niechciane posty

[JudasHonor]

Niechciane posty z tego działu znaleźć można w tym wątku.

[F20]

Znam wszystkie numery schizofrenikow wlacznie z manipulowaniem uczuciami wzialbym Cie za morde i nie popuscil a kiedy bys piszczal wtedy scicna mocniej i jeszcze mocniej chodzilbys umnie jak w zegarku po latachbys mnje za to po rekach calowal.

------------- uwaga moderatora moi
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=14730

[niesamotny]

E JAK KUNDLA

------------- uwaga moderatora JudasHonor
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=15578

[niesamotny]

PIERDOLONE POWYBIJAM *słowo niedozwolone* CO DO NOGI

------------- uwaga moderatora JudasHonor
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=15579

[niesamotny]

ASSSSSSSSSSSSSS

------------- uwaga moderatora JudasHonor
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=15580

[NNFOF]

[quote="lawenda":2q4rhovn]Czemu Petruccio skasowałeś swój post?
Gehenna ma rację. Powinnam mówić o konkretnych doświadczeniach i swoich wnioskach na podstawie tych doświadczeń. A i one nie powinny być subiektywne, bo nie jestem w stanie widzieć całości. Pracując w banku miałam do czynienia z różnymi ludźmi przy udzielaniu pożyczek i dobrze pamiętam znajomego, alkoholika, który nie mógł podpisać umowy kredytu, aż tak bardzo mu się ręce trzęsły, nie mógł nic napisać. Dopiero następnego dnia przyszedł i mu się udało. Ale kredyt spłacał bardzo odpowiedzialnie, dzwonił żeby się dowiedzieć o terminy spłaty. Ten człowiek miał poczucie odpowiedzialności pomimo nałogu. Nawet wyróżniał sie spośród innych wierzycieli. Znam po kilka osób z tych środowisk, o których wspomniałam w swoim poście i na ich podstawie wydałam opinię. Na podstawie marnowania pieniędzy zamiast dbania o dzieci, o rodzinę, o zdrowie. Znęcania się i łez. Szkoda tych ludzi. Ale nie powinnam opisywać tego jako całości.
Bo kim ja tak naprawdę jestem, aby oceniać? Nawet Bóg nie ocenia, tylko kocha i podnosi człowieka do godności.[/quote:2q4rhovn]
[quote="lawenda":2q4rhovn] fruwaj fruwaj[/quote:2q4rhovn]

a tobie lawenda zależy na szacunku wszystkich ludzi? no właśnie. twój szacunek jest mi nie potrzebny. twój podobnie jak i innych tutaj.
gdybym chciał ''tego" szacunku to musiałbym być "niepoważny".

poza tym jak ktoś się przypierdala do mańka, z którego konta przecież pisze posty, to rozumiem to tak, że pisząc komuś że jest pizdą i nie szanuje siebie utwierdza mnie w przekonaniu, że sama tego nie robi i zaprzecza sobie, bo robi to samo co maniek.
w przeciwieństwie do niego musi dbać o szacunek innych... bo bez niego po prostu sama jest pizdą, i nie ma szacunku do siebie.

------------- uwaga moderatora moi
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=17435

[Necro]

------------- uwaga moderatora moi
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=17853

[brain_dead666]

J e b a ć muzykę and pierdolić ją i srać na nią! Dupa armeńskiego Wojkjana wyruchana w NL!

------------- uwaga moderatora moi
post przesunięty z wątku: ./viewtopic.php?f=161&t=22607

[Maniek1234]

ty to brain dead potrafisz rozbawic czlowieka idz lepiej umyj te krzywe nogi pod prysznicem

[Niemamnie]

Dawno, dawno temu stwierdziłem, że jak z chorymi nie da się porozmawiać na żadne ciekawe tematy ponieważ są za głupi to przynajmniej jaja sobie porobię z tego zacnego forum.

[Digital]

Po prostu nie jest to miłe gdy ktoś zarzuca tobie coś bezpodstawnie. Oskarżenie kogoś, że został skrzywdzony przez ludzi w końcu jest przykre. Tak, miałem wrażenie, że jesteś osobą szczerą, ale chyba zarzucanie komuś kłamstwa bez podania przyczyny nie jest oznaką szczerości? Dystans mam, możesz być pewny, tyle że również jestem osobą szczerą i zawsze gadam co mi leży.

[Catastrophique]

Ale ja miałem podstawy. Pisałem dlaczego, skąd te wnioski. Tym bardziej, że to nie pierwszy raz gdy czymś takim mnie częstowałeś. Weź pod uwagę, że nie trafiłeś na idiotę, któremu można wszystko napisać, a on w to uwierzy. Swoje przeżyłem, swoje wiem, ufam też swojej intuicji, która sporym doświadczeniem i wiedzą jest podbudowana. Nie tylko moją. Piszesz o szczerości, ale robisz co innego. Jeśli to powtórzysz, zrezygnuję z dalszej dyskusji. Już wcześniej mieliśmy ją zakończyć. Upartosć nie sprawi, że zyskasz na wiarygodności, po prostu bardziej się pogrążasz.

KONIEC!!!!!!!!!!!!!!!!- Maxi.

[Catastrophique]

Maksi, z łaski swojej, opanuj emocje, ponieważ moderator jednak powinien nad nimi panować.

Piszecie offtopic w wątku bez offtopicu. Dlatego wielkimi literami zaznaczyłam koniec offtopu - Maxi.

[Catastrophique]

Wielkimi literami i paroma wykrzyknikami.
Edit:
A nie, kilkunastoma jednak.