Jak najwięcej spotkań w realu!!!

[Digital]

Biorę regularnie każdego dnia.

[Catastrophique]

Spojrz chociaz troche krytycznie na bzdury, ktore wypisujesz. Ciekawa wyobraznia, ale to bajki schizofrenika.

[Digital]

Nawet w bajce jest zazwyczaj część prawdy.

[Catastrophique]

Nie zawsze i nie w kazdej. To co wypisujesz to glupoty.

[the end]

Bajki są mądre klasycznie.

[unreal]

Ja znajomości z reala przenoszę do virtuala.

[Catastrophique]

Zamienil stryjek...

[Digital]

Siekierkę na kijaszek!

[wowo]

Spotykać się należy ze zdrowymi ludźmi , jak to wyglada z chorymi to każdy wie kto był w psychiatryku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Digital]

Spotkania ze zdrowymi nic nie są warte i nic nie wnoszą w nasze życie, oni nie są nami, a my nigdy nie będziemy nimi.

[Catastrophique]

Spotkania ze zdrowymi nic nie są warte i nic nie wnoszą w nasze życie, oni nie są nami, a my nigdy nie będziemy nimi.

Ty i te Twoje aspołeczne "mądrości". Gdyby wszyscy chorzy tak myśleli, nigdy nie wyszliby z domów i traciliby zycie tak jak Ty.

[wowo]

Spotkania ze zdrowymi nic nie są warte i nic nie wnoszą w nasze życie, oni nie są nami, a my nigdy nie będziemy nimi.

Co za bzdury, chłopie Ty masz wracać do zdrowia a nie tkwić w chorobie.

[wowo]

Wiesz dlaczego należy spotykać się ze zdrowymi ludźmi ? Żeby uczyć się pozytywnych zdrowych zachowań i nie tkwić w chorobowych urojeniach. Osoba zdrowa powie ci od razu że gadasz do rzeczy lub pieprzysz bzdury, sam jako osoba chora tego nie zauważysz ani nikt ze znajomych którzy również są chorzy. Przebywanie ze zdrowymi ludźmi ma pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Digital]

Spotkania ze zdrowymi nic nie są warte i nic nie wnoszą w nasze życie, oni nie są nami, a my nigdy nie będziemy nimi.

Ty i te Twoje aspołeczne "mądrości". Gdyby wszyscy chorzy tak myśleli, nigdy nie wyszliby z domów i traciliby zycie tak jak Ty.

A poco mają wychodzić z domów?? W domach jest miło, ciepło, przytulnie, wesoło, czego więcej chcieć. Nie czuję bym cokolwiek marnował. Wy i wasze towarzystwo przepłacicie faktycznie zepsutą wątrobą.

Spotkania ze zdrowymi nic nie są warte i nic nie wnoszą w nasze życie, oni nie są nami, a my nigdy nie będziemy nimi.

Co za bzdury, chłopie Ty masz wracać do zdrowia a nie tkwić w chorobie.

Łażenie po barach i dyskotekach to jest wracanie do zdrowia? Dla mnie wracanie do zdrowia to praca i dobre samopoczucie, jedno i drugie jako tako osiągnąłem. Dla mnie zdrowi ludzie nie są żadną wyrocznia, powiem więcej nikim dla mnie są. Nic do nich nie mam, żyję obok nich, ale z daleka od nich. Oni nie interesują się mną, a ja nimi i niech tak lepiej zostanie. Zdrowy nic ci nie powie mądrego, co najwyżej: idź zażyj swój lek, taka jest dyskusja ze zdrowymi. Albo ty, może za mało tego leku bierzesz, może idź weź więcej co.

[Digital]

Dla mnie przebywanie ze zdrowymi ludźmi skutkuje pełnym kacem moralnym i obolałą mocno psychiką.

[wowo]

Skoro żyjesz jak odludek to twoja sprawa, ja żyje jak zdrowy człowiek i mam wielu zdrowych przyjaciół z którymi się często spotykam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

[Catastrophique]

Zaraz Ci napisze, że pewnie mają chorą wątrobę .
Niech sobie żyje w swoim świecie.

[Digital]

Nie mam przyjaciół ani zdrowych, ani chorych i bardzo mi dobrze z tym. Za żadne skarby bym tego nie zmienił. Przyjaciele, phy wampiry energetyczne wyciągają z człowieka czas i pieniądze, żadnego z nich pożytku.

[Catastrophique]

Nie mam przyjaciół ani zdrowych, ani chorych i bardzo mi dobrze z tym. Za żadne skarby bym tego nie zmienił. Przyjaciele, phy wampiry energetyczne wyciągają z człowieka czas i pieniądze, żadnego z nich pożytku.

Tak tak, przyjaciele to tylko szkodniki. Skad Ty mozesz o tym wiedziec jak ich nie masz?
Zarabisty sposob tłumaczenia sobie swiata gdy jest sie samotnym.

[swtern]

Słyszałeś o czymś takim jak "osobowość aspołeczna'" ?