WYJAZD DO ANGLI

Proszę pisać w części ogólnej tego działu jeśli temat nie pasuje do żadnego z poddziałów.

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
misiek25
zaufany użytkownik
Posty: 332
Rejestracja: wt sty 09, 2007 8:49 pm
płeć: mężczyzna

WYJAZD DO ANGLI

Post autor: misiek25 »

CZE
Chcę a właściwie to moi znajomi i rodzina chce ,żebym wyjechał do Angli.
PRawie cała moja rodzina wyjechała i dużo znajomych.Ćiągną mnie tam i mówią ,że tu to nie życie.Tam można zarobić nawt 5000 euro na miesiąc ,a to różnica zwazywszy ,że nie wyciagam nawet marnego 1000zł.
NA razie nie dam rady bo mi sie pogorszyło,ale tak za kilka miesiecy chciałbym wyjechać.Tylko trzymają mnie leki i lekarze i nie wiem co by sie tam stało.Wiem ,ze nieda rady odstawić lekarstwa.Ciągle nie będe brał tej samej dawki i może mi się pogorszyć.Właśnie nie wiem co wtedy ??
Gdzie ja znajde polskiego psychiatre??co by mi wypisał jakieś leki,albo przyjął do szpitala.Szlifuje j,.angieslski i duchowo przygotowuje się tam.
Niewiem znajomi nie wiedzą, ze mam schizofrenie, a lekarza jeszcze nie pytałem czy moge wyjechać z Polski.
Wiecie coś na ten temat.BYliście za granicą jak byliście chorzy lub sie moze wybieracie tak jak ja?
U mnie jest o tyle żle ,że ja biorę wersie depot(znaczy kiedyś brałem i mam zamiar :) ) i nie potrafie sobie zrobić zastrzyk w pośladek ,a koledzy raczej mi nie zrobią :) To z kąd ja wytrzasne pielęgniarke no i najważniejsze lekarza ??
MUszę nad tym popracować ,żeby mój wysiłek nie poszedł na marne.
Wszystko już mam załatfione tylko mi zdrowie nie dopisuje.
Pozdawiam :0)
odbiór
skorpion :0)
Awatar użytkownika
marcelinka
zaufany użytkownik
Posty: 7964
Rejestracja: czw sty 25, 2007 7:24 pm
Kontakt:

Post autor: marcelinka »

To ja ci powiem tak: We wrześniu złożyłam wniosek o wyjazd do Niemiec jako au-pair i gdy dostałam do wypełnienia ankietę to lekarz miał mi podpisać takie oświadczenie: Osoba ta jest zdrowa psychicznie i fizycznie. I ja zadzwoniłam do mojej pani psychiatry i zapytałam ją czy mi taki świstek podpisze. A ona zapytała się kiedy chcę wyjechać, a ja jej na to,że w lipcu 2007 a ona powiedziała, że jak wszystko będzie dobrze się układało to w czerwcu inny doktor powinien mi to podpisać. A o lekach powiedziała tylko tyle, że w Niemczech są te same leki, tylko pod inną nazwą. Więc nie widzi przeciwskazań do wyjazdu. I ja byłam cała happy. Do czasu... Gdy w styczniu zaczęlo się to, co do dziś we mnie siedzi i teraz już wiem, że nie mam szans na dostanie tego kwitka... no cóż przecież w Polsce też może sobie znajdę jakąś pracę.... 3m się i nie poddawaj się jestem z tobą
Każdy zachód jest zapowiedzią poranka, Uśmiechaj się codziennie bo warto, niezależnie od pory dnia :)
1albert1
zaufany użytkownik
Posty: 481
Rejestracja: czw wrz 28, 2006 1:57 pm

Post autor: 1albert1 »

Możesz oczywiście chodzić do lekarza prywatnie ale jest to drogie rozwiązanie więc lepiej sie ubezpieczyć. Moim zdaniem powinieneś szlifować język bo z polskim psychiatrą może być ciężko. Nie martw sie na zapas bo zobaczysz że wszystko będzie dobrze.
silna
zaufany użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: śr lut 07, 2007 11:19 pm

Post autor: silna »

JEDZ, inne zycie jakby inny swiat mysle ze moze odmienic Twoje zycie, a do tego uwazam ze w angli sa lepsi lekarze, przepraszam ale tak uwazam. ucz sie angielskiego bo nawet jesli do angli bys nie wycjechal to i w polsce bardzo sie przyda ten jezyk:):) zycze powodzenia i pamietaj ze jesli czegos naprawde duchowo pragniemy to jestesmy w stanie to osiagnac, ale nie patrz na kwestie tylko czysto materialne bo na tym mozna sie przejechac. pieniadze to tylko pieniadze
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Post autor: Jeżyk »

