Ze schizofrenii na schizoafekt

F25 - zaburzenia schizoafektywne

Moderator: moderatorzy

Awatar użytkownika
panic
zaufany użytkownik
Posty: 1652
Rejestracja: pt paź 17, 2008 12:51 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: panic »

To znaczy nie wiem o jaki typ halucynacji chodzi (wzrokowych nigdy nie miałem) ja mogę opisać jakie mam odczucia. Wydaje mi się, że można to zaliczyć do objawów wytwórczych.
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" :mrgreen:
oiselle
zaufany użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: pt mar 17, 2006 6:04 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: oiselle »

Według mojej wiedzy owszem, mogą się zdarzyć halucynacje, ale są one innego typu, niż w schizofrenii. O to mi chodzi.
No more death
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Niemamnie »

W czystej schizofrenii nastrój nie powinien mieć wpływu na urojenia i halucynacje.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
oiselle
zaufany użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: pt mar 17, 2006 6:04 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: oiselle »

JagodowyWilkołak pisze:W czystej schizofrenii nastrój nie powinien mieć wpływu na urojenia i halucynacje.
Dokładnie!
No more death
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: mei »

A jest coś takiego jak czysta schizofrenia? Przecież zaburzenia zmieniają swój obraz. Nie są jakąś stałą.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Niemamnie »

Autyzm w schizofrenii ogranicza odczuwanie emocji, aby zrozumieć ten aspekt choroby można poczytać o Zespole Aspergera do którego jest podobny.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
oiselle
zaufany użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: pt mar 17, 2006 6:04 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: oiselle »

Zaburzenia zmieniają swój obraz - ale w odniesieniu do konkretnej osoby.
Kryteria diagnozy pozostają te same - klasyczne, czyste.
No more death
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: mei »

oiselle pisze: Kryteria diagnozy pozostają te same - klasyczne, czyste.
Tylko że kilku lekarzy może dać inne diagnozy jednej osobie.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: mei »

I właściwie zrobiła się rozmowa dla rozmowy. A problem był taki:
mam od wielu lat diagnozę schizofrenii paranoidalnej,
jednak przez ostatni rok mam coraz bardziej rozchwiane problemy afektywne
czy komuś z was zmieniono diagnozę ze schizofrenii na psychozę schizoafektywną?
Jesteś przykładem, że zaburzenia nie stoją w miejscu.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
oiselle
zaufany użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: pt mar 17, 2006 6:04 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: oiselle »

Tak, jestem przykładem, że zaburzenia mogą się zmieniać, ale to nie oznacza, że kryteria diagnozy się zmieniają. Schizofrenia to schizofrenia, CHAD to CHAD itd.
A to, że u różnych lekarzy różną diagnozę można usłyszeć znaczy, że nie ma np. wszystkich klasycznych objawów danej choroby.

Ja osobiście jestem przeciwnikiem stawiania diagnoz według schematu klasycznych objawów, zresztą często lekarze naciągają te diagnozy dla różnych celów.

[tyle poza tematem]
No more death
Awatar użytkownika
mei
zaufany użytkownik
Posty: 7518
Rejestracja: ndz cze 10, 2007 8:12 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: mei »

oiselle pisze:Tak, jestem przykładem, że zaburzenia mogą się zmieniać, ale to nie oznacza, że kryteria diagnozy się zmieniają. Schizofrenia to schizofrenia, CHAD to CHAD itd.
Można mieć kilka ef jednocześnie. Nie praktykuje się chyba wpisywania kilku diagnoz, ale uznanie współwystępowania diagnoz istnieje.
Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Awatar użytkownika
kara83
zaufany użytkownik
Posty: 500
Rejestracja: wt lip 01, 2014 5:03 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: kara83 »

jak byla ostatnio w szpitalu, to jedna dziewczyna miala chad jako podstawowa diagnoze. byla w stanie manii z objawami psychotycznymi, miala glosy i silne urojenia. bardzo sie meczyla zanim lekarze ustawili jej leki na tyle zeby zmniejszyc objawy. bardzo mi bylo jej zal. te wszystkie diagnozy i objawy to troche umowna sprawa. zrobili liste icd-10 zeby to jakos usystematyzowac ale w praktyce to nie ma za duzego pokrycia. pozdrawiam.
Я завжди хочу бути поряд з тобою
Awatar użytkownika
devil89
zaufany użytkownik
Posty: 215
Rejestracja: pn paź 20, 2014 7:57 pm
Status: Anioł Stróż
płeć: mężczyzna

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: devil89 »

ja jestem takim przypadkiem
"Nieważne jak zaczynasz ważne jak kończysz..."
Awatar użytkownika
Niemamnie
zaufany użytkownik
Posty: 15558
Rejestracja: pn lip 30, 2018 8:52 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: z Czarnych Dziur, z Pustek Kul, z Lasu gdzie nie ma Czasu

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Niemamnie »

Na schizoafektywne bierze się więcej leków, zarówno stabilizatory nastroju jak i neuroleptyki.
Wiele osób mających władzę nad światem nie ma władzy nad życiem. A ci którzy mają władzę nad życiem nie mają władzy nad światem. Gdzie tu sprawiedliwość.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Petruccio »

Zgadzam się, kara. Wszystkie diagnozy są płynne i jedna przechodzi w drugą. Diagnozuje się tę chorobę, w której są dominujące objawy.
Obrazek
Awatar użytkownika
AleksandraK
zaufany użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: sob sie 01, 2015 3:46 pm
Lokalizacja: Trójmiasto
Kontakt:

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: AleksandraK »

Albo taką, w której są refundowane leki.
Awatar użytkownika
Petruccio
zaufany użytkownik
Posty: 12674
Rejestracja: pn gru 01, 2008 1:53 pm
płeć: mężczyzna

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Petruccio »

No, dokładnie.
Obrazek
oiselle
zaufany użytkownik
Posty: 285
Rejestracja: pt mar 17, 2006 6:04 pm

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: oiselle »

Sprawa u mnie ma się tak, że biorę więcej leków. Aktualnie: Klozapol, Amisan, Setaloft, Lamotrygine.

Problemem jest to, że nie mam refundacji na lamotrygine, refundacja jej jest na epilepsje.
No more death
Awatar użytkownika
Erika_Kohut
zaufany użytkownik
Posty: 830
Rejestracja: sob paź 04, 2014 6:14 pm
Status: Trójca
Gadu-Gadu: 48512284

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: Erika_Kohut »

Wiem, ze mialam dwq razy w zyciu manie. A najgorsza byla po mieszance lekow.
Milosc to iluzja
Awatar użytkownika
miś wesołek
zaufany użytkownik
Posty: 8397
Rejestracja: ndz wrz 26, 2010 10:59 am
Status: aktor pisarz poeta. ostatnio mnie wystawiali na brodwayu
płeć: mężczyzna

Re: Ze schizofrenii na schizoafekt

Post autor: miś wesołek »

oiselle pisze: refundacja jej jest na epilepsje.
Bardzo wspólczuję koleżanko. :) Ja na bordera mam niejako wpisane w praktykę współczesnego lecznictwa, że mam Prawo Do Stabilizatora, zagwarantowane niemal konstytucyjnie. W gruncie rzeczy na bordera dostaję wszystko po zniżkach max. Ale płacę słono za lekarza.
Wstyd mi było, kiedy zdałem sobie sprawę, że życie to bal kostiumowy, a ja przyszedłem z prawdziwą twarzą.
ODPOWIEDZ

Wróć do „zaburzenia schizoafektywne”