Test metody leczenia ziołami- wg sposobu O.Klimuszko

[kruczy]

10.09.2016- piątek
Samopoczucie- słabe, Pobudzenie- brak, Poziom agresji- niski, Rozmowność- normalna, Poziom skupienia- przeciętny, Pamięć- normalna, Apetyt- normalny, Senność- brak, Objawy wytwórcze: w ciągu dnia- brak; przed zaśnięciem- sporadyczne pojedyncze głosy, standardowy cichy jednostajny pisk w głowie. Jakość snu: głębokość- normalna; ilość snów- jeden; wybudzenie- 4.00; ilość godzin snu- 9h; pobudka- wyspany. Inne obserwacje- niesmak odczuwany w ciągu dnia.
*Na czerwono oznaczam to co najistotniejsze
Adnotacje: W ciągu dnia odczuwałem bóle głowy, zmusiło mnie to do drzemki poobiedniej, potem było trochę lepiej. O 4.00 wybudziłem się w momencie gdy miałem polucję co nie zdarzało się bardzo dawno.

[PIĘKNO ZDROWIA]

10.09.2016- piątek
Samopoczucie- słabe

...i już daj sobie spokój z tym, widzisz jak jest. Dobry sposób powinien działać na zasadzie: Pstryk i jesteś Zdrowy Spróbuj sprawdzić inne sposoby lub odkrywaj i publikuj własne. Pozdrawiam

[kruczy]

10.09.2016- piątek
Samopoczucie- słabe

...i już daj sobie spokój z tym, widzisz jak jest. Dobry sposób powinien działać na zasadzie: Pstryk i jesteś Zdrowy Spróbuj sprawdzić inne sposoby lub odkrywaj i publikuj własne. Pozdrawiam

Dobrze by było żeby takie sposoby istniały Kiedyś oczyszczałem organizm tzn. robiłem sobie głodówkę, początkowo też bolała mnie głowa i źle się czułem ale później poziom samopoczucia podniósł się ponad przeciętną. Także myślę, że podobnie będzie i w tym przypadku. Również pozdrawiam

[pawel534]

Mnie interesuje temat głodówek. Ponoć wiele chorób w tym schizofrenię można wyleczyć głodem. Mnie zaciekawił post na tym forum: http://www.schizofrenia.pl/forum/vt,51,25,1028744,0 o tym że w Rosji jest ośrodek który leczy głodem. Kruczy jak długą głodówkę robiłeś ? Mnie interesuje zarówno temat głodówki od strony medycznej jak i post od strony duchowej.

[Chwast]

Prawdopodobnie założenie co do głodówki mającej leczyć schizofrenie jest takie, że organizm zamiast zużywając energie i środki na rozkręcanie całej maszynerii która odpowiada za trawienie, w dodatku bezwartościowych, zanieczyszczonych produktów (chyba że ktoś kupuje ,,bio" i ,,eko" a nie w markecie) przeznacza je na likwidowanie stanów zapalnych, spalanie złogów i pozbywanie się toksyn i metali ciężkich. Ale to tylko założenie, przymierzałem się do głodówki kilka razy ale żarcie to ostatnia rzecz która mnie jeszcze cieszy

[pawel534]

Tak znam to założenie. Czytałem książki o głodówce i poście, wiele oglądałem i czytałem w internecie. Najbardziej znana polska strona o głodówce to chyba drogazdrowia.com. Ja kilka razy robiłem głodówke/post bo podchodzę do tego zarówno od strony medycnzej i duchowej. Na samej wodzie najdłuższą robiłem chyba 3 dni a na innych płynach chyba 4 i pół dnia. Moim zdaniem czasami przydaje się głodówka choćby jednodniowa żeby zresetować organizm. Mi się podoba to jak po głodówce takiej 3 dniowej wyostrzają się kubki smakowe i wszystko tak intesywnie smakuje w pierwszym posiłku.

