Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Moderator: moderatorzy
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Leczenie psychiatryczne,
Jest po prostu nieetyczne,
Na oddziałach nuda,
Jeden pacjent to maruda,
Inny jest leniwy,
A inny zaś kłótliwy,
Tego się od was dowiedziałem,
Ale że tak jest się domyślałem,
Ja w szpitalu nie byłem,
A psychozy doświadczyłem,
Leki odstawiłem,
Bo nimi se szkodziłem,
Obym nie trafił do szpitala,
Nawet wtedy kiedy mi mocno odwala!
Leczenie przymusowe,
Jest bezprecedensowe,
Zdecydowanie niemoralne,
I powinno być nielegalne!
Jest po prostu nieetyczne,
Na oddziałach nuda,
Jeden pacjent to maruda,
Inny jest leniwy,
A inny zaś kłótliwy,
Tego się od was dowiedziałem,
Ale że tak jest się domyślałem,
Ja w szpitalu nie byłem,
A psychozy doświadczyłem,
Leki odstawiłem,
Bo nimi se szkodziłem,
Obym nie trafił do szpitala,
Nawet wtedy kiedy mi mocno odwala!
Leczenie przymusowe,
Jest bezprecedensowe,
Zdecydowanie niemoralne,
I powinno być nielegalne!
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Widzisz nie byłeś w szpitalu a nawet pisząc wierszem ujmujesz w fajny sposób jak tam jest. 

- Kamil Kończak
- zaufany użytkownik
- Posty: 12349
- Rejestracja: śr cze 24, 2009 4:11 pm
- płeć: mężczyzna
- Kontakt:
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
A dlaczego nie trafiliście i nie trafiacie do szpitali? Może z tej strony?
Pragniesz czegoś? - rób to bo zaczniesz o tym marzyć.
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
" May your love of the form culminite in the love of
the formless."
https://www.youtube.com/watch?v=0joS1fzwFcU
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Ja osobiście podczas pierwszego epizodu byłem w Izbie Przyjęć żeby dostać jakieś leki, jakoś sobie pomóc. Lekarz mnie się pytał: "czy chcę iść na oddział?", powiedziałem, "że sam nie wiem", on na to: "to ja leki panu do domu wypisze". Po prostu sam chciałem się leczyć, widziałem, że ze mną coś nie tak. Dobrowolnie pojechałem na IP do szpitala. Mówiłem, jak mnie pytali, że nie mam myśli samobójczych ani takich żeby coś komuś zrobić (bo taka była prawda), zachowywałem się spokojnie. I tyle.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Bardzo fajna ta anegdotka!!!schizo11 pisze:Lekarz mnie się pytał: "czy chcę iść na oddział?", powiedziałem, "że sam nie wiem", on na to: "to ja leki panu do domu wypisze".


-
- bywalec
- Posty: 768
- Rejestracja: wt maja 08, 2012 5:28 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Ja trafiłem do szpitala po nieudanej próbie samobójczej. Trułem się pastylkami na schizofrenię. Uciekłem z oddziału toksykologii w Krakowie i przyjechałem do siebie do Trzebini. Chwilę później była już u mnie policja nasłana przez szpital. Zabrali mnie do szpitala w Chrzanowie gdzie przez miesiąc wbrew mej woli mnie uszczęśliwiano mimo, że zachowywałem się zupełnie normalnie.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Miałeś podobne "szczęście" jak ja. Na szczęście farmaceutykami trudno wyprawić siebie na tamten świat.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Ja słyszałam głos, który kazał mi zrobić innym krzywdę i dziwnie się zachowywałam, mama zawiozła mnie na izbę przyjęć, gdzie lekarz orzekł, że jestem niebezpieczna dla otoczenia i muszę pozostać w szpitalu. Na wejściu dostałam zastrzyk z haloperidolu chociaż byłam spokojna :/
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
- Akatosh
- zaufany użytkownik
- Posty: 813
- Rejestracja: pt lip 09, 2010 4:08 pm
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Ja na oddziale leczony byłem ośmiokrotnie, i co ciekawe ani razu nie byłem tam zamykany z przymusu. Co więcej, czasami zdarzało się nawet, że to ja podsuwałem mojemu lekarzowi propozycję, aby mi wypisał skierowanie do szpitala. To by pewnie tłumaczyło fakt dlaczego aż siedem na osiem pobytów, to były hospitalizacje na oddziałach otwartych.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
W szpitalu byłam raz. Na oddział zgłosiłam się sama po tym jak przez miesiąc nie odzywałam się do rodziców, chociaż mieszkałam z nimi. Nie byłam w stanie z nimi rozmawiać. Sytuacja była nie do zniesienia i dlatego zdecydowałam się na szpital.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Pierwszy raz trafiłam do szpitala w stanie bardzo ostrej psychozy. Nie jadłam, nie piłam, nie spałam i prawie nie było ze mną kontaktu. Wyglądałam jak anorektyczka. Nie podpisałam zgody na leczenie więc miałam sąd, zostałam zmuszona do zamknięcia na oddziale, lekarze orzekli że moje życie było zagrożone, gdybym nie trafiła do szpitala mogłabym wykorkować.
