Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
- mychoise12
- bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: sob maja 22, 2021 1:52 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
Trochę mnie nie było
. Acid. Nie jestem w ogóle zabezpieczony. Idę na kompletny żywioł. Mam pracę na etacie chociaż nie w swoim zawodzie, do którego zamierzam zresztą wrócić. Mam też hektar ziemi rolnej. Będzie trzeba zająć się produkcją żywności. A odpowiadając na pytania niektórych to gospodarstwo na którym mieszkam jest moje. Mieszkam sam i nie jestem od nikogo zależny, Na szczęście.
Na szczęście dług który posiadam dewaluuje się z powodu rosnącej inflacji . Myślę też o powrocie do branży IT, a blog ma nie tylko zarabiać ale być również formą promocji i marketingu. Na neuroleotykach udało mi się przepracować w firmie jako programista około roku. Mam też trochę doświadczenia na innych stanowiskach w IT. Po odstawieniu neuroleptyków moje funkcje poznawcze bardzo urosły
. A co do żebrania... Nie daj sobie wmówić takich rzeczy. Ja zawsze ludziom którzy tak mówią odpowiadam. A czy ty kolego przyjdziesz mi za darmo skopać ogródek? Nie, będziesz chciał dniówkę.Z drugiej strony przecież nikogo do niczego nie zmuszasz. Zamierzam też odrobinę moich patronów zmotywować dając im bonusy. Aprop blog już stoi i jest nawet zaimplementowany SSL, w przeciwieństwie do naszego forum. Niezmiennie martwi mnie ten czerwony komunikat Na górze więc zapraszam do dalszej dyskusji do działu praca itp gdzie założyłem nowy temat.
link: viewtopic.php?f=8&t=36670&p=640580#p640580
Nie jestem lekarzem, a zawarte tu informacje nie stanowią porady medycznej ani diagnozy. Stosując zawarte tu informacje robisz to na własną odpowiedzialność. Przed zastosowaniem zawartych tu informacji, należy zawsze skonsultować się z lekarzem.
Re: Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
Gorzej jak lekarz psychiatra przepisze mu zastrzyk a nie tabletki. Choć też może oszukiwać ze go bierze a faktycznie nie brać. Nic ściemniać pewnie nie musi - choć nie jest tak wcale ze lekarz się połapie jakby np powiedział że słyszy głosy.
-
- bywalec
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw lis 14, 2019 8:45 pm
- Status: Stara szkoła
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Genewa
Re: Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
i tutaj kolejny przykład długotrwałej rozłąki od leków - brawo ! Widać nie tylko ja jestem w 1 procencie
, który jest zaznaczany przez tych nieudaczników życiowych. Oczywiście żart.
Staraj się i raportuj. Masz wiadomość w skrzynce forum.
Ja natomiast przygotowuje się na 1 wrzesień.

Staraj się i raportuj. Masz wiadomość w skrzynce forum.
Ja natomiast przygotowuje się na 1 wrzesień.
Re: Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
Musisz iść do psychiatry i powiedzieć ze czujesz się źle bo jak się czujesz dobrze i wyzdrowiałeś to renta ci się nie należy.
- mychoise12
- bywalec
- Posty: 75
- Rejestracja: sob maja 22, 2021 1:52 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jestem w kropce... Psychiatra, komisja rentowa, co dalej?
Acid Wszysrko gra i jest coraz lepiej. Moje sprawy materialno-bytowe mają się znacznie gorzej, ale jestem optymistycznie nastawiony. Wsxystko powoli zmierza we właściwą stronę.
Anannn. Ja nic nie muszę i Ty również nic nie musisz. To jest tylko kwesta wyboru pomiędzy:
1.pójść do psychiatry i ściemniać
+ niewielka szansa na dostanie renty, bo przecież pracuję i nie zamierzam przestać
a w szpitalu byłem lata tenu.
-
ryzyko poniesienia konsekwencji prawnych w przypadku wykrycia oszustwa
-konieczność prowadzenia leczenia WG widzimisię psychiatry NFZ, a jak się zorientuje że ściemniasz to zastrzyk, którego już nie unikniesz.
-możliwość utraty prawa jazdy
-pogarda i politowanie w środowisku ludzi zdrowych
-zamknięcie na jakikolwiek rozwój kariery zawodowej poza ochroną sprzątanie tudzież innymi pracami fizycznymi.
Jeżeli z wad i zalet coś pominąłem to piszcie
Anannn. Ja nic nie muszę i Ty również nic nie musisz. To jest tylko kwesta wyboru pomiędzy:
1.pójść do psychiatry i ściemniać
+ niewielka szansa na dostanie renty, bo przecież pracuję i nie zamierzam przestać
a w szpitalu byłem lata tenu.
-
ryzyko poniesienia konsekwencji prawnych w przypadku wykrycia oszustwa
-konieczność prowadzenia leczenia WG widzimisię psychiatry NFZ, a jak się zorientuje że ściemniasz to zastrzyk, którego już nie unikniesz.
-możliwość utraty prawa jazdy
-pogarda i politowanie w środowisku ludzi zdrowych
-zamknięcie na jakikolwiek rozwój kariery zawodowej poza ochroną sprzątanie tudzież innymi pracami fizycznymi.
Jeżeli z wad i zalet coś pominąłem to piszcie

Nie jestem lekarzem, a zawarte tu informacje nie stanowią porady medycznej ani diagnozy. Stosując zawarte tu informacje robisz to na własną odpowiedzialność. Przed zastosowaniem zawartych tu informacji, należy zawsze skonsultować się z lekarzem.