[Chwast]

Ja robię 42 godzinne głodówki średnio raz na miesiąc chociaż chce w każdy weekend. Ostatni posiłek przed głodówką to ten o godz. 18 w sobotę a następny w poniedziałek o 12. Ale tu pewnie chodzi o zdecydowanie dłuższe i bardziej regularne głodówki. Być może przyczyna czemu to może działać jest taka, że problem występuje w jelitach/układzie pokarmowym w szczególności i to po jego regeneracji poprawia się funkcjonowanie mózgu?

[pawel534]

Ja kiedyś czytałem różne teorie o przyczynie schizofrenii, że może to mieć związek z pasożytami, z boreliozą albo to efekt działania złych duchów i uważam że na każdą tą przyczynę może być pomocna głodówka/post. Ja kiedyś chciałbym przeprowadzić dłuższą głodówkę/post na początek minimum 10 dni a docelowo coś dłuższego ale nie wiem czy dałbym radę i jak rodzina by zareagowała. Poza tym podczas głodówek jestem senny/osłabiony więc trzeba też mieć na uwadze że człowiek jest wyłączony z życia trochę podczas takiej głodówki chociaż śledzę wątek o głodówce na forum kafeterii i tam ludzie piszą że normalnie funkcjonują tzn. pracują na głodówce. Podziwiam takich ludzi. Ja chciałbym też wyleczyć kilka innych chorób głodówką np jakieś problemy ze stawami i inne. Czytałem że i w takich przypadkach głodówka może być pomocna. Moim zdaniem każda nawet jednodniowa głodówka jest dobra dla ciała i ducha mi np. nawet takie jednodniowe głodówki pozwalają lepiej panować nad jedzeniem i nie przejadać się choć i tak mam lekką nadwagę. Poza tym takimi regularnymi krótkimi głodówkami udało mi się schudnąć ok. 20 kg.

[Chwast]

Jest jeszcze teoria o hormonie wzrostu. Jeśli jemy co 12-18h wtedy jego produkcja ma wzrastać nawet o ponad (tysiąc) 1 000 %.

Chociaz hormon wzrostu jest produkowany w mózgu , dopiero niedawno udalo sie ustalic , ze efekty jego dzialania w osrodkowym ukladzie nerwowym sa równie istotne , jak w calym organizmie.Niektórzy naukowcy sa przekonani , ze spadek poziomu hormonu wzrostu z wiekiem , odpowiada za zmniejszenie sie masy mózgowia , które moze byc odwrócone substytucyjnym podawaniem samotropiny. Wydaje sie , ze hormon wzrostu moze chronic komórki mózgowe przed uszkodzeniem i niedoborem tlenu , który wystepuje np. podczas udaru.Z badan ,przeprowadzonych w Szwecji przez Bengtssona i wspólpracowników wynika , ze hormon wzrostu moze nieco przypominac prozac.

[kruczy]

Kruczy jak długą głodówkę robiłeś ? Mnie interesuje zarówno temat głodówki od strony medycznej jak i post od strony duchowej.

Z tego co pamiętam to dwudniową, robiłem ją na studiach 4 lata temu gdy byłem jeszcze okazem zdrowia. Zamierzam zastosować 2-dniową głodówkę połączoną z terapią ziołami, środa-piątek, będe wówczas pił jedynie wodę mineralną z wkrapianą cytryną, oczywiście zioła i ew. zjem jedno jabłko w porze obiadowej. O poście duchowym nie mam specjalnie pojęcia, wiem na czym polega ale nigdy nie stosowałem. Wracając,wydaje mi się, że idea samej głodówki opiera się o usunięcie szkodliwych złogów w jelitach, które blokują wchłanialność wszelkich niezbędnych substancji z pożywienia jak np. witaminy. Oprócz tego spalany jest tłuszcz i zmagazynowane tam metale ciężkie. Do głodówki zainspirowała mnie książka pana Michała Tombaka, już nie pamiętam która ale chyba "Jak żyć długo i zdrowo".