Drugim razem było już łagodniej, miałam jakieś tam urojenia, rodzice zauważyli zmianę w zachowaniu i zawieźli mnie na Izbę Przyjęć. Tam podpisałam zgodę na leczenie. Od tamtej pory minęło już 7 lat.
Drugim razem było już łagodniej, miałam jakieś tam urojenia, rodzice zauważyli zmianę w zachowaniu i zawieźli mnie na Izbę Przyjęć. Tam podpisałam zgodę na leczenie. Od tamtej pory minęło już 7 lat.
Melisa
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Za każdym razem trafiałem do szpitala dobrowolnie. Sam dzwoniłem po pogotowie (najczęściej po kłótni z dziewczyną, w rodzaju "na złość mamie odmrożę sobie uszy") i zmyślałem, że chcę popełnić samobójstwo (bo inaczej by mnie nie zabrali) i jechałem. Raz tylko trafiłem na oddział zamknięty, który po 3 dniach opuściłem i zostałem przeniesiony na otwarty po czym z niego uciekałem. Najdłużej przebywałem w szpitalu 2,5 tygodnia.
Królestwo moje nie jest z tego świata
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
A ja pierwszym razem miałam silne myśli samobójcze, drugi raz też, a trzecim razem zawieźli mnie karetką na sygnale na toksykologię bo się zatrułam lekami. Pierwszy raz byłam w szpitalu 10 dni, drugi raz półtora miesiąca, a trzeci raz miesiąc. Teraz znów mam myśli samobójcze i boję się, że niedługo znów mogę trafić do szpitala.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
A jak uważasz -co jest powodem Twoich myśli samobójczych?agatcon pisze:Teraz znów mam myśli samobójcze i boję się, że niedługo znów mogę trafić do szpitala.
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Gdyby umiała to napisać, to bym napisała. Ale nie wiem. Po prostu życie mnie przerasta.cezary123 pisze:A jak uważasz -co jest powodem Twoich myśli samobójczych?
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Mi w szpitalu na takie coś odpowiedzieli: "Po to Pan tu jest, aby wykrzesać z Pana chęć do życia"
Potem okazało się, że przyczyną mojej nagłej depresji towarzyszącej epizodowi schizofrenii były zakłócania fizjologiczne w organizmie. Zdrowy tryb życia, trochę leków i pozytywne myślenie i rzekome nierozwiązywalne problemy "egzystencjalne" zniknęły bez śladu, bo okazało się, że to wina organizmu.
Ale jeżeli u Ciebie to coś więcej to powinnaś porozmawiać z dobrymi psychologami.
Potem okazało się, że przyczyną mojej nagłej depresji towarzyszącej epizodowi schizofrenii były zakłócania fizjologiczne w organizmie. Zdrowy tryb życia, trochę leków i pozytywne myślenie i rzekome nierozwiązywalne problemy "egzystencjalne" zniknęły bez śladu, bo okazało się, że to wina organizmu.
Ale jeżeli u Ciebie to coś więcej to powinnaś porozmawiać z dobrymi psychologami.
- stanley151
- zaufany użytkownik
- Posty: 281
- Rejestracja: ndz paź 30, 2011 4:19 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 46785217
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
agatcon przed myślami mozesz nie dac rady uciec, ale dasz rade uciec przed smiercia za kazdym razem kiedy jest zle, osoba najblizsza i jechac do szpitala, jesli ci sie uda zobacz jakie to wielkie zwycieswo, wygrywasz zycie
Ludzie szukają Miłości, a Ona jest na krzyżu...
"Jezu, ufam Tobie"
"Jezu, ufam Tobie"
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Wiecie co, mi się w ogóle nie chce żyć. Naprawdę. Czuję, że jestem wielkim problemem nawet dla męża. Może lepiej zrezygnować z tego wszystkiego? Zastanawiam się znów nad wzięciem leków. Wcześniej wzięłam całą szklankę, a teraz to mam ich sporo, ale nie tyle co kiedyś. Może lepiej dozbierać?
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Aha, to problemy osobiste. To delikatna sprawa.
A jakby męża nie było?
A jakby męża nie było?
Re: Jak / Dlaczego trafiliście do szpitala?
Wtedy już by mnie nie było. To on mnie znalazł zatrutą lekami...