Co na koncentracje?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
- TriumfalnaTurkawka
- zaufany użytkownik
- Posty: 2113
- Rejestracja: sob gru 16, 2017 10:21 am
- płeć: mężczyzna
Co na koncentracje?
Jakie leki pomagaja na koncentracje pamiec czytanie biore. klozapol na schizofrenie i citaxin na depresje .czy lek nootropill poprawia funkcje poznawcze bral ktos z was
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5440
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co na koncentracje?
Dlaczego prawie każdy, kto tu przychodzi z jakimś problemem zdrowotnym, to chce, aby mu polecić jakiś lek? Myślą że leki rozwiążą każdy ich problem? To się grubo mylą. Na pamięć i koncentrację to przede wszystkim trzeba ćwiczyć umysł. A dopiero potem można myśleć o suplementach. Polecam na pamięć macę, takie zioło.
Ostatnio zmieniony śr sie 18, 2021 11:09 pm przez Bright Angel, łącznie zmieniany 1 raz.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 822
- Rejestracja: wt mar 09, 2021 2:58 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co na koncentracje?
Sam brałem Biotropil, nie wiem, czy to to, ważne przy lekach jest, aby się nie zalekować. I pracować nad sobą trochę.
Re: Co na koncentracje?
Mnie pomaga smarowanie nóg (od stóp aż po uda) wyciągiem (balsam/ krem/ żel) z kasztanowca, dodają też arnikę i wyciągi z innych roślin do tych "smarowideł", ale kasztanowiec to podstawa tego specyfiku... Poprawia krążenie żylne nóg, a więc i całego organizmu. A przecież mózg jest i unerwiony i ukrwiony, zobaczcie na jakimś schemacie, ile naczyń krwionośnych tam jest. Ale powiem Wam, że przez problemy z koncentracją i akatyzję też nie chce mi się już czytać książek, w sensie długaśnych powieści. Wolę krótkie i zwięzłe artykuły w internecie, teleturnieje w tv, albo jakąś krzyżówkę panoramiczną do rozwiązania. No, ewentualnie "Uzdrawiacza" dawno nie czytałam ;-)
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co na koncentracje?
bardzo pożywne zdanie, z którym się absolutnie zgadzam.Bright Angel pisze: ↑śr sie 18, 2021 1:59 am Dlaczego prawie każdy, kto tu przychodzi z jakimś problemem zdrowotnym, to chce, aby mu polecić jakiś lek? Myślą że leki rozwiążą każdy jego problem? To się grubo mylą. Na pamięć i koncentrację to przede wszystkim trzeba ćwiczyć umysł. A dopiero potem można myśleć o suplementach. Polecam na pamięć macę, takie zioło.
Żeńszeń peruwiański jest z Peru, a nazywa się Maca. Inkowie znają macę.
Re: Co na koncentracje?
A ja słyszałam, że z żeń-szeniem trzeba się mieć na ostrożności w przypadku, gdy ktoś ma wysokie, albo "skaczące" ciśnienie. Ale "blady/ słaby afekt" >psychotyka< świadczy raczej o niskim ciśnieniu tętniczym, więc chyba będzie wskazany ;-)
Re: Co na koncentracje?
Dokładnie tak jest, szkodzi jak ktoś ma tendencję do wysokiego ciśnienia. Znacznie lepszy jest żen-szeń indyjski czyli ashwagandha. Ewentualnie różeniec górski. Wszystko to jednak wysiada przy mocy zielonej herbaty. Pita jednak w nadmiarze może powodować wzrost ciśnienia lub rozdrażnienie. To samo tyczy się yerby.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5440
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Co na koncentracje?
Maca nie ma nic wspólnego z żeń-szeniem. Jest tylko tak nazywana. Tak samo jak chrzan, nazywa się polskim imbirem. I ile wspólnego ma chrzan z imbirem?
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co na koncentracje?
to dlaczego różeniec górski jest nazywany jest arktycznym żeńszeniem, a maca peruwiańskim ?
a w ogóle to co z żeńszeniem syberyjskim - co to jest jarzębina, arcydzięgiel czy pupa Moniki ?
a w ogóle to co z żeńszeniem syberyjskim - co to jest jarzębina, arcydzięgiel czy pupa Moniki ?
Re: Co na koncentracje?
Moniki?
no co ładną ma pupę, bardzo ładną! Panna na 102!

Re: Co na koncentracje?
A moja bratowa mówi na kozłka lekarskiego (czyli walerianę), który to właśnie działa stymulująco na koty, a uspokajająco na ludzi: "kocimiętka"! A kocimiętka to, z tego co wiem, zupełnie inna roślina. Ale gdy błąd staje się normą wśród licznej grupy ludzi... Itd.itp.
