Oświadczenie
Moderator: moderatorzy
Re: Oświadczenie
...
Ostatnio zmieniony pn lut 20, 2017 9:13 pm przez Wiktor, łącznie zmieniany 1 raz.
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Oświadczenie
Może źle trafiłeś. Źle wydałeś pieniądze.
To z Marcinka Świetlickiego: robisz mi nieporządek w chaosie aż muszę kląć bezgłośnie
Prawda, że ładne? No jak nieładne, skoro ładne.
On ma dużo różnych fajnych lub mniej fajnych tekstów. Widzisz, ja przykładowo go w ogóle nie cenię i krytykuję za nową płytę "Sromota". Ale szacunek mam, bo wiem jak mi jego teksty porobiły na przestrzeni lat. Nobody's perfect.
To z Marcinka Świetlickiego: robisz mi nieporządek w chaosie aż muszę kląć bezgłośnie
Prawda, że ładne? No jak nieładne, skoro ładne.

On ma dużo różnych fajnych lub mniej fajnych tekstów. Widzisz, ja przykładowo go w ogóle nie cenię i krytykuję za nową płytę "Sromota". Ale szacunek mam, bo wiem jak mi jego teksty porobiły na przestrzeni lat. Nobody's perfect.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Oświadczenie
O gustach się nie dyskutuje!
...zwierzę morskie, które żyje na lądzie i chciałoby fruwać
- miś wesołek
- zaufany użytkownik
- Posty: 8406
- Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
- Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
- płeć: mężczyzna
Re: Oświadczenie
Oj Wiktor,
ja nie wiem co ci powiedzieć. We mnie teksty Świetlickiego (przynajmniej niektóre) wchodzą. NO jak mam cię przekonać bardziej nie wiem.
ja nie wiem co ci powiedzieć. We mnie teksty Świetlickiego (przynajmniej niektóre) wchodzą. NO jak mam cię przekonać bardziej nie wiem.

Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
Re: Oświadczenie
Witaj Wiktor, chylę czoła do twojej poezji, dziś sobie kupiłam twój,,Horyzont zdarzeń" w ,,Matras", dawno tak się nie cieszyłam na zakup książki, już prawie całą przejrzałam:).
Dogmatyczne wyrocznie lekarskie nie robią już na mnie żadnego wrażenia.