Tasiemiec

[Swine]

Wiem, ale szuka się przyczyny biologicznej choroby aby mieć nadzieję na wyleczenie.

[canngurro]

Nie szuka sie bo za kazdym razem przyczyna jest inna. Nikomu nie jest na reke wyleczenie chorego gdyz przestalby byc pacjentem wspierajacym cala machine psychiatryczna, a co za tym idzie wielum ludzi ktorzy w ten sposob zarabiaja na zycie. Wielkie koncerny lobbuja za tym by pacjenci byli nieuleczalni, tak samo chorzy na raka jak i na schizofrenia albo cukrzyce czy tarczyce. bo pacjenci to skarbonka bez dna ktora da sie doic w nieskonczonosc, pod warunkiem, ze odpowiednio sie to rozegra. dlatego na kazdym etapie jest ktos kto ma w tym swoj interes wiec uzdrowienia po prostu nie mieszczaca sie w ogolnym interesie

[Schibi]

Nie wierzę w teorie spiskowe... zobacz np. jak automatyzacja oraz informatyka spowodowała zmiany w życiu codziennym. Podobnie jest w medycynie, wynalezienie czegoś spowoduję zmiany i tyle...

[canngurro]

nic nie spowodowala, tylko to co jest wygodne koncernom. Juz dawno wynaleziono silniki wodorowe, na zwykla wode, zaden patent nie ujrzal nigdy swiatla dziennego. To samo tyczy sie silnikow wykorzystujacych energie atmosferyczna. ludzie przestali by placic za prad bo energia bylaby powszechnie dostepna za darmo. dla kazdego wiec w jaki sposob mieli by sie pogadzic ci co wszystkimi rzadza. Kto kupowalby paliwo z ropy gdyby auta jezdzily na zwykla wode? Identycznie plastik ktory praktycznie zatrul cala nasza planete niszczac nasze naturalne srodowisko, a wystarczyly by zwykle ekologiczne i znacznie mocniejsze wlokna z rosliny ktora przez dziesieciolecia byla zakazana. Juz w srednioweczu wykonywano z niej liny i nawe zagle gdyz pod wzgledem wytrzymalosci nie ma sobie rownych. To samo tyczy sie ubran i nawet papieru dzieki czemu skonczyla by sie w mgnienia oku wycinka lasow deszczowych - plus naszej planety.

Terie spiskowe powiadasz? Ciekawe, ze nie istnialy zanim pojawil sie internet. To nie teorie tylko czysta rzeczywistosc ukazywana przez wybitne myslace jednostki. Od zawsze bylismy oklamywani i wodzeni za nos. Od malego uczono nas by nie uzywac konstruktywnie rozumu, zeby wcale nie myslec. lecz slepo wykonywac to co do nas nalezy do czego nas szkolono. Masy niewolnikow slepo i bezmyslnie powtarzajacych wyuczone formulki.. a wystarczy rozejrzec sie wokol by wszystko stalo sie jasne. tyle ze to bardzo boli jak kurtyna opada. trzeba przewartosciowac cale zycie i nauczyc sie zyc w tym falszywym swiecie na nowo

[canngurro]

nawet antybiotykow nikt nie wynalazl. babki wrozbiarki i szeptuchy stosowaly plesn grzyby i pajeczyne od zamierzchlych czasow potrafiac leczyc nawet gangrene. Oni tylko podpatrzyli to i owo, dotarli do pewnych zrodel przywlaszczajac sobie tajemna wiedze po czym wszem i wobec oglaszajac przelomowe odkrycia

kazdy wybitny odkrywca, naukowiec i wynalazca byl za zycia zaszczuwany i niszczony, kazdy jeden umarl w samotnosci i nedzy, opuszczony przez wszystkich nawet przez najblizsza rodzine. Van Gogh, Einstein, Tesla i cała masa innych o ktorych swiat nie mial sie nigdy dowiedziec. czesc zostala zgladzona albo znikneli bez sladu

[Catastrophique]

Nolify zwykle wierzą i śledzą teorie spiskowe. Pewnie żeby chociaż w taki sposób czuc się "mądrzejszymi" od innych.

[Meduzola]

Podział na Eros (ciało) i Psyche (umysł) traktowałam raczej obojętnie. Podobno ten podział stosowali już Starożytni. Nie zastanawiałam się przez cztery dekady, czy moi przodkowie używali słowa "psychika", bo moja jedyna wiedza o moich przodkach to "intuicyjna dedukcja". Jeżeli "psychika" to "coś" przeciwstawnego do biologizmu, to pozostaje ona komiksową chmurką. Z drugiej strony odczuwamy naszą "psychikę" jako rodzaj aury wokól nas, co wynika z pracy centralnego układu nerwowego, a także jest jeszcze takie przeczucie, że serce to busola prawdy, a dusza, która często tęskni, to część oderwana od swojego praźródła.

[Meduzola]

nawet antybiotykow nikt nie wynalazl. babki wrozbiarki i szeptuchy stosowaly plesn grzyby i pajeczyne od zamierzchlych czasow potrafiac leczyc nawet gangrene. Oni tylko podpatrzyli to i owo, dotarli do pewnych zrodel przywlaszczajac sobie tajemna wiedze po czym wszem i wobec oglaszajac przelomowe odkrycia

Dobre!

[canngurro]

Nolify zwykle wierzą i śledzą teorie spiskowe. Pewnie żeby chociaż w taki sposób czuc się "mądrzejszymi" od innych.

Lepiej byc tepym slepym robotem i pelikanem lykajacym kazda scieme bez popity? Nie czuje sie madrzejszy, glupi bylem, glupi zdechne ale przynajmniej umiem odroznic prawde od sciemy. Ty masz juz tak skostnialy muzdzek, ze nawet gdyby ci wszystkie fakty ktos wylozyl jak na dloni to bys dalej szedl w zaparte ze nie i nie, bo jestes po prostu mocno ograniczony umyslowo w dodatku wyprany mozg. a do tego masz klapki na oczach jak kon co tylko patrzy przed siebie, a to co po bokach jest dla niego niewidzialne i nie istnieje, nawet pomimo tego, ze tam jest caly swiat. kon to zwierze, szkoda ze wokolo tylu ludzi nawet nie dorownujacych zwierzetom inteligencja