poznam nowe osoby

[majeczkabytom]

Mam na imie majka i mam 35 lat,choruje na zaburzenia schizoafektywne.pracuje w zakładzie pracy chronionej.szukam osób z bytomia lub okolic.jak by ktoś chciał mnie poznac czekam.z checia poznam.

[hvp2]

Oczywiście życzę Ci powodzenia w poznaniu jakichś nowych ludzi przez to forum,
ale też bardzo nieśmiało sugeruję, żebyś może spróbowała też np. gdzieś tutaj:
http://www.bytom.pttk.pl/kola.html

Zdrowi ludzie naprawdę nie gryzą
i nie ma co sobie budować wokół siebie psychiatrycznego getta
...choćby nawet to getto było pozbawione murów i drutów kolczastych.

[majeczkabytom]

Dziekuje na pewno tam zadzwonie i pojde tam

[cezary123]

Zdrowi ludzie naprawdę nie gryzą
i nie ma co sobie budować wokół siebie psychiatrycznego getta
...choćby nawet to getto było pozbawione murów i drutów kolczastych.

Właśnie. Po co na własne życzenie pakować się w podwójne nieobliczalne kłopoty życiowe. Miłość i tak rzadko się zdarza.

[manshero]

Cezary, jak się ma to coś to zdarza się często.

[cezary123]

Cezary, jak się ma to coś to zdarza się często.

Masz na myśli żółte papiery?

[manshero]

Niekoniecznie.

[manshero]

Czas minął, no i nie zgadłeś. Gdybym miał na myśli żółte papiery, które też posiadasz to ty nie miałbyś już dawno problemu. Tak jak ja go nie mam od dawna.

[cezary123]

Czas minął, no i nie zgadłeś. Gdybym miał na myśli żółte papiery, które też posiadasz to ty nie miałbyś już dawno problemu. Tak jak ja go nie mam od dawna.

Wolałbyś zdrową partnerkę, lekko nieatrakcyjną czy piękność chorującą psychicznie?

[cezary123]

Bo ja nie jestem zdesperowany ani w tę ani w tamtą stronę
Lepiej mieć kobietę piękną i zdrową, bo wtedy jej poczucie wartości jest wysokie, pewność swoich uczuć też i maleje ryzyko zdrady. Nie musi się dowartościowywać z byle kim.

[cezary123]

Oczywiście dotyczy to i drugiej strony - mężczyzn szukających partnerek.

[manshero]

Czas minął, no i nie zgadłeś. Gdybym miał na myśli żółte papiery, które też posiadasz to ty nie miałbyś już dawno problemu. Tak jak ja go nie mam od dawna.

Wolałbyś zdrową partnerkę, lekko nieatrakcyjną czy piękność chorującą psychicznie?

Mam piękną i chorą i wiem, że się da a innych możliwości nie mam zamiaru próbować.

Bo ja nie jestem zdesperowany ani w tę ani w tamtą stronę
Lepiej mieć kobietę piękną i zdrową, bo wtedy jej poczucie wartości jest wysokie, pewność swoich uczuć też i maleje ryzyko zdrady. Nie musi się dowartościowywać z byle kim.

No tak znasz mnie Cezary i mi dowaliłeś tak jak niedawno Zbyniu, że nie mogą mnie sprać własnoręcznie to muszą mi głupie ostrzeżenia dawać. Tak mi Zbyniu napisał a ty Cezary nie lepszy. Ja to przyjmuje jak zawsze z pokorą.

[cezary123]

No tak znasz mnie Cezary i mi dowaliłeś

Nie, nie. To wszystko dla dobra osób szukających partnerów. Jeżeli ktoś jest z kimś z desperacji to łatwo zdradzi partnera z kimś innym, kto nabierze go na jakieś czułe fałszywe pochlebstwa. Szczególnie mocno działa na osoby chorujące bajer polegający na tym, że udaje się, że nie ma się uprzedzeń, choroba psychiczna to nic takiego, życie będzie usłane różami, antypsychiatryczne postawy itd..
Jeżeli zaś ktoś naprawdę kocha partnera, jest zadowolony z siebie i swojej sytuacji i ma dobre poczucie własnej wartości oraz realistyczne spojrzenie na życie swoje i czyjeś, to nie będzie zdradzać go z pochlebcami.

[cyborg 1]

Cześć jestem Sławek..
Z chorobą okrągłe 13 lat, bez leków już 7.
Do tej pory nie szukałem kontaktu z osobami z podobnym problemem, bo po prostu jakoś się ogarnąłem.
Obejrzałem dziś wątek programu na temat naszej choroby i osób głęboko pogrążonych w piekle wyizolowania.
Z chęcią podzielę się doświadczeniem z walką z tą okropną chorobą, która zdołałem wyciszyć.
U mnie zaczęło się od zabawy z wahadełkiem, w pewnym momencie straciłem zdolność funkcjonowania w tym świecie, a próby kontaktu z otoczeniem kończyły się szybkim powrotem do mojego chorego świata.
w wolnych chwilach chętnie pogadam o moich doświadczeniach i służę wsparciem .

[pawel534]

Gratuluje takiego stażu bez leków. Fajnie że się pojawiłeś, niewiele osób tu jest którzy w powodzeniem odstawili leki. Ja tam uważam że schizofrenia ma związek ze zniewoleniem/opętaniem demonicznym. Ja mam nadzieję że w tym roku uda mi się odstawić leki. Jak będziesz chciał więcej napisać o swojej chorobie i objawach chętnie poczytam.

[cyborg 1]

Siedziałem w tym po uszy różne cuda się w moim domu w owym czasie działy.
Ale to dłu...ga historia.

[cyborg 1]

Leki są pomocne na samym początku choroby, ja nie mialem wyjścia musiałem odstawić,bo zaburzały u mnie zdolność koncentracji.
Robiliśmy bardzo często inwentaryzację i nie potrafiłem doliczyć do 50 -ciu żeby się nie pomylić.

[nika1]

cześć poznam osoby z Olsztyna chorujące na schizofrenię

[Niemamnie]

Hej, studiowałem w Olsztynie medycynę, nie lubię tego miasta.

[nika1]

A ja bardzo lubię