schizofrenia paranoidalna

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
haloperoid
zarejestrowany użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: czw kwie 11, 2013 3:12 pm

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: haloperoid »

arek77 mnie mozesz polecic dobrego lekarza, jestem z podkarpacia
ariel124
zaufany użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: pn kwie 11, 2011 4:38 pm

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: ariel124 »

Arek jestem z dolnego ślaska
arek77
zaufany użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: czw mar 05, 2009 4:50 pm

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: arek77 »

Ten lekarz profesor Araszkiewicz jest z Bydgoszczy ale raz w miesiącu przyjeżdża do Łodzi,trochę macie daleko ale warto,na pewno pomoże może nie od razu,u mnie poprawa była po kilku miesiącach a wcześniej miałem momenty takie że myślałem że już nie wytrzymam tego dłużej,telefon do przychodni medic-med w Łodzi gdzie przyjmuje 42 611 06 03 a telefon bezpośrednio do niego-601 310 071,można zadzwonić,porozmawiać.pozdrowienia.
Blanka
zaufany użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: pt gru 07, 2012 2:30 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Blanka »

Damian77777 pisze:80% z nas ma to samo.Ta depresja to nie oznaka choroby bo trudno żeby człowiek który zda sobie sprawe jak sie zachowywał,......
Nie będę cytowała całego Twojego postu Damian, ale bardzo jest pesymistyczny i pewnie ariela to na duchu nie podniosło. Sam wiesz, że można żyć ze schizofrenią, chociaż to ciężka choroba i to można żyć godnie. Problem polega na osobistym podejściu do choroby i podejściu ludzi z Twojego otoczenia. Zresztą pewnie wiesz o tym tylko być może akurat nie masz dobrych dni, bo nie wierzę, że zawsze jest źle.
ariel124 pisze:Witam niestety nastapił nawrót choroby :/ bo nie brałem leków byłęm w szpitalu 5 tygodni . Ostatnio przedłuzyli mi rente na 2 lata . Mam wizyte u lekarza dopiero w połowie czerwca a sie bardzo zle czuje marudze mamie i mowie cały czas do niej ze sie zabije i mam ochote to zrobic bo juz nic mnie nie cieszy wszystko mnie nudzi nie moge sie skupic na prostych czynnosciach . Nie mam motywacji do działania . I do tego wsyztkiego mam jeszcze lęki przed wyjsciem z domu :/ Prosze o porady i podpowiedzi jak sobie poradzic . Pozdrawiam
Ariel, powrót po nawrocie nie nie jest łatwy i wymaga czasu. jeśli masz dobrze dobrane leki to z każdym dniem i tygodniem będzie lepiej. Pozdrawiam :)
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

Trzeba sie pogodzić z losem i tyle po co mydlić oczy im szybciej zaakceptuje to wszystko tym mu będzie łatwiej.Dawne życie nie wróci i tyle musi ulożyć sobie to nowe już dużo inne, znalezc zajęcie,zając się czymś.
Peysmistyczne jest to że nigdy nie wróci to co kiedyś i każde z was o tym wie, natomiast wcale nie musi być zle każdy jest inny i inny ma charakter inaczej podchodzi do pewnych spraw.To już inne życie i trzeba się go nauczyć to jedyna opcja,wcale nie musi być zle a jak ktoś bardzo chce i ma silny charakter to może być jeszcze całkiem niezle !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Mariii »

Damian77777 pisze:Dawne życie nie wróci i tyle musi ulożyć sobie to nowe już dużo inne, znalezc zajęcie,zając się czymś
Nie wróci, bo tego nie chcemy.
Może wrócić, jeśli się postaramy.
Jest szansa, żeby naprawić błędy...
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

Po szpitalu psychika już inna,energia już nie ta,po lekach ciało już dużo inne,człowiek wolniejszy,stare nie wróci ale nowe można polubić z czasem ale tylko czas może zagoić tak wielkie rany !!!!!
Blanka
zaufany użytkownik
Posty: 142
Rejestracja: pt gru 07, 2012 2:30 pm
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Blanka »

Damian nie poddawaj się. Poczytaj wcześniejsze posty Ryszarda w tym wątku, czyż nie dają nadziei??
Aut
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: wt mar 22, 2011 3:12 am

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Aut »