Encyklopedia PWN podaje: "żeń-szeń, ginseng, wszechlek żeń-szeń, panaks, Panax ginseng, Panax schlinseng, Panax pseudoginseng, gatunek leczn. byliny z rodziny araliowatych, występujący na międzyzwrotnikowych i podzwrotnikowych obszarach Azji Wschodniej, gł. w północnej części Płw. Koreańskiego i w Chinach, w cienistych lasach górskich." I właśnie do tego odnosi się ostrzeżenie dla wysokociśnieniowców... A Dunaj podobno wcale nie jest modry. A Angina pectoris to nie zapalenie migdałków. :-) ;-)
Re: Co na koncentracje?
Yerba mate.
Re: Co na koncentracje?
Odnawianie mebli... (Co prawda nie umiem działać ze szlifierką, ale obyło się bez, bo...)
...Właśnie pomalowałam wierzchni blat szafki nocnej drugą warstwą (niebieskiej) farby akrylowej. Farbę nanosiłam starą gąbką, a nie pędzelkiem, ale wyszło równomiernie :-) :-p
[Może pomalować dodatkowo klejem* do decoupage'u,
żeby podczas mycia farba się nie upłynniała i nie brudziła ściereczki do kurzu?]
*Edit (22.08.2021, 09:55): "silky shine"...
...Właśnie pomalowałam wierzchni blat szafki nocnej drugą warstwą (niebieskiej) farby akrylowej. Farbę nanosiłam starą gąbką, a nie pędzelkiem, ale wyszło równomiernie :-) :-p
[Może pomalować dodatkowo klejem* do decoupage'u,
żeby podczas mycia farba się nie upłynniała i nie brudziła ściereczki do kurzu?]
*Edit (22.08.2021, 09:55): "silky shine"...
Ostatnio zmieniony ndz sie 22, 2021 9:54 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 1 raz.
- czaras
- zaufany użytkownik
- Posty: 300
- Rejestracja: ndz wrz 30, 2012 5:17 pm
- Status: Informatyk
- płeć: mężczyzna
Re: Co na koncentracje?
Na pamięć i koncentrację tylko inhibitory acetylocholinoesterazy takie jak Galantamina i Hupercyna. Poszukaj więcej informacji na tym forum w dziale Pamięć i sen. Jeśli twoim problemem nie jest brak acetylocholiny w mózgu, to wspomniane leki nie będą miały na ciebie większego wpływu - stwierdzisz po prostu, że to nie działa. A jednak działa - bez tego musiałbym pracować fizycznie, bo nie dałbym sobie rady z pracą umysłową.
„Są rzeczy znane i nieznane, a pomiędzy nimi drzwi.” William Blake
Re: Co na koncentracje?
Neurotransmiter acetylocholina...
Układ cholinergiczny (podukład układu nerwowego, patrz: Wikipedia), to inaczej układ przywspółczulny/ parasympatyczny...
W jednym z postów pisałam, że mniszek lekarski- błędnie nazywany "mleczem" (no teraz, to już przekwitł, ale w sklepach zielarskich jest jeszcze susz z korzenia lub wyciąg) zawiera tę substancję, bądź jej bliską pochodną. Stan "wzmożonego poczucia istnienia" u zakochanych*, czy tam "motyle w brzuchu", to właśnie acetylocholina. Kiedy odczuwamy sympatię do kogoś, nasze źrenice się rozszerzają...
(*No a Freud pisał: Kochaj, śpij, pracuj...)
Ps. Natomiast pokrzywa zawiera: acetofenon, acetylocholinę, aglutyninę...
Re: Co na koncentracje?
A teraz trochę fizyki (biofeedback- aktywności bioelektrycznej neuronów, czyli fal mózgowych):
Źródło 1: "Kłopoty z koncentracją i uczucie senności" to "nadmiar fal Theta i Alfa".
Źródło 2: "Na ogół nadmiar fal Theta (płaty czołowe) powoduje dekoncentrację i problemy w skupieniu uwagi (...)"
Ps. (źródło 3): "Obecnie znamy siedem zakresów częstotliwości fal mózgowych...":
1) Alfa- relaks i uwaga (8-13 Hz)
2) Beta- gotowość do działania (13-30 Hz)
(Źródło 4: fala Beta2 "pojawia się w stanach zdenerwowania, irytacji, ale też wtedy gdy coś nas ekscytuje", 20-35 Hz).
