Forum - Schizofrenia

Czy są na forum osoby homoseksualne?

Jest kilka, ale raczej się nie ujawnią, bo Bóg tego zabrania.

Dokonałem rzutu kartami o stół w celu sprawdzenia czy na forum są jacyś homoseksualiści. Tarot powiedział, że wszyscy już opuścili forum. Przepraszam za wcześniejsze wprowadzenie w błąd.

pewnie są ale o tym nawet nie wiedzą bo świrują

Nie ma tu takich zwyrodnialców. Nawet kot wie co się z gównem robi.

Ja zakopuje, ale to nie oznacza, że uważam homoseksualistów za zwyrodnialców. To byłoby krzywdzące. Jedyne co mi się nie podoba to nadmierne obnoszenie się z tym. Celem pytającego nie musi być chęć nawiązania kontaktów z osobami o tej samej orientacji seksualnej celem zrobienia lewego dżordża.
Z drugiej strony mogę się mylić i tym samym tarot nie powiedział prawdy (oszukał mnie).

Tu jest Polska. W Polsce nie jest to żadną orientacją, lecz dewiacją seksualną. Dodam od siebie, że jeżeli nawet zwierze wie co się z gównem robi, a człowiek nie, jest to wyjątkowo ciężkim dylematem! Poza tym, jeżeli też spłukujesz swoje gówno w klopie, i pryskasz odświeżaczem, bo brzydzisz się tym, jak zdrowa głowa powinna, technicznie też jesteś poniekąd "homofobem" .

Tak, są.
Ja tu jestem na przykład.

A niektórzy z użytkowników Forum mają brzydkie fantazje o tym i owym oraz wulgarne myśli - wszystko im się zapewne kojarzy z d...

Mi nie przeszkadzają ludzie odmiennej orientacji seksualnej. Jestem tolerancyjny. Rodzi się tylko jeden problem:
Dlaczego muszą się tym chwalić, upubliczniać to? Czy ja jako heteroseksualny wychodzę na ulicę i demonstruję swoją seksualność? Raczej nie. Stąd uważam, że każdy ma prawo do swojego, pod warunkiem, że nie narusza czyjegoś.

Nie ma co tego tolerować, ponieważ wszystko czego oni zdobyli, zdobyli kłamstwem, uciszaniem prawdy, i wyjątkową agresją. Nie mamy tu do czynienia ze świadomą tolerancją, lecz byciem pospolicie zastraszeni! Poza tym, to powinno być jeszcze bardziej karane, niż nawet nekrofilia, ponieważ nekrofil nie jest w stanie skorumpować trupa do swoich chorych potrzeb seksualnych, gdy geje są, i robią to na porządku dziennym, z ofiarami nie mogącymi nic na to poradzić, by nie być oskarżeni tym durnym słowem, "homofobią".

Bardzo mnie śmieszy "logika" liberałów i ateistów. Gdy chodzi o podważanie słuszności wiary (ale to tylko chrześcijańskiej), ale to oni się nie powołują na naukę! Lecz gdy dochodzi do tematu homoseksu, nagle wszyscy nabierają wody w ustach, i kompletnie zapominają o tej swojej strasznej nauce.

Do czego służy odbyt, a kobieca wagina, właśnie wg. nauki? I jest to genetyczne, a nie wyuczone, gdy taki gen wyginąłby dawno, dawno temu? Ile mamy zatrucia chemikaliami qwazi kobiece hormony z powodu plastikowych kontenerów, to też ok, jak i że ryby aż płeć zmieniają? Ale cicho być, ty homofobie, bo zaraz gównem dostaniesz w papę! Jak będziesz miał szczęście, będzie to gówno w woreczku.

zdrowy pisze:Mi nie przeszkadzają ludzie odmiennej orientacji seksualnej. Jestem tolerancyjny. Rodzi się tylko jeden problem:
Dlaczego muszą się tym chwalić, upubliczniać to? Czy ja jako heteroseksualny wychodzę na ulicę i demonstruję swoją seksualność? Raczej nie. Stąd uważam, że każdy ma prawo do swojego, pod warunkiem, że nie narusza czyjegoś.

Mnie też nie przeszkadzają ludzie odmiennej orientacji seksualnej, mogą nawet ją "demonstrować", w granicach przyzwoitości rzecz jasna.
Nie przeszkadza mi chłopak z dziewczyną publicznie trzymający się za ręce, chyba że blokują przejście tym wspólnym przechodzeniem, co czasem się zdarza. Par jednopłciowych raczej nie widuję na co dzień, lub są skromniejsi. Nie przeszkadzają mi śluby, cudze dzieci, zaręczyny i inne jawne zachowania heteroseksualne. Tak samo nie widzę nic zdrożnego w ujawnianiu orientacji homoseksualnej.
Ani Parada Równości (raczej homo), ani karnawał w Rio (raczej hetero) nie wadzą mi, jak nie lubię to nie chodzę i już.

Gdybym jednak chciał się ukryć i nigdy nie ujawnić, że jestem homoseksualny, musiałbym po prostu kłamać.
Ludzie pytają, sugerują, np. czy masz żonę, z kim mieszkasz, z kim spędzasz sylwestra, itp. Żądają deklaracji, a nawet zakładają pewną (czasem błędną) wiedzę. Nie widzę powodu, żeby kłamać, więc chcąc czy nie chcąc, "obnoszę się" jak każdy inny.

A jakim prawem może Ci to przeszkadzać? Czyżby mama i tata inaczej nawet Ciebie stworzyli? Litwa i Rosja bardzo dobrze zrobiły. Nie my potrzebujemy mniejszości, lecz mniejszości potrzebują nas. Nie tylko Kolonko mówi jak jest.

Nie wiem jak heteroseksualizm może komuś przeszkadzać. Lecz gdy moje dziecko mi ktoś spedali, nie będę miał wnuków. Gdy dosyć tego będzie, nie będzie komu płacić podatki na moją emeryturę.

Jeszcze sobie wpuśćmy bandę muzułmańskich pasożytów socjalnych, aby się załatwić do reszty!

guile pisze:A jakim prawem może Ci to przeszkadzać?
(...)
Nie my potrzebujemy mniejszości, lecz mniejszości potrzebują nas.

Przecież piszę wyraźnie, że mi NIE przeszkadzają.

Któż z nas nie lubi czasem poczuć się potrzebnym, co nie?

A ja widzę że nam speca podrzucono.

Ponadto, na tym forum nasza zdolność do logicznego rozumowania powinna być wspierana, a nie psuta przez jakichś speców od robienia ludziom wody z mózgu. Wśród wszystkich nauk, jaka ma wytłumaczenia dla tego zachowania, jak nie wyłącznie psychiatria?