To się jeszcze okaże kto jest zacofany. :twisted: Już Wam współczuję.pogrzebany żywcem pisze:Widocznie mu to nie przeszkadza w przeciwieństwie do niektórych zacofanych ludzi.
Elementarna logika w kwestii homoseksualizmu
Moderator: moderatorzy
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: Elementarna logika w kwestii homoseksualizmu
- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Elementarna logika w kwestii homoseksualizmu
Miłośc to dla mnie dawanie a nie branie. Jakkolwiek można uważać związki homoseksualne jako nienaturalne (z punktu prokreacyjnego chociażby) to te osoby łączą często uczucia wykraczające poza cielesność. A tak poza tym czy Waszym zdaniem dusza ma płeć?
Lepiej więc eliminować "drzazgi" ze swoich oczu
Lepiej więc eliminować "drzazgi" ze swoich oczu

Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Elementarna logika w kwestii homoseksualizmu
A nie ma? Gdzie trafi po zmartwychwstaniu ciała- w kogoś innej płci i już nigdy nie wróci do siebie? Ktoś ma nieodwracalnie zginąć aby "pojawił się" w przeciwnej płci?Kamil R J pisze:A tak poza tym czy Waszym zdaniem dusza ma płeć?
Jeszcze jakby tak daleko wykraczały poza cielesność, żeby nie zmuszały ich do traktowania jakiejś osoby tej samej płci jako partnera do miłości erotycznej i romantycznej to już by było wszystko w porządku.Kamil R J pisze:Jakkolwiek można uważać związki homoseksualne jako nienaturalne (z punktu prokreacyjnego chociażby) to te osoby łączą często uczucia wykraczające poza cielesność.
Wtedy istne powszechne dusz świętych obcowanie.

Chciałeś argumenty wynikające tylko z wiary to masz.
Tyle, że ta wiara wynika z próby jak najgłębszego rozpoznania rzeczywistości i uświęcenia jej i jest poważniejsza niż się zdaje ludziom lekceważąco mówiących o tym, że to "tylko" religia.
Katolicy nie bawią się religią, ona wynika dla nich z rzeczywistości.