Strona 3 z 7

: śr mar 14, 2007 11:04 am
autor: '
:arrow:

: śr mar 14, 2007 6:26 pm
autor: Sylwia
Wczoraj płakałam jak czytałam informacje o schizofrenii , jakoś smutno mi się zrobiło, że muszę to wszystko przechodzić.

: śr mar 14, 2007 7:01 pm
autor: Sylwia
Dlaczego podpisujesz się Astronom? Czy lubisz tę dziedzinę nauki?

: pt mar 16, 2007 5:31 pm
autor: Sylwia
Myślę, że to jedna z ciekawszych dziedzin nauki i posiada nutę tajemniczości. Bardzo fajny nick. Pozdrawiam

: pt mar 16, 2007 6:09 pm
autor: cyborginia
ten tamat zmusil mnie do takich rozmyslan, ze ja nie mam uczuc.

jestem kukłą

wczoraj

prawie n sie rozplakalam, jak sie okazalo, ze osoba ktora kocham nie chce byc ze mna :(((

bede sama

i nie bede plakac

BO NIE POTRAFIE!!!!

: pt mar 16, 2007 8:02 pm
autor: Chors
Cyborginia, to że nie będziesz po nim płakać wcale nie znaczy że nie masz uczuć, nie każdy płacze, ja też bym nie płakał.

Ja ostatnio płakałem jak dzieciak

: pt mar 16, 2007 8:08 pm
autor: misiek25
jak trafiłęm do psychiatryka nasty raz i jak usłyszałem ,ze mnie będo molestować przez 3 miechy to już wogóle mało nie zgłópiałem :(
Dodatkowo wkórżali..mnie cały personel ,rodzina i znajomi.
A ch..j bąbki strzelił

: pn mar 19, 2007 4:29 pm
autor: cyborginia
to dziwne jest, bo w sumie płacze w duchu. ale łez nie widac.

chwile to trwa, czasem dłuższa chwile. gdy towarzyszy mi stosowna muzyka.

ale potem mija i znów uczuc nie ma.

czy to miłosc? czy miloscia jest fakt, ze nie mozemy byc razem?

czy on wybrał ją przez aspekt mojej choroby ?

jest tchórzem. a przez taka osobe nie mozna plakac.

chce spokoju.

dziekuje wam za wsparcie.

: pn maja 12, 2008 12:25 am
autor: Jeżyk
Teraz płaczę, czuję się taka samotna. Wiem, że to brzmi jak banał ale taka jest brutalna prawda- JESTEM SAMOTNA przeraźliwie, całymi dniami siedzę sama w domu, znajomi gdzieś zniknęli w świecie w wirze życia rodzinnego- praca, mąż, dzieci, a ja wypadłam z obiegu jak zepsuty silnik samochodu- na złom. Sama w czterech ścianach, odkąd świeci słoneczko jeżdżę rowerem też SAMA. Samotna jazda przez pola, lasy, szosą. Jedyny kontakt z człowiekiem mam w klubie fitness - chwila rozmowy w szatni i potem każdy rozchodzi się do swoich spraw- praca, mąż, dzieci a ja do pustego domu. Jak przełamać tą samotność :?:

: pn maja 12, 2008 9:36 am
autor: adammat1990
Kasia Karmecita pisze:Nam nie wolno płakać! Ja dostaję tylko napadów strasznego, stłumionego łkania.
Ja mam czasem coś takiego gdy wyjdzie jakaś konfliktowa sytuacja to przy okazji podwójnie zdaję sobie sprawę z tego, że jestem chory i zbiera mi się na łzy, ale one nigdy nie poleciały.

: pn maja 12, 2008 4:56 pm
autor: _alice
ostatni raz płakałam dzisiaj bo nie pozyje juz dlugo

: pn maja 12, 2008 5:47 pm
autor: marcelinka
a ja becze teraz :( Jestem w ataku lęku i boję się wszystkich w domu, szczególnie mojej kuzynki, którą omijam na odległość. Ponadto głosy stały sie aktywne i mam ochotę podciąc sobie żyły. ALe cały czas ryczę :(

: pn maja 12, 2008 10:03 pm
autor: henio
ja ostatni raz plakalem jakis rok temu, czyli przed psychozą, teraz nie mam uczuć w ogole....

: pn maja 12, 2008 11:01 pm
autor: traktorek
Płakałam dziś w gabinecie lekarskim, kiedy dostałam skierowanie do szpitala(bo nie chcę tam iść, a powinnam) i na zakupach w hipermarkecie (bo czułam, że nie mam siły żyć)

kap kap płyną łzy

: wt maja 13, 2008 12:02 am
autor: rudegirl
..kiedy płakałam? w psychozie płakałam.. a wcześniej tak bardziej świadomie.. nie pamiętam.. bardzo rzadko płaczę .. czasem wydaje mi sie ze nie umiem.. tak było chyba od zawsze.. ale za to dużo się śmieję :D :D

: wt maja 13, 2008 10:00 pm
autor: bogdan
Wczoraj, czy przedwczoraj. Nie pamietam. Ryczalem jak bobr. Ostry atak psychozy. Jakby ktos znalazl sie wtedy obok mnie, to bym go chyba zabil. Co ze mnie uczyniliscie. Czubka! Jestem chory? I tak i nie. Nie czuje choroby, czuje krzywde, czuje bol. Zaplacicie mi za to, wszyscy - myslalem.

A teraz jestem pusty. Wszystko splonelo. W srodku jest tylko popiol.

zeschizowałem się..

: śr maja 14, 2008 8:19 am
autor: jil_sander
oglądałem wczoraj film pt."Monster", tak się wczułem w ten film, że się rozpłakałem;]

: pn maja 19, 2008 7:13 pm
autor: bbb
Jak bolał mnie brzuszek, od obżarstwa.

Re: Kiedy ostatni raz płakaliście i dlaczego?

: wt wrz 02, 2008 2:11 pm
autor: Arurek23
Płacze coraz częsciej...
dzis jusz 3 razy...
niemam nikogo lecze sie 5 lat chociarz mam dopiero 23 lata.
Czuje sie samotny,brakuje mi dziewczyny ale rozumiem to bo nikt niechce
chorego psychicznie.płacze bo jest ciężko,słysze głosy,i chyba to zrobie
bo niemam nadziei na lepsze jutro,ci którzy są zdrowi powinni dziekowac bogu
o ile on wogóle istnieje ze tacy są.
nikt mnie nie rozumie ludzie traktóją mnie albo za wariata albo osobe która jest
zdrowa i nierozumieją moich problemów...

Re: Kiedy ostatni raz płakaliście i dlaczego?

: sob wrz 13, 2008 9:22 pm
autor: bbb
Płakałam dzisiaj.Pytasz dlaczego._niemoc wyrażenia, zrozumienia prostej dyskusji a ważne było,ze posród rodziny.Pomimo braku sprzeczki- płyneły łzy zalu rozpaczym, dobrze że juz za drzwiami.