Olanzapina i tycie
Moderator: moderatorzy
- AleksandraK
- zaufany użytkownik
- Posty: 310
- Rejestracja: sob sie 01, 2015 3:46 pm
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Kontakt:
Re: Olanzapina i tycie
Mi przymulenie posolianowe minęło, jak lekarz zwiększył mi dawkę, wtedy też zniknęła senność w południe, ale nie wiem, czy była to kwestia zmiany dawki czy też może przyzwyczajenie do leku. Na olanzapinie głód odczuwałam ok miesiąca, potem mniej.
Re: Olanzapina i tycie
No to jeszcze trzeba uzbroić się w cierpliwość. Olanzapina będzie niedługo 3 miesiące a solian już 3 tygodnie. Muszę po prostu zastosować u córki MŻ i tyle.AleksandraK pisze:Mi przymulenie posolianowe minęło, jak lekarz zwiększył mi dawkę, wtedy też zniknęła senność w południe, ale nie wiem, czy była to kwestia zmiany dawki czy też może przyzwyczajenie do leku. Na olanzapinie głód odczuwałam ok miesiąca, potem mniej.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Olanzapina i tycie
Czy kiedyś ten apetyt się kończy na olanzapinie?
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12325
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Olanzapina i tycie
Mało pocieszające. Córka nawet po sytym obiedzie mówi po krótkim czasie że jest głodna. Ciężko z tym wiecznym głodem.
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Olanzapina i tycie
Wiesz co Grażko, ciężko patrzeć matce, jak wiotka dziewczyna zamienia się w pulpecika. I nic na to nie można poradzić, bo głód jest nie do zwalczenia. I nie tylko o figurę chodzi ale o zdrowie. Zbadaj córce cukier i cholesterol, moja Mańka miała ten drugi podwyższony po 8 miesiącach z olzą.
Co do rad praktycznych. Nie kupować słodyczy (ani torcików i tiramisu
), to jedyne, co mi przychodzi do głowy. Zachęcac do sportu, ale tak konkretnie. Nie - poszłabyś, zrobiłabyś i czekać aż się zdecyduje,bo z wytrwałością też ciężko, tylko - chcesz tańczyć? To idziemy na zajęcia w ten i ten dzień. I zawieźć.
Acha. I kupiłam córce dobry balsam przeciwdziałający powstawaniu rozstępów.
Co do rad praktycznych. Nie kupować słodyczy (ani torcików i tiramisu

Acha. I kupiłam córce dobry balsam przeciwdziałający powstawaniu rozstępów.
Re: Olanzapina i tycie
Słodycze wyeliminowałam całkowicie. To tylko dzisiaj po kinie zaszalałyśmy, zjadłyśmy sobie takie pyszne tiramisu. Zero słodkich owoców, w ogóle nie używamy cukru. A ten torcik to tylko mój grzech 

Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Olanzapina i tycie

o baslamie na rozstępy mówię całkiem serio.
Będzie Ci za to wdzięczna w przyszłości, a teraz obie będziecie miały poczucie, że coś robicie.
Re: Olanzapina i tycie
Dzięki wielkie 

Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
Re: Olanzapina i tycie
Pocieszyłeś mnieTup pisze:Nie

Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
- Dobro
- zaufany użytkownik
- Posty: 18767
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- Status: Karuṇā करुणा
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Olanzapina i tycie
Niestety Grażko. Apetyt po każdej tabletce prawdopodobnie będzie przychodzić na nowo. Jednak siła zdrowego odżywiania i sporo zdrowego ruchu są w stanie wiele zdziałać.

- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12325
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Olanzapina i tycie
Mam klamac?Grażka73 pisze:Pocieszyłeś mnieTup pisze:Nie
Re: Olanzapina i tycie
Nie chodzi o kłamstwo, o to że sam fakt jest mało ciekawyTup pisze:
Mam klamac?

Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12325
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Olanzapina i tycie
Karuna dobrze to napisal,ze mozna ten problem minimalizowac ale nie mozna sie go calkowicie pozbyc jakby go nie bylo.Szczegolnie na tych duzych dawkach.Grażka73 pisze:Nie chodzi o kłamstwo, o to że sam fakt jest mało ciekawyTup pisze:
Mam klamac?
Re: Olanzapina i tycie
Lekarka, która prowadziła mnie jakieś dwa lata ("zawdzięczam" jej pierwszą diagnozę) była święcie przekonana, że olanzapinę można z powodzeniem stosować i nie tyć. Unikałam słodyczy, jadłam stosunkowo niewiele (chociaż koszmarny pociąg do cukru pozostał) - na olanzapinie (Zalasta) przytyłam z 46 kilogramów do 62 kilogramów. 

Re: Olanzapina i tycie
Na pocieszenie dodać mogę, że po zmianie leków schudłam do 52 kilogramów (z tych 62, także 10 kilogramów). Przyczynił się do tego co prawda nawrót choroby, ale myślę, że zmiana leków pomogła całemu procesowi.
- Kiciuś_XXL
- moderator
- Posty: 2970
- Rejestracja: ndz sty 13, 2008 1:35 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Olanzapina i tycie
Olanzapina u mnie nie wzmaga apetytu jak u niektórych. Do słodyczy od dziecka leciałem a obecnie już tak wiele ich nie jem.Czy przytyłem? Tak, jakieś 20kg. A czy mam za złe olanzapinie? Ależ skąd, wręcz przeciwnie. Przed chorobą przy wzroście 194 cm ważyłem 76 kg. A teraz 96 kg. Czyli obecnie jest wspaniale i wyglądam jak ta lala. Biorę olanzapine 10 mg już 11 lat.
Nie polecam tego leku osobom z tendencją do tycia. Ja mogę, bo mam szybkie spalanie. Do tego ruch w pracy.
Nie polecam tego leku osobom z tendencją do tycia. Ja mogę, bo mam szybkie spalanie. Do tego ruch w pracy.
- raichu
- zaufany użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: śr lip 06, 2016 8:27 pm
- Status: trener pokemon
- płeć: mężczyzna
Re: Olanzapina i tycie
Ja brałem Olanzin 5mg przez miesiąc i potem 10mg chyba też miesiąc i ze 100kg przybyło mnie na 115. Prowadzę siedzący tryb życia (gracz i no life) i do tego jadam niezdrowe rzeczy (pizza, chipsy, słodkie gazowane napoje) ale przez lata trzymałem 100kg około ale dzięki Olanzin przybyło mnie te 15kg. Dodam że mam 180cm wzrostu.
Re: Olanzapina i tycie
Brałem 20 mg olanzapiny i przytyłem 10 kilo w ciągu kilku miesięcy. Przez te tycie i nadmierny apetyt mam zmniejszoną dawkę do 15 mg. Kilka dni biorę tę zmniejszoną dawkę i na razie jest OK.
I have no idea what a human life is.
Re: Olanzapina i tycie
Biorę od około 1,5 miesiąca 5 mg olanzapiny i chyba rzeczywiście mam większy apetyt i łatwiej jest po tym utyć. Odkąd zacząłem brać ten lek, zrobiłem kilka kilkudziesięciokilometrowych wycieczek rowerowych.