Żony szukam

[cezary123]

Ja bym wolał solidną, wierną przyjaciółkę nawet bez seksu, ale każdemu według potrzeb.

będę wydawał na roksy

Nie rozumiem tego. To jakieś gwarowe pojęcie?

[cezary123]

To już lepiej szukaj żony, nawet i ze schizofrenią. Jak traficie na siebie i nie będziecie szczędzić sobie bohaterskich poświęceń i uniesień, to może być nawet romantycznie.

[Chwast]

J

będę wydawał na roksy

Nie rozumiem tego. To jakieś gwarowe pojęcie?

Chodziło mi o roksa. pl Pełno dziewczyn które wdzięki swoje oferują za pieniądze

Nie. Ja szukam i będę szukał tej jednej jedynej bo nie opłaca się inaczej. Dosłownie

[cezary123]

Pełno dziewczyn które wdzięki swoje oferują za pieniądze

To fałszywy marketing. Miłości nie da się kupić. A bezosobowy, sztuczny seks nie jest wart tego, żeby płacić i dorabiać jakieś obce....

[Chwast]

Jest w ogóle jakakolwiek kobieta, która nie szuka ani męża ani przyjaciela ale czasem się nudzi i chce popisać przez fejsbuka? :d
Albo przez pw?

[the end]

jest żona fejsowa jest impreza xd

[Chwast]

No właśnie nie ma :<

[cezary123]

Chwast statystycznie i praktycznie dużo łatwiej znajdziesz zdrową partnerkę niż schizofreniczkę. Jeżeli nie ma w pobliżu zdrowej dobrej kandydatki to szukanie takiej specyficznej i rzadko występującej oraz ukrywającej się istoty jaką jest chora psychicznie wolna kobieta w społeczeństwie przypomina szukanie igły w stogu siana. To jest jeszcze cofanie się w złym kierunku, tam gdzie jest mniej prawdopodobieństwa.
Chyba, że chcesz z kobietą porozmawiać tylko o wspólnej schizofrenii i życiu, ale to niczego nie gwarantuje w sprawach osobistych.

[Chwast]

Lubie Cezary czytać Twoje posty są bardzo mądre. Czuć, że masz trochę doświadczeń w tych sprawach.

[youtube]CM07dzkhwxI[/youtube]

[Chwast]

Chyba jednak nje.

[Chwast]

Chwast
- Arh-
- lat 28
- skorpion
- IEI (Romantyk) http://socjonika.pl/#!IEI
- seksowny tyłeczek
- goły jak święty turecki
- czytam książki, średnio 30 na rok albo i więcej
- namiętnie oglądam seriale i lubię wpie***lać czipsy oglądając matrix
aha i nie pije nie pale i nie ćpie

Szukam kobiety:
- Arh-
- lat 18-30
- Ryby
- SLE (Zdobywca) http://socjonika.pl/#!SLE
- o ładnej buzi
- sexi tyłeczku
- w miarę majętnej
- może mieć małe cycki
- z muzyki może słuchać czego se chce, byle słuchała się mnie xd. Nie no mnie też nie musi x)

[Chwast]

Może nie tylko żony ale w ogòle, może przyjaciòłki takiej od serca? Nigdy takiej nie miałem ponawiam post może ktoś tu jest tak samo samotny jak ja...
Jeśli tak to PW, zawsze odpiszę.

[the end]

Szukaj aż znajdziesz, chyba tak tylko...

[Chwast]

A moze wlasnie nie szukac?
Moze zamiast tej jednej jedynej szukac samego siebie?

[Chwast]

W. sumie to bez roznicy, samotnosc jest prze ebana.

[piotrs]

zajerestruj się na portalu randkowym badoo albo edarling np

[Chwast]

Tak zrobie. W sumie nie wiem czemu ja sie tych kobiet tak boje. Trzeba to przelamac.

[Kiciuś_XXL]

Szukaj takiej samej jak Ty, nieśmiałej itd..
Przykładowo jeśli jesteś cicha myszka, a spodoba Ci wulkan energii, to napewno nic z tego nie wyjdzie, wcześniej czy później dojdzie do spięcia.
Mówię to z doświadczenia

[Chwast]

Hmmm, myśle ze to dobra rada.

[Kiciuś_XXL]

Ja nigdy nie szukałbym żony przez portale randkowe, dlatego, ze ludzie się nie znają nie widzą tych wszystkich gestów, które każdy wymachuje a które wiele mówią o człowieku. Przez pisanie, drugi człowiek zbyt dużo może sobie wyobrazić a jak przyjdzie co do czego to jest rozczarowanie...
Oczywiście podziwiam te osoby które się połączyły przez internet. Radziłbym porozglądać się w koło siebie, moża pójść do kogoś na urodzinki czy inną imprezke, na wesele itd...
Mówić otwarcie znajomym, że szuka się kobiety, a nóż ktoś możne nas sparzyć z drugą osobą, bo np nasz znajomy/a zna drugą osobę samotną.
I przede wszystkim nie wybrzydzać, bo umówmy się my chorzy nie jesteśmy księciem z bajki.