3) Delta- sen i regeneracja (0,5-4 Hz)
4) Theta- na progu świadomości (gdy zasypiamy, 4-8 Hz)
5) Gamma- mózg na wysokich obrotach (30- 100 Hz)
6 i 7) Lambda i Epsilon (100-200 Hz), np. podczas doświadczanie OOBE
Związek fal mózgowych i acetylocholiny..., jeszcze poszukam informacji na ten temat :-) ;-)
Źródło 5: "Acetylocholina (ACh) jest uwalniana do wzgórza poprzez Peribrachial Neurons (...)"
Źródło 1: "Kłopoty z koncentracją i uczucie senności" to "nadmiar fal Theta i Alfa".
Źródło 2: "Na ogół nadmiar fal Theta (płaty czołowe) powoduje dekoncentrację i problemy w skupieniu uwagi (...)"
Ps. (źródło 3): "Obecnie znamy siedem zakresów częstotliwości fal mózgowych...":
1) Alfa- relaks i uwaga (8-13 Hz)
2) Beta- gotowość do działania (13-30 Hz)
(Źródło 4: fala Beta2 "pojawia się w stanach zdenerwowania, irytacji, ale też wtedy gdy coś nas ekscytuje", 20-35 Hz).
3) Delta- sen i regeneracja (0,5-4 Hz)
4) Theta- na progu świadomości (gdy zasypiamy, 4-8 Hz)
5) Gamma- mózg na wysokich obrotach (30- 100 Hz)
6 i 7) Lambda i Epsilon (100-200 Hz), np. podczas doświadczanie OOBE
Związek fal mózgowych i acetylocholiny..., jeszcze poszukam informacji na ten temat :-) ;-)
Źródło 5: "Acetylocholina (ACh) jest uwalniana do wzgórza poprzez Peribrachial Neurons (...)"
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co na koncentracje?
i kto się w tym połapie, ażeby naprawić wszystko, by wiele spraw powróciło do normy...
Wiele ziół nie bierze się za jedną dysfunkcję w organizmie. One robią to wszechstronnie, małymi krokami - od poprawy parametrów krwi, odporności, a skończywszy na układzie nerwowym.
To wiąże się niekiedy z interakcjami, właśnie poprzez plejotropowe działanie większości ziół.
Prawda, mięta pieprzowa nie jest taka wszechstronna, jak żeńszeniowate, ale czy należałoby ją skreślać ?
Otóż nie, bo ona doskonale zamaskuje np. cierpki smak czystka kreteńskiego. Wiem, bo piłem...
Wiele ziół nie bierze się za jedną dysfunkcję w organizmie. One robią to wszechstronnie, małymi krokami - od poprawy parametrów krwi, odporności, a skończywszy na układzie nerwowym.
To wiąże się niekiedy z interakcjami, właśnie poprzez plejotropowe działanie większości ziół.
Prawda, mięta pieprzowa nie jest taka wszechstronna, jak żeńszeniowate, ale czy należałoby ją skreślać ?
Otóż nie, bo ona doskonale zamaskuje np. cierpki smak czystka kreteńskiego. Wiem, bo piłem...
Re: Co na koncentracje?
Kształt korzenia plejotropowo nas zmienia!
Nasze żeń-szeniowate myśli kosmate :-) ;-)
Rumianek np. podaje się małym dzieciom, a psychotykowi zabraniają, bo redukuje działanie neuroleptyku. Ale co, jak mam mdłości (niestrawność), jak dla mnie tylko rumianek... No i piję koper włoski na potęgę, bo wypłukuje on szczawiany wapnia, powodujące kamienie nerkowe i zwapnienie naczyń krwionośnych, w tym te, oplatające mózg, [bo inaczej]* krótka droga, by jony wapnia się tam odkładały...
* edytowane...
Nasze żeń-szeniowate myśli kosmate :-) ;-)
Rumianek np. podaje się małym dzieciom, a psychotykowi zabraniają, bo redukuje działanie neuroleptyku. Ale co, jak mam mdłości (niestrawność), jak dla mnie tylko rumianek... No i piję koper włoski na potęgę, bo wypłukuje on szczawiany wapnia, powodujące kamienie nerkowe i zwapnienie naczyń krwionośnych, w tym te, oplatające mózg, [bo inaczej]* krótka droga, by jony wapnia się tam odkładały...
* edytowane...
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Co na koncentracje?
Meduzola pisze: ↑pn sie 23, 2021 10:32 am Kształt korzenia plejotropowo nas zmienia!
