proszę o poradę
Moderator: moderatorzy
proszę o poradę
Dzień dobry biorę obecnie rispolept w dawce 0,5(brałem w szpitalu 3mg) obecnie lekarz
psychiatra zmniejszył mi na 0,5mg na noc, bo wystąpiły u mnie skutki uboczne,bezsenność,
jąkanie , nie wyraźne widzenie (ostrość się pogorszyła, czasem widzenie przez mgłę) nie wyraźne
pismo( podczas pustej myśli) , drżenie rak ( trzęsienie rak-w trakcie ruchów precyzyjnych-tzn
wyjmowanie pieniędzy z portfela, wyjmowanie kluczy z kieszeni , czy samo przekręcanie klucza w
drzwiach .Dodatkowo pojawiło się bóle stawowe w rekach, nogach, ból kręgosłupa. Chodzę
otumaniony W szpitalu stwierdzili mi zaburzenie osobowości schizoidalne, dokładniej to było tak
że leczyłem się przed szpitalem , w PZP ,brałem zolafren 5mg ( tak lekarz powiedział na
zaburzenie osobowości schizoidalne i to im powiedziałem ) dobrze się czułem do momentu aż się
pojawiła sytuacja stresująca, i odczułem niepokój- byłem w trakcie remontu( malowania
mieszkania, było tak trochę pomalowałem , musiałem się położyć na chwile , i tak w kółko, w
końcu , wybrałem się do szpitala , tam mi zwiększyli dawkę zolafrenu do 10mg i dawali relanium
5mg.Dobrze się czułem , od momentu wyjścia ze szpitala zaczęły mi się trząść ręce, i pojawiły
się problemy ze snem, zmniejszono mi dawkę na 5mg, nie pomogło, w trakcie brania leku pojawił
się przymus chodzenia. W poradni przyszpitalnej przepisano rispolept w dawce początkowo na 1 mg
, pojawiło się pieczenie ciała ( tułowia i rąk ) z tego powodu wylądowałem ponownie w szpitalu
. Tam stopniowo zwiększali dawkę do 3mg na dobę, z czasem dawali inne leki,anafranil, spamilan,
cloranxen i pieczenie ustąpiło. Ale oprócz drżenia rąk, doszło w trakcie leczenia szpitalnego
jąkanie ,coraz gorsze pismo , bóle stawowe, bóle kręgosłupa, bezsenność( dali początkowo na to
ketrel a skończyli na tisercinie ) mówiłem w szpitalu, o wszystkich działaniach nieprzydanych
ale mnie ignorowali bo uważali ze zmyślam . Skończył się mój czas pobytu w szpitalu,m wiec mnie
wypisali z tymi w/w problemami . po wyjściu ze szpitala, lekarz psychiatra zdiagnozowała objawy
pozapiramidowe i parkinsonizm( dopisała pridinol do rispoleptu i zmniejszając dawkę obecnie na
0,5 mg na noc. Skutki uboczne nie wyraźna mowa , nie wyraźne pismo , nie wyraźne widzenie, bóle
stawowe, ból kręgosłupa, problemy ze snem(biorę tisercin) pozostały. Moje pytanie brzmi czy
jest możliwe cofniecie tych skutków ubocznych po zakończeniu leczenia rispoleptem, czy są to
już trwałe zmiany w organizmie (rispolept biorę od listopada zeszłego roku do nadal). Co robić
dalej
psychiatra zmniejszył mi na 0,5mg na noc, bo wystąpiły u mnie skutki uboczne,bezsenność,
jąkanie , nie wyraźne widzenie (ostrość się pogorszyła, czasem widzenie przez mgłę) nie wyraźne
pismo( podczas pustej myśli) , drżenie rak ( trzęsienie rak-w trakcie ruchów precyzyjnych-tzn
wyjmowanie pieniędzy z portfela, wyjmowanie kluczy z kieszeni , czy samo przekręcanie klucza w
drzwiach .Dodatkowo pojawiło się bóle stawowe w rekach, nogach, ból kręgosłupa. Chodzę
otumaniony W szpitalu stwierdzili mi zaburzenie osobowości schizoidalne, dokładniej to było tak
że leczyłem się przed szpitalem , w PZP ,brałem zolafren 5mg ( tak lekarz powiedział na
zaburzenie osobowości schizoidalne i to im powiedziałem ) dobrze się czułem do momentu aż się
pojawiła sytuacja stresująca, i odczułem niepokój- byłem w trakcie remontu( malowania
mieszkania, było tak trochę pomalowałem , musiałem się położyć na chwile , i tak w kółko, w
końcu , wybrałem się do szpitala , tam mi zwiększyli dawkę zolafrenu do 10mg i dawali relanium
5mg.Dobrze się czułem , od momentu wyjścia ze szpitala zaczęły mi się trząść ręce, i pojawiły
się problemy ze snem, zmniejszono mi dawkę na 5mg, nie pomogło, w trakcie brania leku pojawił
się przymus chodzenia. W poradni przyszpitalnej przepisano rispolept w dawce początkowo na 1 mg
, pojawiło się pieczenie ciała ( tułowia i rąk ) z tego powodu wylądowałem ponownie w szpitalu
. Tam stopniowo zwiększali dawkę do 3mg na dobę, z czasem dawali inne leki,anafranil, spamilan,
cloranxen i pieczenie ustąpiło. Ale oprócz drżenia rąk, doszło w trakcie leczenia szpitalnego
jąkanie ,coraz gorsze pismo , bóle stawowe, bóle kręgosłupa, bezsenność( dali początkowo na to
ketrel a skończyli na tisercinie ) mówiłem w szpitalu, o wszystkich działaniach nieprzydanych
ale mnie ignorowali bo uważali ze zmyślam . Skończył się mój czas pobytu w szpitalu,m wiec mnie
wypisali z tymi w/w problemami . po wyjściu ze szpitala, lekarz psychiatra zdiagnozowała objawy
pozapiramidowe i parkinsonizm( dopisała pridinol do rispoleptu i zmniejszając dawkę obecnie na
0,5 mg na noc. Skutki uboczne nie wyraźna mowa , nie wyraźne pismo , nie wyraźne widzenie, bóle
stawowe, ból kręgosłupa, problemy ze snem(biorę tisercin) pozostały. Moje pytanie brzmi czy
jest możliwe cofniecie tych skutków ubocznych po zakończeniu leczenia rispoleptem, czy są to
już trwałe zmiany w organizmie (rispolept biorę od listopada zeszłego roku do nadal). Co robić
dalej
Re: proszę o poradę
W 2015 dostawałam w szpitalu Rispolept w zastrzyku co dwa tygodnie i u mnie pojawiły się drżenia karku, rąk trochę mniej. Nawet w wypisie pani doktor napisała: parkinsonizm wtórny. Po odstawieniu leku drżenia ustały.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2225
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: proszę o poradę
moze zmien ten rispolept to starszy gorszy lek na
solian amisan jego zamiennik powinienes spac na nim
czy sulipryd
solian amisan jego zamiennik powinienes spac na nim
czy sulipryd
Re: proszę o poradę
ale ja nie mam żadnej psychozy , ani omamów dźwiękowych czy innych wiec poco mam cokolwiek brać , tylko mam skutki uboczne, teraz po zmniejszeniu dawki na 0,5 mg co drugi dzień , bolą mnie stawy ramion , ból kręgosłupa, nie wyraźna mowa , jąkam się , w czasie wykonywania precyzyjnych ruchów np. wyciąganie pieniędzy z portfela albo przy otwieraniu drzwi kluczem , ręce mi się trzęsły