Solian a uzależnienia i nałogi.
Moderator: moderatorzy
Solian a uzależnienia i nałogi.
Czy biorąc wysokie dawki Solianu czyli amisulprydu, to znaczy mam tu na myśli dawki od 400 mg w górę, czyli takie które obniżają poziom dopaminy w mózgu, zmuszeni jesteśmy na rezygnację z różnorakich uzależnień i nałogów ? Wiadomo powszechnie że to dopamina jest nośnikiem uzależnień, wyrzut dopaminy odpowiada za tak zwany haj, i to właśnie dopamina powoduje że daną czynność chcemy powtarzać ciągle lub daną substancje chcemy ciągle dostarczać. Jeżeli więc tej dopaminy poziom w mózgu jest redukowany, to wynikać z tego może to, że nie mamy "z czego" realizować kompulsywnych zachowań, przyjmowanie określonych substancji po prostu nie da "haju"! No właśnie, CZY zażywanie Solianu, ale też tyczy się to innych leków neuroleptycznych, wymusza abstynencję od nałogów u osób z różnorakimi uzależnieniami ???
Re: Solian a uzależnienia i nałogi.
Przy tak wysokich dawkach "Solianu" bezpieczniej jest zachować całkowitą abstynencję od alkoholu! Przecież w ulotce "Solianu" piszą o tym dwukrotnie!
Z powodu obniżonego neuroleptykami poziomu dopaminy jakiegokolwiek haju po prostu nie ma. Są różne doznania o charakterze generalnie śladowym, które jednak też można polubić.
Nikotyna przyśpiesza metabolizm wielu neuroleptyków oraz normalizuje krótkotrwale zapis EEG u osób ze schizofrenią.
Z powodu obniżonego neuroleptykami poziomu dopaminy jakiegokolwiek haju po prostu nie ma. Są różne doznania o charakterze generalnie śladowym, które jednak też można polubić.
Nikotyna przyśpiesza metabolizm wielu neuroleptyków oraz normalizuje krótkotrwale zapis EEG u osób ze schizofrenią.
Re: Solian a uzależnienia i nałogi.
Hvp 2, przyznam się że nie zrozumiałem Cię, z jednej strony napisałeś że z powodu obniżonego poziomu dopaminy po lekach tak zwanego haju jakiegokolwiek, czyli wyrzutu dopaminy, nagrody po prostu nie ma, a z drugiej strony napisałeś, że palenie, picie alkoholu i inne uzależnienia, są nadal przyjemne? Nie rozumiem???
- wowo
- zaufany użytkownik
- Posty: 5318
- Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 9697465
Re: Solian a uzależnienia i nałogi.
Ja biorę 600 na dobę i jak wypije sobie piwo to czuje się dobrze i lekko z fazowany, czyli tak można powiedzieć że na haju. Do tego palę papierosy i też odczuwam z tego przyjemność, więc nie wiem czy tak do końca w wiekszych dawkach amisulpride obniża odczucia.kamilllllo pisze:Czy biorąc wysokie dawki Solianu czyli amisulprydu, to znaczy mam tu na myśli dawki od 400 mg w górę, czyli takie które obniżają poziom dopaminy w mózgu, zmuszeni jesteśmy na rezygnację z różnorakich uzależnień i nałogów ? Wiadomo powszechnie że to dopamina jest nośnikiem uzależnień, wyrzut dopaminy odpowiada za tak zwany haj, i to właśnie dopamina powoduje że daną czynność chcemy powtarzać ciągle lub daną substancje chcemy ciągle dostarczać. Jeżeli więc tej dopaminy poziom w mózgu jest redukowany, to wynikać z tego może to, że nie mamy "z czego" realizować kompulsywnych zachowań, przyjmowanie określonych substancji po prostu nie da "haju"! No właśnie, CZY zażywanie Solianu, ale też tyczy się to innych leków neuroleptycznych, wymusza abstynencję od nałogów u osób z różnorakimi uzależnieniami ???
Re: Solian a uzależnienia i nałogi.
Bo to są małe przyjemności! Nie jakieś ciarki rozkoszy w ciele, tylko małe przyjemności. Napisałem wręcz że śladowe! Żeby Ci podać bardzo dobitny przykład: czymś innym są emocje doznawane podczas orgazmu, a czym innym są emocje podczas napicia się dobrej herbaty.kamilllllo pisze:Hvp 2, przyznam się że nie zrozumiałem Cię, z jednej strony napisałeś że z powodu obniżonego poziomu dopaminy po lekach tak zwanego haju jakiegokolwiek, czyli wyrzutu dopaminy, nagrody po prostu nie ma, a z drugiej strony napisałeś, że palenie, picie alkoholu i inne uzależnienia, są nadal przyjemne? Nie rozumiem???
Osobiście lubię się napić dobrego piwa, ale rozkoszy pijąc to piwo nie odczuwam. Jest mi lekko miło i lekko przyjemnie, odprężam się, rozluźniam i tyle.