Nasze żeń-szeniowate myśli kosmate :-) ;-)
Rumianek np. podaje się małym dzieciom, a psychotykowi zabraniają, bo redukuje działanie neuroleptyku. Ale co, jak mam mdłości (niestrawność), jak dla mnie tylko rumianek... No i piję koper włoski na potęgę, bo wypłukuje on szczawiany wapnia, powodujące kamienie nerkowe i zwapnienie naczyń krwionośnych, w tym te, oplatające mózg, [bo inaczej]* krótka droga, by jony wapnia się tam odkładały...
* edytowane...
Nie wiem czy zabraniają, ale ja w sierpniu piłem przez tydzień taki rumianek w postaci zmikronizowanych kwiatków, po 2 łyżeczki przed snem (zalewałem wrzątek i czekało takie coś pod przykryciem 10 minut.
Kupiłem razem z miętą i melisą i piłem czekając na efekty w postaci lepszego snu, ale wyszło inaczej.
Od momentu kiedy stosuję wszystkie te zioła to nie mogę zasnąć.
Dodam, że biorę również Omega 3, cynk i witaminy z grupy B.
Szeroką wiedzę posiada także Bright Angel, ale nie wiem czy zna on temat interakcji od tej bardziej skomplikowanej strony lub z własnego doświadczenia...
Może być też tak, że guru czyta to z góry i uzmysłowił sobie, że odstawiam leki 1 września, ale uspokoję go - nic takiego nie zrobię.
Re: Co na koncentracje?
1. Witaminy B rozpuszczają się w wodzie, a kwas omega 3 to tłuszcz..!
2. Najlepiej pić przez kilka tygodni jedno zioło, starać się nie łączyć ziół. Ja akurat piję koper włoski i rumianek, bo oba podaje się bobasom na dolegliwości trawienne... Ale ogólnie- nie łączyć...
3. A teraz: źródło: https://www.doz.pl
a) "Pokrzywa [liście] bogata jest w witaminę C, K, B i kwas pantotenowy, flawonoidy, olejek eteryczny, histaminę, acetylocholinę, kwas krzemowy i mrówkowy, fitoncydy oraz składniki mineralne (żelazo, magnez, wapń, mangan, krzem). Stosowana [np.] w stanach zapalnych dróg moczowych." Przy czym witamina K umożliwia dotarcie wapnia do kości, zamiast odkładać się w arteriach, jeśli wymieniona wyżej witamina K, to witamina K2.
b) Borówka czernica [jagoda?] (liście i owoce) "zawiera arbutynę, metyloarbutynę, erykolinę, kwasy organiczne, garbniki katechinowe, antocyjany, witaminy: B1, B2, PP [witamina B3, czyli niacyna], C."
4. Ja melisę stosuję na uspokojenie układu (nie nerwowego, tylko) pokarmowego.
5. "Witamina B3 może nasilać działanie leków blokujących zwoje nerwowe*1 [inhibitory wychwytu zwrotnego dopaminy..?) i preparatów działających rozszerzająco na naczynia krwionośne, może sprzyjać występowaniu hipotonii [niedociśnienie] ortostatycznej." To co, mam nie pić herbatki z dzikiej róży..?
6. Ale witamina B2 (ryboflawina) zaniża działanie antydepresantów :-(
7. Źródło: www.niedziela.pl (wywiad z Anną Kobylińską):
"(...) Smak gorzki stymuluje wydzielanie żółci. Bez odpowiedniej ilości dobrej żółci nie wchłaniają się witaminy A, B, E, K. Nie mamy też właściwego środowiska w naszych jelitach (...)" [A jelita to przecież nasz drugi mózg!]
8. Witamina B6 (pirodyksyna) dobrze "współdziała" z: cynk, sód, potas, żelazo, selen, mangan, magnez.
9. Witamina B1 (tiamina) "korzystnie wpływa na organizm w chorobach neurodegradacyjnych- jak choroba Parkinsona czy Alzheimera (...)" (źródło: www.naturalnezdrowie.info)
10. Witaminę B9 (kwas foliowy) zawiera np. majeranek (pietruszka też, chyba o natkę pietruszki chodzi).
11. (25.08.2021, 11:50)
Skrzyp: "Kwas krzemowy, saponina, barwniki i sole potasowe zapobiegają zwapnianiu tętnic (...), powstrzymują krwawienia (...) oraz łagodzą stany zapalne błon śluzowych gardła i jamy ustnej." (Źródło: "Naturalna siła z apteki Pana Boga (...)", autor W. Meidinger, wyd. polskie rok 2000, str. 43)
Ostatnio zmieniony śr sie 25, 2021 11:55 am przez Meduzola, łącznie zmieniany 8 razy.