Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

[wowo]

Temat dla odstawiających leki. Sam ostatnio zszedłem 100 mg na dobę i jest wszystko ok. Odstawiłeś i wiesz jak to zrobić to doradź tu w tym temacie. Brałeś leki i już nie bierzesz, napisz jak to zrobiłeś. Temat informacyjny po to, by brać minimalne dawki leków i nie truć się niepotrzebnie. Powodzenia w schodzeniu z maksymalnych dawek leków do minimalnych dawek podtrzymujących.
Ale tak żeby doprecyzować, chodzi o:
1. odstawienie leków całkowite
2. zmniejszenie dawki przyjmowanych leków
3. zejście do dawki minimalnej przyjmowanych leków

[Dobro]

Ale ma się tu opisywać odstawienie tylko? Bo rozumiem, że Wowo zmniejszyłeś sobie dawkę po prostu?
EDIT Aa sorry, czyli to i to? To tylko temat bym może zmienił na to, że mówimy o dwóch rzeczach, czy trzech.

pozdro

[wowo]

Zauważyłem że ludzie dużo o tym piszą i mówią a takiego tematu nie ma. Dobrze by było gdyby wszystko znajdowało się w jednym miejscu bo zawsze są to jakieś informacje a tak to szukaj po wszystkich tematach.

[Dobro]

Tak, oczywiście, zgadzam się.
Chodzi mi tylko o większą przejrzystość, bo jest ok.
Ale tak żeby doprecyzować, chodzi o:
1. odstawienie leków całkowite
2. zmniejszenie dawki przyjmowanych leków
3. zejście do dawki minimalnej przyjmowanych leków

[wowo]

Tak, oczywiście, zgadzam się.
Chodzi mi tylko o większą przejrzystość, bo jest ok.
Ale tak żeby doprecyzować, chodzi o:
1. odstawienie leków całkowite
2. zmniejszenie dawki przyjmowanych leków
3. zejście do dawki minimalnej przyjmowanych leków

Tak dokładnie mi o to chodzi.

[wowo]

Moje zmniejszanie dawki leku wyglądało tak że z rana odjąłem sobie 50 mg i wieczorem. Po kilku dniach pojawił się lekki niepokój ale ustąpił. Od tamtej pory nie pojawiły się żadne objawy chorobowe, jestem na swojej dawce podtrzymującej. Obecnie nie planuje więcej schodzić z dawki.

[hvp2]

Ja zmniejszałem etapami, co kilka tygodni.
W rezultacie udało mi się zejść z toksycznej dla mnie dawki 400 mg do psychologicznie optymalnej, tj. 100 mg.

Skok co te kilka tygodni wynosił tylko 50 mg.

[piotrs]

tu jest dobry przyklad od hvp
ja 2 razy zmniejszalem po 3 miesiacach jak zapewniaja producenci niektorzy psychiatrzy z 400mg/d AMISANU na 200 mg/d od razu drugim razem 2 dni bylem na 300mg straszna dawka ale juz wiedzialem ze nie mam POZYTYWOW i wystarczy podtrzymujaca 200mg
te niskie dawki nie daja pelnej ochrony przed nawrotem unikac SILNEGO STRESU uzywek

[AMerei]

jak dla mnie temat z d..., nie wolno zmniejszać bądź odstawiać leków bez porozumienia z lekarzem!

[hvp2]

jak dla mnie temat z d..., nie wolno zmniejszać bądź odstawiać leków bez porozumienia z lekarzem!

@AMerei!
Lekarze kierują się ogólnymi procedurami, schematami postępowania, które w praktyce mogą nie pasować do konkretnego pacjenta. Poza tym zaobserwowałem przez te wszystkie długie lata, że oni po prostu uwielbiają przepisywać duże dawki leków, jeśli ktoś już dostał etykietkę "schizofrenia"...

Poza tym jak się lekarza widuje przez 10 minut, za to w odstępach kilkumiesięcznych, to to nie sprzyja głębszej dyskusji na jakikolwiek temat!

