
Dziś czuję się....
Moderator: moderatorzy
- Spokojny80
- zaufany użytkownik
- Posty: 1304
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 8:30 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 38754286
- Lokalizacja: Polska
Re: Dziś czuję się....
Zajebiście.Dostałem nową pracę na produkcji za większe pieniądze niż w tej ochronie.Koniec z cieciowaniem:-) 

Michal
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Dziś czuję się....
a to gratulacjeSpokojny80 pisze: ↑śr cze 14, 2023 9:39 pm Zajebiście.Dostałem nową pracę na produkcji za większe pieniądze niż w tej ochronie.Koniec z cieciowaniem:-)![]()

Ja się czuję dobrze, wypiłem duży napój Tiger. Power is back.
nic
Re: Dziś czuję się....
6 w porywach do 7/10
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
Na kawie oraz papierosach jadę. Z frajerami alkoholu nie będę nigdy pił! To frajerzy że mną chcą pić alkohol. Jestem samotnikiem oraz indywidualistą.
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
Wstałem po 10-tej.
Jak na razie to 4/10.
Jak na razie to 4/10.
Re: Dziś czuję się....
jest dobrze
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
Jako tako! Tak sobie! Naprawdę!
- Catastrophique
- bywalec
- Posty: 17079
- Rejestracja: pt maja 24, 2013 7:49 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Wawa <3
Re: Dziś czuję się....
Super, bardzo aktywny dzień. Planszówki plus koncert.
Tik tak tik tak
| "To boldly go where no one has gone before"

Re: Dziś czuję się....
nie jest źle
- podniebnyromantyk
- zaufany użytkownik
- Posty: 205
- Rejestracja: wt cze 06, 2023 7:48 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
10/10 jest bardzo dobrze z samopoczuciem, jestem znów na dawce potrzymującej.
Re: Dziś czuję się....
4/10
tak se jest, moze wieczorem sie poprawi
tak se jest, moze wieczorem sie poprawi
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
3/10!
-
- bywalec
- Posty: 274
- Rejestracja: ndz mar 26, 2023 11:26 am
Re: Dziś czuję się....
5/10 co jest jak na mnie sporo 

- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
Na pocieszenie oraz rozweselenie kilka MP3 skocznych oraz dyskotekowo-klubowych @am serwuję na serwerze (online 9n the server).
Re: Dziś czuję się....
dziś słabo - oby do wieczora.
- Katastrofa
- bywalec
- Posty: 2216
- Rejestracja: pn maja 08, 2023 4:43 pm
Re: Dziś czuję się....
Najedzony jestem. Kawy się opiłem i papieros spalony?
- podniebnyromantyk
- zaufany użytkownik
- Posty: 205
- Rejestracja: wt cze 06, 2023 7:48 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
Początkowo dzień rozpoczął się dobrze, tylko trudno miałem się wybudzić. Teraz jest trochę gorzej ale nie najgorzej.
Mój problem to zła tolerancja na kluczowe leki. Nie jest to lekooporność ale szereg zaburzeń fizycznych po kilku dniach stosowania. Zaburzenia są tak dotkliwe że uniemożliwiają mi nawet wyjść z domu. Jest to odczuwalne tylko podczas największego kryzysu, czyli czasu kiedy choroba wymaga większych dawek. W ogóle nie ma problemu przy niskich dawkach i gdy są zażywane z przerwami. Tylko że przerwy czasem są zaburzające tak jak teraz. Dawno nie miałem takiego problemu z miotaniem się raz w lewo a raz w prawo.
Wszystko nagle się posypało i wskazuje na koniec remisji.
Dziś dostałem urojenia i stany lękowe, mam wszystkie niezbędne leki w tym leki przeciwlękowe ale poziom lęku okazał się za niski by się zdecydować na chemię. Naturalne techniki oddychania i medytacji okazały się skuteczne i lęki znikły bo popołudniowa porcja neuroleptyków zablokowała urojenia.
Mój problem to zła tolerancja na kluczowe leki. Nie jest to lekooporność ale szereg zaburzeń fizycznych po kilku dniach stosowania. Zaburzenia są tak dotkliwe że uniemożliwiają mi nawet wyjść z domu. Jest to odczuwalne tylko podczas największego kryzysu, czyli czasu kiedy choroba wymaga większych dawek. W ogóle nie ma problemu przy niskich dawkach i gdy są zażywane z przerwami. Tylko że przerwy czasem są zaburzające tak jak teraz. Dawno nie miałem takiego problemu z miotaniem się raz w lewo a raz w prawo.
Wszystko nagle się posypało i wskazuje na koniec remisji.
Dziś dostałem urojenia i stany lękowe, mam wszystkie niezbędne leki w tym leki przeciwlękowe ale poziom lęku okazał się za niski by się zdecydować na chemię. Naturalne techniki oddychania i medytacji okazały się skuteczne i lęki znikły bo popołudniowa porcja neuroleptyków zablokowała urojenia.
- FreshEscape
- bywalec
- Posty: 1530
- Rejestracja: pn mar 23, 2020 11:07 am
- płeć: mężczyzna
Re: Dziś czuję się....
Stosując leki wg. uznania. Jak chcesz i kiedy chcesz. NIGDY ZADNYM LEKIEM NIE OSIAGNIESZ TOLERANCJI, I BRAKIEM UBOKÓW, stosowania tych leków !!!
Ja chcąc skorzystać z lata, kilka dni 25 ketrelu, czyli tyle co nic odstawiłem na kilka dni. Nie miałem nigdy nic z tym lekiem. Jak odstawiłem i zacząłem brać z powrotem od razu: skurcz uda w środku nocy, nie dało sie nawet naciągnąć. Ból taki ze ja p..., rano ledwo na noge stawałem. Od 5 rano do 10-11 priaprizm. Napłynięcie krwi do członka, kilku godzinny wzwód. Mega bolesny. Brak krązenia krwi. A koło południa, jeszcze inne problemy gastryczne.
Ja chcąc skorzystać z lata, kilka dni 25 ketrelu, czyli tyle co nic odstawiłem na kilka dni. Nie miałem nigdy nic z tym lekiem. Jak odstawiłem i zacząłem brać z powrotem od razu: skurcz uda w środku nocy, nie dało sie nawet naciągnąć. Ból taki ze ja p..., rano ledwo na noge stawałem. Od 5 rano do 10-11 priaprizm. Napłynięcie krwi do członka, kilku godzinny wzwód. Mega bolesny. Brak krązenia krwi. A koło południa, jeszcze inne problemy gastryczne.