Ja też bym chciała wyjechać do Anglii. Moja bliska koleżanka kilka miesięcy temu wyjechała i namawia mnie bym do niej dołączyła. W kilka lat mogłabym zarobić na mieszkanie co w Polsce raczej jest nierealne. Tylko że kompletnie nie znam angielskiego i jakoś ciężko mi się zabrać do nauki. Leki nadal bym przyjmowała, spróbowałabym znaleźć psychiatrę na miejscu, jak masz zastrzyki to zamień może lekarstwo na tabletki po konsultacji z psychiatrą w Polsce. Obawiam się też że pod wpływem stresu może nastąpić nawrót psychozy i nie będę kontrolować swojego działania. Ale chyba największa przeszkoda dla mnie to brak znajomości języka więc wyjazd za granicę na razie istnieje u mnie jedynie w sferze marzeń
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Duna85
zaufany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pn sty 15, 2007 6:13 pm

Post autor: Duna85 »

Ja mam rodzinę wSzwecji,która za wszelką cenę chce mnie zapro-
-sić,ale oni nie wiedzą o mojej chorobie-matka im wmówiła że to sprawy
neurologiczne.Mam tam jechać w wakacje.Boje się co będzie jak
mi się pogorszy...Oni się boją osób psychicznie chorych...
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

do Duna85

Post autor: Chors »

A czy oni muszą wiedzieć że jesteś chora :?:
Awatar użytkownika
dan
moderator
moderator
Posty: 2097
Rejestracja: śr mar 22, 2006 12:24 am
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Poznań

Post autor: dan »

ja byłem w Szwecji 3 miesiące pracowałem
praca świetna, szefostwo tez super przyjazne
a wróciłem bo sie źle czułem, teraz trochę żałuje bo zarobki były kolosalnie duże.
Trzeba dobrze przemyśleć zawsze taki wyjazd.
pozdrowienia
Duna85
zaufany użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: pn sty 15, 2007 6:13 pm

Post autor: Duna85 »

Najlepiej by było żeby nie wiedzieli ale jak mi się pogorszy i moje zachowanie ulegnie zmianie to oni to zauważą i odeślą mnie do Polski
z pretensjami,na szczęście jadę z bratem.A może im się coś odwidzi?
Liczę na to.Chociaż jak biorę leki to jest zawsze ok,najgorzej by było
gdybym z jakiś powodów przestała je nagle brać.
Chors
zaufany użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: śr wrz 20, 2006 12:15 pm
Lokalizacja: United States of Love
Kontakt:

Post autor: Chors »

No to skoro bierzesz leki i czujesz się na nich dobrze to nie ma się o co martwić.
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Post autor: Jeżyk »

Rośnie we mnie coraz bardziej pragnienie wyjazdu za granicę chociaż kompletnie nie znam języka, uczyłam się kiedyś niemieckiego i angielskiego ale nic nie pamiętam, nie potrafię się uczyć sama a na kurs mnie nie stać. Teraz kiedy zaczynam myśleć o samobóju to przekierunkowuje to myślenie na myślenie o wyjeżdzie za granicę. Zamiast się zabijać mogę wyjechać za granicę i harować od rana do wieczora i po paru latach wrócić i kupić sobie mieszkanie, i wydawać tą kasę. A jak będę harować od rana do wieczora to nie będę miała czasu na myślenie o samobójstwie. Niedługo tak się wkur-wię że wyjadę całkowicie w ciemno do bylejakiego miasta za granicą i będę mieszkać pod mostem. Wtedy to schudnę :D tak bardzo chciałabym być szczupła
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Wrzos
bywalec
Posty: 36
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 8:40 pm

Post autor: Wrzos »

Poponuje jeśli się dobrze czujesz i lekarz nie widzi żadnych przeciwskzań ażebyś jednak pojechała.
Zdaje sobie sprawe że to stres, ale jeżeli Twój stan jest stabilny to na 100% warto. Co do języka to podobnie jak moi poprzednicy warto warto i warto i to zawsze.
Pozdrawiam
" Zwierciadło oblicze człowieka, przed którym często ucieka"
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Post autor: Jeżyk »

Pierwszy krok już podjęłam- zapisałam się na intensywny kurs języka angielskiego od podstaw, trwa 10 tygodni, opłata jest rozłożona na raty. Koleżanka przyjeżdża z Londynu na święta, jak dobrze pójdzie to zabiorę się z nią, albo z drugą koleżanką- w połowie grudnia do Liverpolu. Jak przypomnę sobie podstawy języka to chyba może jakoś dogadam się z pracodawcą
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Wrzos
bywalec
Posty: 36
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 8:40 pm