Przekleństwem moim jest mój świat. To jak widze rzeczywistość to majstersztyk wśród obelg. Za „zerknięciem” może stać łańcuch myśli które sprowadzają mnie do dna absolutnego. Poniżą i sypną kolejnymi klątwami. Jakbym miał podstępny wrzód na psychice, bo z jednej strony może być pięknie otoczenie urasta w wyidelizowanej bajce. To te myśli, że jestem doceniany mam miłość swojego życia i wielu „przyjaciół” Z którmi nie rozmawiam ale znam ich myśli. Gdy wejrze na całokształt to widok jest wyprany z pozytywnych odcieni, mroczny, przytłaczający obszar który może się jedynie przysłużyć jałowej wegetacji. Przesypianiu dni, prześlizganiu się całymi tygodniami na bierności. Jestem aspołeczny i sprzeczny. Jest mi źle ale nie dam rady sie namówić na to aby pójść do ludzi. Skazany na komputer nie widziany przez sąsiadów i gdyby sie tylko dało to pewnie nawet do lekarza bym nie wybierał się. Ponieważ do niczego nie prowadzi to leczenie. Jeszcze tylko mam preteksty, że jest jak jest bo mam te żółte papiery, leki na brak zainteresowań, spłycenie wszystkiego. Cała młodość przekreślona i wiele lat już nie do odrobienia, odzyskania. Co zrobić widocznie musiałem mieć to co mam, być taki na minimum. Jak przyjdzie co do czego to zakupy zrobie, załatwie coś, wybiore się ale w środku jestem sobą nie zgrywającym się z tym światem. Nie zasługującym na bratnią dusze, drugą połowę. Czy ktoś też podobnie ma?
Aut
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: wt mar 22, 2011 3:12 am

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Aut »

Niemniej jednak uważam, że przyczyna mojego problemu tkwi we frustracji, kompleksach, niskim poczuciu własnej wartości, przystawaniu na podcięcie skrzydeł, lenistwie. Jednak ta wiedza mnie nie uleczy ani charakteru mi nie przeobrazi. W związku z tym mój upadek już ponad dekade trwa i pewnie sie przeciągnie.
Schizofrenie można dostać w papiery przy alkoholiźmie, graniu w zielone (trawka), uszkodzeniach układu nerwowego albo z racji błędów wychowawczych rodziców to dla mnie nic więcej poza umowne objęcie terminem harców umysłu. na WTZ nie pójde ponieważ są tam ludzie bezrefleksyjnie podchodzący i chcący być rzeczywiście chorzy w jak najbardziej książkowym ujęciu. Nie pasuje mi podejście taki miałem być to chwała lekom.
Zdrowaśny
zaufany użytkownik
Posty: 1042
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 10:07 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Toruń

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Zdrowaśny »

Ehhh,
Ariel, daj sobie trochę więcej czasu. Przez więcej rozumiem nie tydzień lub dwa. Powrót do zdrowia trwa w miesiącach lub nawet w latach.
Też nie chciałem wychodzić i trwało to... no prawie 1,5 roku. i co z tego??? Tylko od Ciebie zależy kiedy zechcesz wyjść do ludzi. Bo chyba o to chodzi.
Też myślałem, że to już koniec świata- w takich chwilach się tak myśli. Ale pamiętaj, ludzie z tej choroby wychodzą- czy jak kto woli pozostają w remisji.
Wystarczy brać odpowiednio dopasowane leki- to podstawa.
Trzymam za Ciebie kciuki. Bądź kolejną osobą której się uda.
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

To własnei o czym mówie to kwestia charakteru i człowieka.Jeden sobie z tym nie poradzi i dla niego to koniec, a inny udzwignie ten ciężar i bedzie chciał żyć.To już zależy od człowieka .
szwed
zarejestrowany użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: śr maja 01, 2013 11:01 am
Status: Rencista
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: szwed »

Mnie bardzo pomaga piwo i zioło . Gdyby nie one już dawno skończyłbym ze sobą .
Dyskutowałem na temat tych psychoaktywnych "artykułów" ze swoim byłym psychiatrą - bardzo dobrym nawiasem mówiąc .
Tylko proszę mnie tu nie umoralniać .
Ponieważ z substancjami psychoaktywnymi jest podobnie jak z doborem leków .
Jednym pomagają takie a innym właśnie takie szkodzą .
Prób samobójczych mam za sobą ze trzy .
Mniam , mniam właśnie dzisiaj zostało mi pół "sztuki" zioła , jest niedziela , zapalę sobie , znajdę się w trójwymiarze , popiję piwem .We wtorek natomiast zastrzyk rispolept consta .
I po co to kończyć ze sobą . Po wypłacie pojadę do agencji towarzyskiej .
Piękne jest życie schizofrenika .
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

No No Rispolept Consta i Zioło ciekawa mieszanka :| :|
Twardy z Ciebie zawodnik kolego !!!!!!!!!!! 8)
Tomek1981
bywalec
Posty: 168
Rejestracja: wt maja 28, 2013 6:25 pm
Status: Ogrodnik
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Tomek1981 »

Ten cały Rispolept Consta jest dla mnie do dupy, przez 2 lata mnie nim truli i w ogóle nie czułem żadnej różnicy, wciąż miałem jazdy... gadałem sobie z telewizorem :D do agencji towarzyskich nie chodzę, bo nie mógłbym wykorzystać sexualnie jakieś biednej dziewczyny, więc nie widzę w tym nic pięknego. Po za tym jak słyszę, jak są na siłę przetrzymywane i latami gwałcone... nie miałbym sumienia. Żal mi ludzi, którzy chodzą do Agencji Towarzyskich i dają zarabiać głównie Alfonsom, by tylko sobie zamoczyć! i to w gumie! Masakra, współczuję i niczego nie zazdroszczę...

