Cukier zwiększa ryzyko chorób psychicznych?

[Bright Angel]

Cukier prawdopodobnie zwiększa ryzyko chorób psychicznych.

Badanie przeprowadzone na myszach wykazało, że cukier może być środowiskowym czynnikiem ryzyka rozwoju zaburzeń psychicznych u osób z predyspozycjami genetycznymi.

Dodatkowo pacjenci z zaburzeniami psychicznymi spożywają nawet dwukrotnie więcej cukru niż osoby zdrowe w tym samym wieku, a pacjenci ze schizofrenią, którzy spożywają więcej sacharozy, wykazują cięższe objawy.

Wyniki badania japońskich naukowców sugerują, że nadmierne spożycie cukru prostego w wieku dojrzewania może zwiększać ryzyko zaburzeń psychicznych.

(pol.)
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze ... li=BBr5PkU

[Bright Angel]

Ja od wielu lat nie jem prawie w ogóle cukru (sacharozy) i czuję się przez to dużo lepiej. Zastępuję cukier miodem naturalnym. Ale z miodem też trzeba uważać, nawet miodku za dużo może zaszkodzić.

[piotrs]

to bzdury na myszach
cukier ponoc gorzej uzaleznia niz narkotyki

[AcidHouse]

Oczywiście najpewniejsze są badania na ludziach i na takich zawsze zawieszam oko.
Mnie ciekawi inna kwestia, a mianowicie, czy dana osoba zmniejszając leki np. z 1000 mg solianu do 100 mg solianu i eliminując cukier do minimalnych ilości poczuje się lepiej ?
Ciekawi mnie to pod kątem neuroprzekaźników, takich jak dopamina i serotonina.
Rozumiem to poprzez zwiększenie dopaminy podczas zmniejszania dawki np. solianu, ale jeśli dana osoba zmniejszy dostawy cukru, który też nagradza nas na krótki okres czasu to wszystko może pójść w korzystniejszą stronę, a nie obniżyć sobie dawki leku, byle obniżyć, a jeść dalej węglowodany proste jak warchlak, na w pół człowiek..

[AcidHouse]

Bardzo pomaga mi stewia, tagatoza, ewentualnie trochę sukralozy do zimnych napojów.
Do herbat najlepiej wypada erytrol z tagatozą i odrobiną cukru. Przez ten zabieg herbata smakuje jak dawniej.