Doceniam że

[Swine]

Po zmianie leków mogę wyrwać się z rutyny i zrobić więcej rzeczy których do tej pory nie robiłem.

[the end]

Doceniam, że się zmieniam.

[Spokojny80]

Że pije teraz kawę>:-))

[Javelin]

Że mam jeszcze rodziców, że mam dobry kontakt z rodzeństwem, że zawsze w sytuacji awaryjnej mam na kogo liczyć, że nigdy nie zostanę sam.

[Catastrophique]

Wspaniały, słoneczny dzień dziś w Wawie.

[Spokojny80]

U mnie też ładna pogoda co doceniam.

[Catastrophique]

Że mam jeszcze rodziców, że mam dobry kontakt z rodzeństwem, że zawsze w sytuacji awaryjnej mam na kogo liczyć, że nigdy nie zostanę sam.

Czyli cieszysz się, że jesteś uzależniony od innych.
Ambitnie.
Do tego "rozsadnie", ludzie moga Cie zawieść, wiesz?

[jagienka]

Że mam jeszcze rodziców, że mam dobry kontakt z rodzeństwem, że zawsze w sytuacji awaryjnej mam na kogo liczyć, że nigdy nie zostanę sam.

Czyli cieszysz się, że jesteś uzależniony od innych.
Ambitnie.
Do tego "rozsadnie", ludzie moga Cie zawieść, wiesz?

To smutne masz życie Catastrophique że tak uważasz. Że nie można nikomu ufać. Wsparcie bliskich nie oznacza uzależnienia od nich. Przykre to, że tak uważasz. Ludzie to zwierzęta stadne i do szczęścia niezbędne są im więzi międzyludzkie.

[Javelin]

Nie każda rodzina działa jak twoja na podstawie kontroli i uzależnienia.
Ja akurat mam to szczęście mieć wspaniałą rodzinę.

Co ciebie nie usprawiedliwia, twoje zachowanie jest tragiczne bo nie miałeś dobrego przykładu od rodziców i jesteś jedynakiem, do tego nigdy nie kochanym. Jednak twoim obowiązkiem było nauczyć się szanować innych, szczególnie chorych, to że tego nie robisz to tylko i wyłącznie twoja wina. To się z czasem zemści i ten czas może nastąpić szybciej niż się spodziewasz.

[Spokojny80]

Że mogę iść do lasu na spacer:-)

[Catastrophique]

Nie każda rodzina działa jak twoja na podstawie kontroli i uzależnienia.
Ja akurat mam to szczęście mieć wspaniałą rodzinę.

Co ciebie nie usprawiedliwia, twoje zachowanie jest tragiczne bo nie miałeś dobrego przykładu od rodziców i jesteś jedynakiem, do tego nigdy nie kochanym. Jednak twoim obowiązkiem było nauczyć się szanować innych, szczególnie chorych, to że tego nie robisz to tylko i wyłącznie twoja wina. To się z czasem zemści i ten czas może nastąpić szybciej niż się spodziewasz.

Co to za wymysły, bzdury na temat mojej rodziny xD.
Gdyby Twoja rodzina byla taka wspaniala uczyli by Cie samodzielności zamiast uzależniac od siebie.
Szanuje chorych, ale Wy sami siebie nie szanujecie idąc w zyciu po linii najmniejszego oporu. To ma zawsze krótkie nogi.
Co do gróźb, wiem, ze o tym marzysz, ale nie doczekasz się.
Tylko mnie rozśmieszasz. Groźby jakiegoś przegrywa, nolifa z Evotu sa naprawdę zabawne .
Natomiast realnym zagrożeniem jest to, ze wylądujesz sam na ulicy jesli nie nauczysz się na siebie zarabiać.
Bycie samotnym przegrywem, nolifem, bez znajomych, przyjaciół i przede wszystkim bez pracy jest mocno zdradliwe.

[Javelin]

Na prawdę biedny z ciebie człowiek.
Całe życie sam i tak pozostanie...

[Catastrophique]

Ani biedny w sensie materialnym, ani towarzyskim, spolecznym, ani osobowosciowym.
A Twoje bzdury, wymysly wiesz gdzie mozesz sobie wsadzic .
Sam masz tylko rodzine.

Zegar Tobie i innym nolifom tyka, przypominam.

[hidden92]

Nie akceptujesz nikogo z wyjątkiem swojej osoby. Wszyscy wiedzą jaki jesteś ograniczony i upośledzony społecznie. Na prawdę już nic nie musisz pisać...

[Catastrophique]

Siebie, oczywiscie, akceptuje, bardzo siebie lubie i takze w zwiazku z tym mam masę przyjaciół i znajomych, zapraszam po dowody na mojego Instagrama czy Facebooka.
Na pewno juz tam byliscie, bo zazdrosne przegrywy czesto mnie stalkuja, ale to nie przeszkadza im pisac bzdur jak Twoje i inne.
Po co?
Nie mam pojecia.
Moze to daje Wam zludzenie, ze jestem tak beznadziejny i nieefektywny w zyciu jak Wy.
Otoz nie, jestem Waszym totalnym przeciwienstwem i wiem, kochani, jak to Was wpienia :*.

[Cynamon]

łatwo jest obrażać niepełnosprawnych
weź powiedz że jesteś lepszy stadu dresiarzy, to zobaczymy jaki dostaniesz wpierdol

[Catastrophique]

O obrazaniu mozna mowic, gdy to co ktos pisze nie jest prawda.
A Wy jestescie przegrywami, nolajfami, bo macie beznadziejne zycia wylacznie przez wlasne dzialania, a glownie ich brak.
Jak inaczej nazwac osoby, ktore ida po linii najmniejszego oporu, uzalaja sie nad soba i uciekaja od odpowiedzialnosci za siebie i swoje zycie a tych co osiagneli wiecej wyzywaja i umniejszaja?

[hidden92]

Zacznijmy od tego że najpierw ty wyzywasz i umniejszasz, a reszta to są tylko reakcje na twoje braki w kulturze osobistej i szacunku do drugiego człowieka.

[Catastrophique]

No i dalej robicie to samo. Jak mozna byc tak beznadziejnym?
Odwracanie kota ogonem, umniejszanie mi, bzdurne oskarzanie mnie i zaprzeczanie faktom nie sprawi, ze Wasze zycie sie poprawi a moje pogorszy.
Choc bardzo byscie tego chcieli.
To kompletna strata Waszego czasu, ktory lepiej by bylo gdybyscie poswiecali na prace nad soba i swoim zyciem.
Tik tak tik tak.

[Catastrophigłupek]

Januszek ciągnie druta
Cały evot ciągnie na drucie Januszka xD