koniec wojen

[the end]

znicze choć
nocą gasną
płomień trwa nadal

[the end]

Słońce zza chmur
promieniami swymi
nadzieję niesie

[the end]

wyniesione za drzwi
śmiecie
kojarzone z bałaganem

[the end]

https://soundcloud.com/user-596404953

[the end]

haha

[the end]

W oddali chmury poszarpane
Tabaka przy bagnach
I ławka wolności

[the end]

niebo na południu
wymaga nieruszania
tej żyznej gleby

[the end]

koniec i kropka.

[the end]

Witam serdecznie
Pani mieszka nieopodal?
Stara szkoła z XX wieku

[the end]

Zeszłej zimy
Widziałem łabędzie
Zmarznietą wodę piły

[Słonecznik1]

oby tak było ale patrząc na ludzi że niepotrafią czasem znaleźć czegoś dobrego w drugim . Ok cos meczy ale przeszkadza. Emocje co tuówić. Pisze w temacie wojen Karuna

[Słonecznik1]

To niezabardzo to wygląda i będą wojny albo tragedie aż ludzie lub coś sie stanie . Tak może ma wyglądać rzeczywistość. Dobro zło , las , spokój , dusza , pieniądz. uczucie/ttak tarara ...pszz.

[the end]

Dziękuję za uwagi i komentarze.

pozdrawiam
s

[the end]

dziś ostatni liść

złotawy spadł na Ziemię

zimy nie spotkał

[the end]

poczucie czasu
winy i rozgrzeszenia
mozaika mirażu

[the end]

koniec dnia
czas zmierzchu
modlitwa o pomoc

[the end]

czy na dole
czy na górze
beka jest.

[Walet Pikowy]

Konia z rzędem komuś kto wymyślił schizkę.

[the end]

Dobre Tup.! hehe

[the end]

czy na dole
czy na górze
beka jest.

Katolicy w moim mieście mają bekę. Mówią na mnie chory Mesjasz, ja tłumaczę, że nie jestem bogiem Stwórcą Jezusem. Robią ze mnie jajka, i kpiny, że ja prawie płaczę (dentystka, psychiatra Jasiu), a gdy widzą w oczach łzy, cieszą się.

Oj...