Czy komuś psychoterpia pomogła?
Moderator: moderatorzy
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Czyli pewnie wiedząca czego chce, komunikatywna itd.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
W tym momencie już tak, ale na początku było zupełnie inaczej, z tym, że ja jestem już weteranem w terapii i już blisko do końca. A Ty długo chodzisz?
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Ale może i ciekawa przy tym, a nie kolejna jęczydusza przy słuchaniu której psychoterapeuta, choć powinien wsłuchiwać się w każdy szelest wydobywającyy_ennefer pisze:Pacjentka z gatunku tych najbardziej upierdliwych
się z ust pacjenta mimowolnie spogląda na zegarek, w okno, palcami robi młynka
lub nerwowo tłucze długopisem o notatnik

Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
.
Ostatnio zmieniony pt maja 22, 2015 4:46 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Chyba masz trochę racjiMakaron pisze:Ale może i ciekawa przy tym, a nie kolejna jęczydusza przy słuchaniu której psychoterapeuta, choć powinien wsłuchiwać się w każdy szelest wydobywającyy_ennefer pisze:Pacjentka z gatunku tych najbardziej upierdliwych
się z ust pacjenta mimowolnie spogląda na zegarek, w okno, palcami robi młynka
lub nerwowo tłucze długopisem o notatnik

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Może właśnie w tym problem? A chodzisz jeszcze na terapię czy już dałaś sobie spokój? Moim zdaniem dobrze jest zaczepić się gdzieś na dłużej, tylko, że to już powinna być praca z dobrym terapeutą. Ja do poprzedniego chodziłam bardzo długi czas, potem zmieniłam i u obecnej jestem od maja i u niej już skończę.pamal pisze:Ja w pewnym sensie też jestem weteranką po PIĘCIU terapiach.
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
To jest chyba tak jak w tym kawale
:
- Ilu psychoterapeutów potrzeba aby zmienić żarówkę?
- Jednego, ale żarówka musi chcieć zmiany.

- Ilu psychoterapeutów potrzeba aby zmienić żarówkę?
- Jednego, ale żarówka musi chcieć zmiany.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Dobre 

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
- Mickey
- zaufany użytkownik
- Posty: 1618
- Rejestracja: śr sty 04, 2012 6:48 am
- Status: pracuję
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Ja chodzę na terapię i jest ciężko. Moja praca ma na celu poukładanie sobie spraw, wzięcia się do działania mimo apatii. Myślę że mimo wszystko terapia mi pomaga, chociaż nie jest to łatwy proces.
- amigo
- zaufany użytkownik
- Posty: 7424
- Rejestracja: śr lut 06, 2013 6:20 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Hiszpania
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Sadze ze zanim terapia pomoze to musi byc dlugotrwaly proces walki z swoimi slabosciami.Mi lekarz zalecil psychoterapie i nie dlugo bede chodzil,watpie szczerze ze to cos mi pomoze.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Ja dopiero zaczalem,poczatki zawsze sa trudne a na efekty trzeba poczekac.Mam rozny stosunek do tego.Bylem juz na jednej terapi i nie wiem czy to zasluga jej ale radzilem sobie niezle.Mysle,ze terapia nawet jak nie pomoze to raczej nie zaszkodzi.Mimo wszystko pozniej jestes zdany na samego siebie i Ty tworzysz swoj wlasny swiat.Jednak jak sobie nie radzisz w zyciu trzeba przejsc terapie.Od czegos trzeba zaczac,zaczynajac od siebie i wierze w to,ze terapia zmienia czlowieka,po niej jest sie inna osoba,bogatsza w doswiadczenia,w poznanie siebie,na spojrzenie jak inni sobie z tym radza.Na pewno psychoterapia ma sporo plusow i warto skorzystac z takiej pomocy.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
.
Ostatnio zmieniony pt maja 22, 2015 4:47 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Tup, nie powiedziałabym, że terapia jest dla ludzi nieradzących sobie w życiu, bardziej dla ludzi z problemami, a to nie jest równoznaczne. Ja sobie zawsze świetnie w oczach ludzi radziłam, ale mimo tego poszłam na terapię, bo wewnątrz nie było już tak różowo. Teraz już się trochę poskładałam, bez terapii radziłabym sobie dalej, tylko moje życie dla mnie samej byłoby dosyć niekomfortowe.
Pamal, ze mną w maniach czy innych epizodach też nie da się rozmawiać, ale na szczęście to nie całość mojego chorowania
A Ty długie miewasz epizody?
Pamal, ze mną w maniach czy innych epizodach też nie da się rozmawiać, ale na szczęście to nie całość mojego chorowania

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
To były notatki z epizodu od 2009, który trwał bardzo długo.
Teraz mam dni, tygodnie kiedy jestem mniej lub bardziej przytomna. W lepszych dniach rozumiem bardziej ludzi i świat ma więcej wymiarów.
Teraz mam dni, tygodnie kiedy jestem mniej lub bardziej przytomna. W lepszych dniach rozumiem bardziej ludzi i świat ma więcej wymiarów.
- Walet Pikowy
- zaufany użytkownik
- Posty: 12330
- Rejestracja: wt kwie 12, 2011 2:37 am
- płeć: mężczyzna
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Tak masz racje z problemami ale przez nie wlasnie mozna sobie nie radzic tez.W oczach rodziny tez swietnie sobie radze mimo wszystko ale wlasnie jest ten nie komfort i problem blizszej relacji.Dzis dzwonila psycholog z terapi,bo juz mnie drugi dzien nie ma i trzeci dzien nieobecnosci wypisuje z oddzialu.Obiecalem,ze sie zjawie,powiedzialem,ze nie daje rade z obowiazkami w domu a co dopiero terapia i ona mowi,ze musze byc na oddziale by dostac pomoc od doktor.Ja teraz nie mam stanow psychotycznych wiec terapia moze mi byc pomocna.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
.
Ostatnio zmieniony pt maja 22, 2015 4:48 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
.
Ostatnio zmieniony pt maja 22, 2015 4:48 pm przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Zapisuje się w najbliższym czasie na psychoterapię głównie w celu poznania innych, podobnych do mnie jeśli chodzi o chorobę ludzi. Nie wiem czy to dobra metoda, ale spróbuję. Obawiam się jedynie dziwnych zajęć na takich psychoterapiach oraz tego, że w takiej grupie się po prostu nie odnajdę.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Czy komuś psychoterpia pomogła?
Na jaką psychoterapię idziesz?
Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić
i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.