[kruczy]

Samopoczucie- normalne, Pobudzenie- wysokie(w nocy), Poziom agresji- niski, Rozmowność- normalna, Poziom skupienia- przeciętny, Pamięć- normalna, Apetyt- normalny, Senność- brak, Objawy wytwórcze: w ciągu dnia- brak; przed zaśnięciem- sporadyczne pojedyncze głosy, standardowy cichy jednostajny pisk w głowie. Jakość snu: głębokość- normalna; ilość snów- jeden(intensywny); wybudzenie- brak; ilość godzin snu- 10h; pobudka- wyspany. Inne obserwacje- brak.
*Na czerwono oznaczam to co najistotniejsze
Adnotacje: Samopoczucie w ciągu dnia wróciło do normy. Niekiedy czułem ukłucia zlokalizowane u spodu stóp i po stronie wewnętrznej dłoni. Nie wybudziłem się, natomiast nie mogłem zasnąć do 3-4 nad ranem. Miałem dość intensywny sen, który w miarę dobrze pamiętałem.

[kruczy]

Samopoczucie- normalne, Pobudzenie- wysokie, Poziom agresji- niski, Rozmowność- normalna, Poziom skupienia- przeciętny, Pamięć- normalna, Apetyt- normalny, Senność- brak, Objawy wytwórcze: w ciągu dnia- brak; przed zaśnięciem- sporadyczne pojedyncze głosy, standardowy cichy jednostajny pisk w głowie. Jakość snu: głębokość- normalna; ilość snów- jeden; wybudzenie- brak; ilość godzin snu- 10h; pobudka- wyspany. Inne obserwacje- brak.
*Na czerwono oznaczam to co najistotniejsze
Adnotacje: Pobudzenie odczuwalne przez cały dzień.

[PIĘKNO ZDROWIA]

Brakuje mi to ogólnej oceny dnia w skali od 1 do 6. No i ciekaw jestem jak po odstawieniu ziółek będziesz sie czuł ? Czy to przypadkiem nie uzależnia ?

Dzięki za testy
Pozdrawiam
Miłego dnia

[kruczy]

Brakuje mi to ogólnej oceny dnia w skali od 1 do 6. No i ciekaw jestem jak po odstawieniu ziółek będziesz sie czuł ? Czy to przypadkiem nie uzależnia ?
Dzięki za testy
Pozdrawiam
Miłego dnia

Ok, mówisz i masz, od 1(oznaczającej nawrót choroby)do 6 (brak symptomów choroby). Jeżeli działa to może i uzależniać, wolę być do końca życia uzależnionym od ziół niż od syntetyków Pozdrawiam.

[kruczy]

Samopoczucie- normalne, Pobudzenie- normalne, Poziom agresji- niski, Rozmowność- normalna, Poziom skupienia- przeciętny, Pamięć- normalna, Apetyt- normalny, Senność- duża, Objawy wytwórcze: w ciągu dnia- brak; przed zaśnięciem- kilka głosów, osłabiony cichy jednostajny pisk w głowie. Jakość snu: głębokość- normalna; ilość snów- jeden; wybudzenie- brak; ilość godzin snu- 10h; pobudka- wyspany. Inne obserwacje- brak.
Ogólna ocena dnia- 5
*Na czerwono oznaczam to co najistotniejsze
Adnotacje: Pojawiła się senność w drugiej części dnia, ale była za pewne wywołana zmęczeniem(zbierałem maliny przez 9 godzin), ale jej charakter był inny niż zwykle, to znaczy nie czułem się zmulony ale przydarzały mi się momenty gwałtownego spadku przytomności z towarzyszącą temu jakby euforią, lekkością, nigdy wcześniej nie odczuwałem tak senności. Zmniejszyłą się ilość głosów w nocy i odniosłem wrażenie, że pisk nieco przycichł.

