Lubelskie- jest ktoś?

[Plague97]

Tak jak w temacie ktoś jest tutaj z okolic Lublina? Najmilej widziane kobiety :p

[Lisner27]

Jestem z okolic Lublina, Tomaszów, nie jestem kobietą, ale pogadać zawsze mogę, możemy się zwąchać gdzieś w Zamościu. Może ktoś jeszcze jest z lubelszczyzny zamojszczyzny, chętny na browar w tych okolicach?

[KAMELEON]

jak na browar to ja sie chetnie pisze

[Mariii]

Jak na browar to i ja dojadę ;p

[sophie]

Jak na browar, to tylko do browaru.
Najlepiej tam, gdzie Hitler przemawial

[KAMELEON]

i jak z tym spotkaniem na piwko wyjdzie coś z tego???

[Ralf]

haha...
pewnie nie...

[kksspp22]

jestem z lubelskiego chociaż nie kobieta i chętnie pogadam

[elka118]

hej ja chętnie z kims poklikam:)jestem nowa na foum wiec wszystkiego jeszcze nie poznałam...

[Mariii]

No i co!?

[winna]

Ja jestem chętna na spotkanie na terenie Lublina. Choćby i zaraz.

[vonTetmajer]

... raczej nie inaczej ))

[Lisner27]

Od dwóch tygodni mieszkam w Lublinie, był już mini zlot, na którym było dwie osoby z forum i kilka osób z rehabilitacji psychiatrycznej. Jestem chętny spotkać się jeszcze raz i tym razem spotkanie wypali bankowo, no chyba że będzie oberwanie chmury. Zapraszam wszystkich z Lublina i spoza, kto tylko będzie miał czas i ochotę. Sobotę i niedziele ma jak najbardziej wolną i damy radę jak nie na mieście to zapraszam do mnie na hacjendę. Jest dużo czasu do ustalenia, odnośnie kiedy się zobaczymy. Zbliża się czas urlopów, warto poświęcić ten czas na poznanie nowych ludzi i na miłe spędzenie czasu. Piszcie na mojego maila na pw. Pozdro i do zobaczyska za jakiś czas w realu!!!

[Robert22]

ja jestem z Lublina chętnie się ustawie na jakiś browarek tylko hajs muszę wykombinować bo mamuśka całą rentę zgarnia, piszcie gdzie i kiedy to sie zgadamy, moge podać swój numer telefonu na privie, macie zresztą do mnie gadu gadu odezwijcie sie jak coś

[Necro]

W sumie ja też nie mam tak daleko do Lublina i jest u mnie połączenie Białystok - Lublin więc kiedyś może zawitam na jakiś zlot mam na dzieje że będą jakieś fajne foczki

[cezary123]

Faktycznie, teraz u Lisnera można urządzać naprawdę dobre spotkania.

[Lisner27]

masz racje Cezary - byłeś to wiesz. Z tym że u nas to tylko do ciszy nocnej można zabibować, bo to tylko hostel i jesteśmy odpowiedzialni za siebie i innych, dlatego alkoholu absolutnie nie spożywamy pod groźbą wydalenia z tej miejscówki. Poza tym nie możemy zapraszać gości na noc, ponieważ będą naniesione sankcje.

[cezary123]

Ale możecie wychodzić na miasto.

[Lisner27]

Jasne i nie tylko możemy, ale i musimy. Aktywność jest jak najbardziej pozytywnie oceniana przez naszych terapeutów i w tym kierunku jesteśmy motywowani przez większość personelu, z tym że możemy być tylko "pijani powietrzem", żadnymi innymi używkami i powiem wam, jako abstynent wolny od nałogów, że da się wspaniale żyć i funkcjonować bez znieczulaczy.

[cezary123]

Ja też jestem niepijący.
Za to lubię nastrojowe przebywanie w towarzystwie dziewczyn.