Jaki antydepresant dobry przy schizofrenii?

[guile]

Jak wiadomo, u schizofrenii branie antydepresantów bywa ryzykowne, ponieważ potrafią one podwyższać objawy wytwórcze. Ja mam schizę rezydualną, i nawet w mojej schizie wzmaga mi się paranoia do nieznośnych proporcji przy większości antydepresantów. Obecnie jednak biorę sertralinę, na której nic złego mi się nie dzieje. Chciałbym się dowiedzieć jakie inne potencjalne antydepresanty mogłyby mi nie szkodzić. Czemu? Bo po prostu jestem już znudzony tą sertraliną, (a mój lekarz sam od siebie nigdy nie ma żadnych pomysłów, jak mu się czegoś nie wspomni). Czuję się jakbym dreptał w miejscu na sertralinie. Kto wie czy na czymś by mi nie było lepiej. Bez sprawdzenia, nigdy się nie dowiem.

[hole]

Brałam sertralinę i ani mi nie pomagała, ani nie szkodziła. Dopiero pomogła mi fluoksetyna w dawce 20mg.

[Schibi]

ja chyba nie moge brac antyfepresantow bo jestem schizoafektwny

[Arom]

Można wypróbować Trittico. Nie pobudza za bardzo, ale człowiek staje się żywszy.

[Rexio]

Również polecam Trittico. Nie znieczula emocjonalnie i uczuciowo jak sertralina czy inne ssri.

[piotrs]

ja biore na schizofrenie paranoidalna 200 mg na dobe amisanu potrzymujaca
i antydepresyjne
i dodalem
50 mg sulpirydu
czasami latam mam euforie po tym leku w malych iloscach
ale spacer na slonku
i uzupelniaj magnez np w orzechach

[piotrs]

albo
50 czy 100 mg solianu na dobe
czy sULPIRYDU
nie wiecej w malych dawkach na depresje czy ryzudualna

[einsam]

Sulpiryd Hasco do 300 mg/dobę.

[piotrs]

ale wystarcza ci 300 mg sulpirydu na dobe
ja bralem 200 mg sulpirydu i nawrot
a 200 mg amisanu mi wystarczy
sulpiryd hasco jest lepszy od teva?
na depresje