moi pisze:Ale przecież i teraz tak jest. Dziecko, z wiekiem, zyskuje coraz większą autonomię i stopniowo uwalnia się od wpływu rodziców. Myślę, że kiedyś wyjazd 15 letniej panny, czy młodzieńca ze znajomymi na wakacje nie byłby możliwy. Teraz często tak właśnie jest. Sama wyjechałam na samodzielne wakacje pod namiot w wieku 15 lat.
Pozdrawiam.m.
Ja wyjechałem na samodzielne wakacje po raz pierwszy w wieku 13 lat... Ale, fakt... od rozwodu jestem gniazdownikiem, mieszkam z rodziną w wieku 36 lat. Chcę się wreszcie wyprowadzić.
Co do matriarchatu, to nic nie mówcie, mam matkę postfeministkę- silną osobowość- Wodniczkę... jako matka takie cóś to lekka żenada, to już wolałbym " kobietę domową "...
Matriarchat-
zdarza się jak najbardziej, znam te klimaty, u mnie w rodzinie z obu stron ( tak matki, jak i ojca ), silniejsze osobowości mają kobiety.
PS. Co do braku libido... masturbacja zniszczyła u mnie libido !!!.