Zostając przy temacie z tego co wiem Prostytucja w Polsce jest zakazana i pomijając, że to takie małe łamanie prawa, to brudu po sexie z prostytutką nie da się zmyć, zarówno fizycznego jak i duchowego. Ci co chodzą na prostytutki są takimi samymi brudasami co je zatrudniają. Wstyd mi za ten kraj. Bo nie szanuje się tutaj kobiet. Sami gwałciciele!!!!! Jeden za drugim... i jak tutaj spojrzeć potem w oczy Wielkiej Miłości i powiedzieć, że jest się czystym? Znam kilku ludzi co chodzą do agencji towarzyskiej i sami niezrównowarzeni i w ogóle nie mam tutaj na myśli choroby, teraz im nawet cześć nie mówię, bo wiem co zrobili, nawet nie wiedzą dlaczego się do nich nie odzywam, ale jak napisałeś szalony kolego nie jestem od umoralniania... po prostu w danej chwili gdy się tym chwalili jak Ty, stali się dla mnie przegranymi.

Miłego życia w nieświadomości. :) ale to i tak do Ciebie nie dotrze, bo masz łeb zryty od zioła, bez urazy, ale tak to widzę. Mam nadzieje, że Ci to zioło naprawdę pomaga wyzdrowieć...co Cię w niewielkim stopniu usprawiedliwia, jednak z tego co wiem, zioło odbiera prawidłowy odbiór rzeczywistości i sam praktykujący nie bardzo to rozumie. Dopiero jak odstawi to poczuje różnicę. Ale co ja tam wiem, przecież jestem zdiagnozowanym Schizolem :mrgreen:

pam pa ra pa pam :) jeszcze zastanawia mnie jak to jest żyć w trójwymiarze! musi być na prawdę super, chyba zacznę palić maryśkę, mogę Marii? :)
Mariii
zaufany użytkownik
Posty: 16395
Rejestracja: czw sie 19, 2010 7:24 pm

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Mariii »

Tomek1981 pisze:chyba zacznę palić maryśkę, mogę Marii? :)
oczywiście.
Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Tomek1981
bywalec
Posty: 168
Rejestracja: wt maja 28, 2013 6:25 pm
Status: Ogrodnik
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Tomek1981 »

Thank You, chociaż myślałem, że jesteś przeciwko Narko!? :)
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

"do agencji towarzyskich nie chodzę, bo nie mógłbym wykorzystać sexualnie jakieś biednej dziewczyny, więc nie widzę w tym nic pięknego"

Tam gdzie ja byłem żadna pani nie wyglądała na nieszczęsliwą i do czegokolwiek zmuszaną wręcz się chwaliły i prosiły by wystawiać na ich anonsach pozytywne komentarze.Większość z nich ma także inne normalne prace i pracują jakby na dwa etaty :lol:
Myslę że one robią to co chcą i niezle sobie zarabiają więć nie uważam by były biedne przynajmniej tam gdzie ja byłem a ochrona jest owszem na wypadek gdyby klient jakiejś pani zechciał zrobić coś złego wtedy z pewnością się nim zajmą
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Petruccio »

Może muszą być zadowolone? :-)
Obrazek
Damian77777
zaufany użytkownik
Posty: 459
Rejestracja: pn paź 01, 2012 8:45 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia paranoidalna

Post autor: Damian77777 »

Może tak ale mysle że sa zadowolone bo wiedzą że mogłyby siedzieć na kasie w Tesco za 1200 i robiąc do pampersa nie mogąc wyjsc do lazienki i bac sie złego szefa a tak wiekszosc z nich robi to co lubi i ma sporo kaski jezeli nie są to osoby głeboko wierzące i nie zwracają uwage na opinie o sobie mają udane życie myśle.Potem przewaznie jak są około 40 maja juz tyle kasy że same otwierają swoje Agencje i są już dyrektorami.Wiem że to niemoralne i złe ale gdybym był zdrowy i mial pracowac za takie grosze i dac sie ponizac jak wiekszość ludzi to wolalbym dostawac gruba kase za seks na miejscu tych babek.Jest wiele takich historii polecam poczytac wujka google. :)
To nie one sa takie złe to życie jest złe ja je rozumiem pieniądz nie smierdzi zwłaszcza jak sie ma zdrowie !!!!!!
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”