ci broni? ;)
Mundka żony brat rodzony
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

A w przetłumaczeniu na polski?
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Catastrophique pisze: sob lis 19, 2022 12:33 am A w przetłumaczeniu na polski?
Taki mądry jesteś i nie wiesz?
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

Nie, ale domyslam sie, ze odpowiedz miala byc kpiaco - lekcewazaca ;).
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Ależ skąd, raczej masz urojenia niźli miałbym Ci zaszkodzić :-)
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

Nie jestes w stanie mi zaszkodzic, ale domyslam sie, ze zyczliwy tez mi nie jestes. Zarzucanie mi urojen to potwierdza.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Bardzo martwię się o Ciebie drogi Catastrphiqe, przecież wiesz jak ważne jest zdrowie psychiczne, a z tego co piszesz najwyraźniej w nie powątpiewasz. Nie denerwuj się już, strata fortuny Twej nie musi iść z tym w parze, przecież już nie raz dałeś sobie z tym radę. Jesteś bardzo inteligentny i wierzę w Twoje możliwości.
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

Kpisz czy o droge pytasz? ;)
Nie denerwuje sie, bo moje zdrowie psychiczne wbrew temu co piszesz jest w calkiem niezlym stanie. Moze martw sie o siebie, np. o to co zdarzy sie, jezeli do odpowiedniego czasu sie nie usamodzielnisz. I nie jest to moja wina, ze zycie jest jakie jest - bezlitosne dla biernych i uciekajacych od problemow.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Wiem Catastrphiqe, że to dla Ciebie trudne. Rozumiem już wszystko, ale już nie martw się. Wiemy, że alkoholik też zaprzecza uzależnieniu. Ty nie musisz. Zrelaksuj się. Po co te nerwy?
Awatar użytkownika
Catastrophique
bywalec
Posty: 17079
Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Wawa <3

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: Catastrophique »

Raczej typowe, nudne i oklepane. Przerabialem to setki razy, takie pseudo kpiny. To raczej Tobie nalezy wspolczuc.
Przypominam, ze czas na wziecie sie za siebie jest ograniczony.
Dobrej nocki.
Tik tak tik tak ;) | "To boldly go where no one has gone before"
gratis
zaufany użytkownik
Posty: 2573
Rejestracja: sob kwie 23, 2022 7:41 pm
płeć: mężczyzna
Kontakt:

Re: Pomoc w WALCE ze ŚLEPOTĄ rodziców

Post autor: gratis »

Rozumiem, że również depresja...
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”