objawy, jak reagować?
Moderator: moderatorzy
objawy, jak reagować?
Zaprzeczać, ignorować, zaprzeczać częściowo, zmieniać temat?
Chyba najważniejsze jest wyczucie nastroju? I wyczucie w ogole?
Chyba najważniejsze jest wyczucie nastroju? I wyczucie w ogole?
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5453
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: objawy, jak reagować?
Zaprzeczać rzeczowo na spokojnie, wyjaśniać błędy myślowe. Na pewno nie ignorować, bo to może tylko utwierdzić w urojeniach, omamach.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: objawy, jak reagować?
T.
Ostatnio zmieniony sob sty 02, 2016 9:40 pm przez Gehenna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: objawy, jak reagować?
Lektura na temat choroby (gdy poczuje się lepiej). Mi czytanie o F20 (ale nie w nadmiarze, by nie popaść w skrajność), uświadomiło, że jest wielu chorych, że nie jestem jedyny, że wszystko odbywa się według pewnego schematu. Wzrósł krytycyzm.
Re: objawy, jak reagować?
Krytycyzm jest, ale czasem znika.
Aby mogła się w spokoju wykąpać złamałam się i zasłoniłam ręcznikami prysznic. Chociaż zaznaczyłam, że kamer tam wcale nie ma.
Aby mogła się w spokoju wykąpać złamałam się i zasłoniłam ręcznikami prysznic. Chociaż zaznaczyłam, że kamer tam wcale nie ma.
- Bright Angel
- zaufany użytkownik
- Posty: 5453
- Rejestracja: ndz gru 10, 2006 9:40 pm
- płeć: mężczyzna
Re: objawy, jak reagować?
To dobry pomysł z tą lekturą. To jest taki rodzaj psychoedukacji, która jest pomocna bardzo w uświadomieniu sobie schizofrenii.Arom pisze:Lektura na temat choroby (gdy poczuje się lepiej). Mi czytanie o F20 (ale nie w nadmiarze, by nie popaść w skrajność), uświadomiło, że jest wielu chorych, że nie jestem jedyny, że wszystko odbywa się według pewnego schematu. Wzrósł krytycyzm.
Just remember that death is not the end. Heaven or hell? The choice is Yours.
Re: objawy, jak reagować?
Jak ktoś słyszy głosy, to trzeba mu uświadomić, że tylko on tego doświadcza.
Jak ktoś ma urojenia, to trzeba je skonfrontować z rzeczywistością, zwłaszcza jak chory sobie uroi coś niebezpiecznego, np. że potrafi latać.
Jak chory będzie miał względnie dobry kontakt z rzeczywistością, należy mu podsunąć jakąś lekturę, opisującą schizofrenię.
I rzeczywiście powinien zrozumieć, że nie jest sam, nie jest jedyny i że sporo osób choruje i pomagają im dobrze dobrane leki.
Jak ktoś ma urojenia, to trzeba je skonfrontować z rzeczywistością, zwłaszcza jak chory sobie uroi coś niebezpiecznego, np. że potrafi latać.
Jak chory będzie miał względnie dobry kontakt z rzeczywistością, należy mu podsunąć jakąś lekturę, opisującą schizofrenię.
I rzeczywiście powinien zrozumieć, że nie jest sam, nie jest jedyny i że sporo osób choruje i pomagają im dobrze dobrane leki.
To, że jakiś lek komuś służy, nie znaczy że nie zaszkodzi innej osobie. 

Re: objawy, jak reagować?
a ja to schizofrenie zdefiniowałem sobie sam i moim zdaniem jest to zagorzały pogląd.. który w nas tkwi i sprawia, że jesteśmy na swój sposób indywidualni.. cóż jak reagować ale na co na miłość... to taki schemat do przebobienia coś jak trzy poziomy zaczynania od zera co jest dla wielu schizofreników sposobnością bądz też przerabianie trzech pięterek.. od piekło po czyściec do samuiśkiego nieba a tam to dobiero otwierająsię możliwości, które w sposób zjawiskowy na swój sposób na samym początku zdaje się, że można w logiczny sposób wytłumaczyć