[AMerei]

No dobra, trochę uprościłam sprawę i tak, jak to jest z wszelkimi generalizacjami, nie jest to do końca prawdziwe.
co innego, gdy doświadczona osoba, z długim chorobowym stażem, minimalnie manipuluje dawkami (zwiększa gdy jest lekkie pogorszenie, wraca do stanu wyjściowego, gdy jest dobrze) a co innego, gdy "świeżak" ,tuż po diagnozie, chce całkowicie odstawić leki, bo czuje się zdrowy i za parę miesięcy ma nawrót.
Hvp2 to dziwnych lekarzy spotykałeś na swojej drodze, mi w szpitalu doskonale dobrali leki, a moja lekarka (przyjmująca na NFZ) zawsze poświęca mi minimum 40 min. To prawda, że nie jest zbyt chętna zmniejszaniu dawki, ale ja biorę i tak małe (300 klozapolu i 1000 depakiny chrono)
Pozdr.

[PanSerduszko]

gdzie sa krajalnice do kapletek, gdzie/

[hvp2]

gdy "świeżak" ,tuż po diagnozie, chce całkowicie odstawić leki, bo czuje się zdrowy i za parę miesięcy ma nawrót.

Klasyczna sytuacja!

Hvp2 to dziwnych lekarzy spotykałeś na swojej drodze,

Też mam takie odczucie... Łagodnie sprawę ujmując...

mi w szpitalu doskonale dobrali leki, a moja lekarka (przyjmująca na NFZ) zawsze poświęca mi minimum 40 min.

Masz więc szczęście najwyraźniej!

Pozdr.

[wowo]

Tak jak hvp2 napisał, lekarze przepisują duże dawki i zupełnie nie liczą się z pacjentem. Uważam że ten temat jest po to żeby zasięgnąć informacji czy w ogóle to jest możliwe. Wizyta u mego lekarza trwała zazwyczaj około 5 minut max i gdybym się słuchał pani doktor to do tej pory miałbym już cukrzycę i inne choróbska. Rzecz w tym żeby dobrać sobie dawkę leku jak najniższą i nie niszczyć zdrowia fizycznego bo zdaję sobie sprawę z tego i mam nadzieję że Wy też, że będziemy brać te leki bardzo długo a nawet do końca życia, więc po co się truć.

[pawel534]

Zgadzam się z tym. Ja na lekach się roztyłem, na szczęscie udało mi się schudnąć. Nie chcę znowu tyć. Ja muszę pogadać z lekarką żeby brać małą dawkę leków a tylko w razie pogorszenia zwiększać.

[PanSerduszko]

ich logika jest taka...
jak zaczniesz ładnie żyć i ładnie przy tym schudniesz, wyjdziesz na ludzi to Panu zmniejszymy
Tylko jak to zrobić, gdy leki Nas już uwiązały tak, że nie możemy tego zrobić, czyli wyjść na ludzi, więc niech się nie dziwią, że je porzucamy lub nie pytamy o zgodę.
Chyba tak. być może

[Catastrophique]

Odstawiles leki, poniewaz podejrzewam, ze nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji takiego dzialania. Teraz jeszcze czujesz sie dobrze, gdyz psychoza nie atakuje od razu po odstawieniu, ale pozniej, mam nadzieje ze nic zlego sie nie wydarzy. Moze w pore sie polapiesz.
Doradzanie innym odstawiania leków jest jak kopanie im grobow.

[hvp2]

Doradzanie innym odstawiania leków jest jak kopanie im grobow.

Po pierwsze z tym "kopaniem grobów" to gruba przesada!
Po drugie doradzanie jak bezpiecznie odstawić leki jest czymś zupełnie odmiennym od namawiania do odstawienia leków!!! To osoba sama decyduje że jest jej z lekami źle i chce je zmniejszyć bądź całkowicie odstawić, a my na evocie doradzamy jedynie jak to przeprowadzić w sposób na tyle umiejętny, by się od tego natychmiast nie pochorować!!! Ponadto w trakcie takiej umiejętnie przeprowadzanej próby odstawiania neuroleptyków może się też po prostu okazać, że takie odstawienie jest niemożliwe i to też jest jakiś wynik takiego zabiegu. Osoba po prostu uzyskuje wiedzę, że nie jest w stanie funkcjonować bez leków.

[Catastrophique]

Osoba po prostu uzyskuje wiedzę, że nie jest w stanie funkcjonować bez leków.

Tak, dowiaduje sie o tym po przebytej psychozie w trakcie ktorej zdarzylo sie wiele zlego. Troche rozsadku polecam.

[Dobro]

W sumie racja, bo wyjdzie że ktoś kto nie powinien odjąć dawki to ją sobie utnie albo wcale nie będzie brał.

Więc jak to zrobić? Z lekarzem.