Jeżyk

Post autor: Wrzos »

powiem tylko brawo
" Zwierciadło oblicze człowieka, przed którym często ucieka"
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Jadę do Szwecji

Post autor: Jeżyk »

Moje plany ulegają zmianie. Nie wyjadę do Anglii tylko do Szwecji. Poznałam wspaniałego chłopaka który wyjechał wczoraj do Szwecji do pracy jako kierowca tira, ma mnie tam ściągnąć. Boję się bo znam go krótko ale jesteśmy w sobie zakochani, wkońcu raz się żyje i chyba zaryzykuję ten wyjazd
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Post autor: Jeżyk »

Czemu tak myślisz Wiktorio :?: Masz jakieś prorocze myśli co do mego wyjazdu do Szwecji, że tam nam nie wypali :?: czemu szybko wrócimy :?:
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
KELOB
zaufany użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: śr cze 06, 2007 6:58 am
Lokalizacja: Paprykarzowo - POLSKA B

Post autor: KELOB »

Kierowca Tira - Jeżyk sory za szczerość ale możę on potrzebuje tirówki na stałe, życie bywa okrutne, kur.. jeg.. ma... ; jeżyk przemyśl to ; miejmy nadzieję że będzie inaczej ale naucz się języka bez tego bedzie ci ciężko
ALL OF US ARE VISIONERS - Moonspell
Awatar użytkownika
Jeżyk
zaufany użytkownik
Posty: 2275
Rejestracja: pn lis 06, 2006 12:32 pm

Post autor: Jeżyk »

Uczę się angielskiego ale na razie są to podstawy. Tirówka na stałe? nie ma chyba takiego określenia. Tirówka to kur-wa a kur-wa jest tylko na jeden raz, czy tirówka na stałe to nie to samo co żona kierowcy tira :?: Nie wiem czy chcę zostać żoną, nigdy nie byłam, nie wiem czy umiem
Sposób na długie życie - CZUŁOŚĆ, BEZINTERESOWNOŚĆ, AKCEPTACJA
Awatar użytkownika
Bezpieczny
zaufany użytkownik
Posty: 593
Rejestracja: pn lis 12, 2007 11:26 pm
Lokalizacja: Wwa

Post autor: Bezpieczny »

Pamiętajcie że na Zachodzie nie jest tak super, ważne aby:

"zalety danego kraju nie przesłoniły Wam wad tego kraju!" [MIŚ] :)

Ponadto, wyjazd musi być bezpieczny i przemyślany!

Nie liczyłbym (jako chory) na 5000 euro, trzeba patrzeć realnie! Jeśli tu w Polsce zarabiasz 7000 złotych to masz szanse zarobić 5000 Euro w UK, ale jak zarabiasz tu 2000 to możesz tam liczyć max. na 1200-1500 funtów.
Mając podobną pracę (to samo stanowisko) można liczyć na około cztery razy większe zarobki w UK, ale nie na 10-15 razy większe, w cuda nie wierzcie!
Nasz prezydent ? NIE mój!
http://www.bronislawkomorowski.info.pl/
http://www.bronislawkomorowski.tk/

Cudak Tusk i jego cudy: http://www.tuskwatch.pl/ <- rewelacyjna strona.
Awatar użytkownika
KELOB
zaufany użytkownik
Posty: 163
Rejestracja: śr cze 06, 2007 6:58 am
Lokalizacja: Paprykarzowo - POLSKA B

Post autor: KELOB »

Bezpieczny - to ciekawe - polecam Norwegię - stabilny kraj o normalnych zwyczajach i przejebanym klimacie (mało słońca, długie zimy):

To kraj dobry dla fachowców : budowlańców, spawaczy, monterów ale równięż mogą znaleźć tam pracę inżynierowie z doświadczeniem



Nie wiem jak wygląda tam sytuacja na ZMYWAKACH, co jest typowym zajęciem dla naszych rodaków na Wyspach i robota w fabrykach:

Bezpieczny : jak się wyciaga 7000 na miech to myślę że i tu można być gościem - na cholerę wpać się do kraju w którym nie umią gotowąć

Czy zawsze wyjazd musi być bezpieczny ???? Gdzie nuta szaleństwa ???

A to nas czeka w UK

Obrazek[/img]
ODPOWIEDZ

Wróć do „dyskusja ogólna”