Wkręcilam sobie...

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
Kinia
zarejestrowany użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: śr mar 18, 2020 9:10 pm

Wkręcilam sobie...

Post autor: Kinia »

Ostatnio poznałam chłopaka, trochę się spotykaliśmy i tak zrozumiałam, że on jest moim bliźniaczym płomieniem. Rozumielismy się bez słów, nigdy z nikim nie czułam się tak dobrze, jakbyśmy się już znali wieki. Zaczęłam czytać na temat "twin Flames" bardzo mnie to wciągnęło, i wszystko dokładnie mi pasowało utwierdzalam się jeszcze bardziej że to moja bliźniacze dusza. Po jakimś czasie wydawało mi się, że słyszę jego myśli, że on się że mną komunikuje w myślach, rozmawiałam z nim, czasami się zdarzało, że czułam jakby mnie dotykał, przytulal, byłam pewna że on tak samo jak ja słyszy moje myśli i tak dalej, że my mamy takie same energię i wibracje i po prostu tak możemy. Czasami godzinami leżałam i czekałam aż on się że mną skomunikuje jakoś, nawolywalam go ale czasami był jakby poza moim zasięgiem energetycznym. Jak leciała w radiu jakąś piosenka akurat coś mi zaswitalo w głowie i byłam pewna, że on ta piosenkę kieruje do mnie, to było takie miłe, ja też mu zaczęłam dedykowac w radiu różne piosenki.... No to tak to było, co było później szkoda gadać. Źle się na mnie odbiło to co sobie powkrecalam, ciężko było się "odkręcić". A wy co sobie "wkręciliście"?
ODPOWIEDZ

Wróć do „nasze środowisko”