ability złe samopoczucie
Moderator: moderatorzy
ability złe samopoczucie
bardzo proszę, aby ktoś kto bierze lek abilify odpowiedział mi na moje pytanie :
wczoraj wzięłam pierwszą dawkę (7,5 mg) i mimo,ze tego dnia czułam sie bardzo dobrze nastąpiło załamanie samopoczucia : okropna rozpacz, płacz, niepokój- pobudzenie. czy to tylko tak na początku, czy po prostu to lek nie dla mnie? Panicznie boję się wziąć drugą tabletkę, bardzo proszę o jakieś wskazówki !!!
od roku biorę ketrel - jedyny lek, który mi pomógł w czasie ośmiu lat chorowania na psychozę schizoafektywną, duża poprawa - ale śpię po ketrelu (300 mg) 14,15 godzin. a ja tak chciałabym być bardziej aktywna !!
myślałam,ze abilify tak nie usypia.
bardzo proszę aby ktoś kto bierze ability coś mi podpowiedział !!!
wczoraj wzięłam pierwszą dawkę (7,5 mg) i mimo,ze tego dnia czułam sie bardzo dobrze nastąpiło załamanie samopoczucia : okropna rozpacz, płacz, niepokój- pobudzenie. czy to tylko tak na początku, czy po prostu to lek nie dla mnie? Panicznie boję się wziąć drugą tabletkę, bardzo proszę o jakieś wskazówki !!!
od roku biorę ketrel - jedyny lek, który mi pomógł w czasie ośmiu lat chorowania na psychozę schizoafektywną, duża poprawa - ale śpię po ketrelu (300 mg) 14,15 godzin. a ja tak chciałabym być bardziej aktywna !!
myślałam,ze abilify tak nie usypia.
bardzo proszę aby ktoś kto bierze ability coś mi podpowiedział !!!
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: sob cze 02, 2007 7:02 pm
- Lokalizacja: Z lasu:)
- Kontakt:
Nigdy nie brałam tego leku i nie znam nikogo kto by brał, ale tak na logikę to myślę że jedna dawka to trochę za mało żebym podziałało, i trzeba poczekać na efekty trochę dłużej... Może jeszcze nie podziałał i tyle...?
Trzymaj się, i się nie martw, na pewno ktoś z większa wiedzą niż ja Ci pomoże. Mam nadzieję że będzie Ci lepiej, wirtualnie wysyłam Anioła i dużo ciepła:)
Trzymaj się, i się nie martw, na pewno ktoś z większa wiedzą niż ja Ci pomoże. Mam nadzieję że będzie Ci lepiej, wirtualnie wysyłam Anioła i dużo ciepła:)
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Co to jest ta akatyzja ? Na czym polega to pobudzenie fizyczne ? Czy to lęk lub nerwica ?
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Akatyzja w skrócie polega na tym, że np. gdy siedzisz czujesz przymus ruszania się. Na przykład musisz ruszać nogą, szczękasz zębami, często zmieniasz pozycję i tym podobne. Nie ma to wiele wspólnego z lękiem albo nerwicą, występuje praktycznie tylko jako efekt uboczny brania leków oddziałujących na mózg.Bezpieczny pisze:Co to jest ta akatyzja ? Na czym polega to pobudzenie fizyczne ? Czy to lęk lub nerwica ?
- Bezpieczny
- zaufany użytkownik
- Posty: 593
- Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
- Lokalizacja: Wwa
Akatyzja to może robaki w tyłku, moja siostra to ma (choć jest zdrowa psychicznie).
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/
Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
-
- bywalec
- Posty: 110
- Rejestracja: pn sty 14, 2008 10:24 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: inny wszechświat
- Kontakt:
leki na akatyzję
na akatyzję wywołaną neuroleptykami doraźnie mozna stosować prydinol lub parkopan, zazwyczaj z bardzo dobrym skutkiem
- Peter
- zaufany użytkownik
- Posty: 301
- Rejestracja: sob gru 22, 2007 6:36 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Pomorze
Biorę Abilify
Hej. Witam :-) od ponad miesiąca jestem na Abilify. Jak dla mnie nie jest to zły lek.. Raczej pozytywnie odbieram zmiany jakie zachodzą na tym leku. Spada waga, którą niestety zdobyłem na rispolept-ie. Samopoczucie ok. Większą aktywność. Jeden minus to trochę wysokie ciśnienie przy dawce 15mg. Chciałem brać połowę tej dawki, jednak lekarz zalecił mi całą.. Pozdrawiam.
dzięki waszym informacją już wiem że w razie konieczności zmiany leku to mimo ze miałam nadzieje po tylu zachwytach nad tym lekiem że będzie to dobry lek dla syna ,jednak to nie lek dla syna skoro on bardzo aktywizuje to pewno na syna by zadziałał podobnie jak leki antydepresyjne typu asentra czy zoloft i było by niewesoło
- netka
- zaufany użytkownik
- Posty: 146
- Rejestracja: czw kwie 27, 2006 6:17 pm
- Status: analityk internetowy
- Lokalizacja: Wonderland
witam, dzisiaj będzie już czwarty dzień jak biorę Abilify.
zaczęłam od dawki 7,5 mg i myślałam że umrę. nawalało mi serce, skakało ciśnienie, miałam obniżoną temperaturę ciała (35,5!) i dyskomfort w żoładku, dolegliwości utrzymywały się przez dwa dni, ale jak po dwóch dniach połknęłam całą tabletkę (15 mg) to poczułam się o niebo lepiej, chociaż kłopoty żołądkowe pozostały.
gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować ze mną w sprawie tego leku, wymianą doświadczeń etc. to piszcie śmiało na maila, bo niestety ale od kilku dni nie mogę wejść i postować na tym forum. mój e-mail to: net[to_jest_do_usuniecia]cka@gmail.com
pozdrawiam, życzę powodzenia w leczeniu lekiem
podobno początki są trudne, ale warto!
--------uwaga moderatora Bardo------
netko, nie podawaj bezpośrednio adresu e-mail, więcej szczegółów tutaj:
http://schizofrenia.evot.org/viewtopic.php?t=732
http://evot.isa-geek.net/viewtopic.php?t=732
Adres zmieniłem, żeby skontaktować się z netką wystarczy usunąć to, co jest w nawiasie.
zaczęłam od dawki 7,5 mg i myślałam że umrę. nawalało mi serce, skakało ciśnienie, miałam obniżoną temperaturę ciała (35,5!) i dyskomfort w żoładku, dolegliwości utrzymywały się przez dwa dni, ale jak po dwóch dniach połknęłam całą tabletkę (15 mg) to poczułam się o niebo lepiej, chociaż kłopoty żołądkowe pozostały.
gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować ze mną w sprawie tego leku, wymianą doświadczeń etc. to piszcie śmiało na maila, bo niestety ale od kilku dni nie mogę wejść i postować na tym forum. mój e-mail to: net[to_jest_do_usuniecia]cka@gmail.com
pozdrawiam, życzę powodzenia w leczeniu lekiem

podobno początki są trudne, ale warto!
--------uwaga moderatora Bardo------
netko, nie podawaj bezpośrednio adresu e-mail, więcej szczegółów tutaj:
http://schizofrenia.evot.org/viewtopic.php?t=732
http://evot.isa-geek.net/viewtopic.php?t=732
Adres zmieniłem, żeby skontaktować się z netką wystarczy usunąć to, co jest w nawiasie.
"Idź własną drogą, Bo w tym cały sens istnienia, Żeby umieć żyć, Bez znieczulenia, Bez niepotrzebnych niespełnienia, Myśli złych..." [Dżem-Do kołyski]