[Antonio Kontrabas]

Najdluzej bez lekow wytrzymalem okolo 9 miesiecy, bylo to jak jeszcze mialem kompletne pstro w glowie, na poczatku leczenia, ponad 10 lat temu. Tamten okres byl jednym wielkim koszmarem. Psychoza nie rozwija sie w jeden dzien, nawet czasem nie w tydzien. Normalnie funkcjonowalem przez wiele miesiecy i dla nikogo z zewnatrz nic nie podpadalo, do czasu, az prawie zdarzyla sie tragedia.
Odstawianie lekow na wlasna reke to igranie ze smiercia.

[hvp2]

Odstawianie lekow na wlasna reke to igranie ze smiercia.

@Anton!
Trochę przesadzasz! To dotyczy tylko jak ktoś ma tendencje (auto)agresywne albo zdarzają mu się głosy namawiające do samobójstwa, a ponadto nie ma wglądu - nie jest w stanie zauważyć, że coś się z nim zaczyna dziać "nie tak". W pozostałych przypadkach nawet nawrót to jedynie kilka tygodni męczenia się z objawami (dopóki nie zaczną działać ponownie zażywane czy też zwiększone leki), ewentualnie w czasie pogorszenia można do siebie pozrażać ludzi np. w pracy albo partnera seksualnego.

Przypuszczam, że teraz zaczniesz zaprzeczać.
...więc napiszę tak: Ty piszesz na podstawie swoich doświadczeń, ja piszę na podstawie moich doświadczeń.

[pawel534]

Ja pamiętam jak sam odstawiłem leki z jednej strony trochę zacząłem tracić krytycyzm jak zaczęły pojawiać się objawy z drugiej strony potrafiłem zareagować i wrócić do leków. Biorę nieprzerwanie leki już roki zamierzam znowu niedługo podjąć próbę zmniejszenia dawki a jak się uda to może i odstawienia. Leki mają na tyle dużo skutków ubocznych że każdy powinen mieć prawo do próby odstawienia i ja śledzę ten wątek Kruczego z próbą leczenia ziołami.

[kruczy]

Samopoczucie- normalne, Pobudzenie- normalne, Poziom agresji- niski, Rozmowność- normalna, Poziom skupienia- niski, Pamięć- normalna, Apetyt- duży, Senność- duża, Objawy wytwórcze: w ciągu dnia- brak; przed zaśnięciem- standardowy cichy jednostajny pisk w głowie. Jakość snu: głębokość- normalna; ilość snów- jeden; wybudzenie- o 2.30; ilość godzin snu- 10h; pobudka- wyspany. Inne obserwacje- brak.
Ogólna ocena dnia- 4
*Na czerwono oznaczam to co najistotniejsze
Adnotacje: Pierwszy dzień głodówki 2-dniowej. Chcę przyśpieszyć proces odtruwania. Wypiłem przez cały dzień 3 litry wody z sokiem wyciskanym z cytryny i zjadłem jedno jabłko. Głodówka wywołała zaniżony poziom skupienia zwłaszcza w drugiej połowie dnia, zwiększony apetyt- co normalne przy głodówce(kusiły mnie różnego rodzaju zapachy z kuchni, widok potraw także) i senność. Zdrzemnąłem się w ciągu dnia, byłem na granicy wyjścia z ciała, tzn uzyskałem świadomość podczas snu i czułem euforię gdy zbliżałem się do zamglonego światła, ale coś nagle mnie cofnęło i obudziłem się. Wczoraj odnotowałem, że pisk w nocy osłabł, jednak teraz wydaje mi się, że jest na normalnym chorobowym poziomie. Znowu się wybudziłem bez przyczyny.

[pawel534]

Jak zjadłeś jabłko to już właściwie nie głodówka ale mniejsza o nazewnictwo. Moim zdaniem głodówka może na krótką metę bardziej przyczynić się do głosów niż im zapobiec ale może w Twoim przypadku się sprawdzi. U mnie objawy pojawiały się też gdy spałem bardzo krótko więc powinieneś dbać o długość snu a na głodówce zazwyczaj krócej się śpi więc uważaj na siebie.