Jak się ma dziś Wasza depresja??? - uwagi i opinie.

[Zagubiona we mgle]

sophie, nie bądź dla siebie zbyt surowa.

[sophie]

ale nie wiem co jest grane, co zniknal ?

[cezary123]

ale nie wiem co jest grane, co zniknal ?

A co się stało z Twoim chłopakiem, że nie możesz się z nim dogadać?

[sophie]

To nie moj chlopak, narazie kolega
ale od kilku dni nie ma kontaktu

[cezary123]

Jak kocha to będzie sam szukał kontaktu.
Mówi się, że chłopak nie powinien prosić o miłość, ale dziewczyna też. Nie masz co się obwiniać. Jak ma coś być to na pewno będzie.

[sophie]

Zobacze co bedzie. Moze panikuje, ja czasem tez sie przez jakis czas nie odzywam.
Na razie nie wiem co jest grane.

[sophie]

Juz nie mam depresji

[Zagubiona we mgle]

U mnie na razie jakby osłabła.

[sophie]

fajnie, zawsze to lepiej niz gorzej

[Petruccio]

Ja już nie wiem, co to depresja. Już nie wiem, co to radość. Zdaje się, że to jest nijakość.

[sophie]

moze to leki,
ja w zeszlym roku na zolafrenie mialam nijakosc i depresje wiekszosc czasu

[Ralf]

Zdaje się, że to jest nijakość.

obojętność?

[Petruccio]

Też.

[lemro]

Drugi tydzień przyjmowania zoloftu i jak na razie żadnych pozytywnych rezultatów. Czuję się jak by coś we mnie umarło, ogromną pustkę. Nawet dzisiejsze spotkanie z znajomymi nie pomogło na chwilę poczuć się lepiej. Pozdr.

[Niemamnie]

Jest źle miałem nadzieję że leki neuroleptyczne mnie utrzymają przynajmniej do końca studiów. A nie.
Muszę się do wszystkiego zmuszać, pasja wygasła. To już trzeci raz tak mam.

[Ralf]

Aktualnie biore 20 mg fluoksetyny. Czuje sie srednio.... naprawde średnio....


placze sobie cichutko....

[sophie]

ja biore 15 mg abilify rano i 15 po poludniu. Jak dla mnie to dobry lek i lepiej sie po nim czuje.

[Ralf]

ja biore 15 mg abilify rano i 15 po poludniu. Jak dla mnie to dobry lek i lepiej sie po nim czuje.

Ja go nigdy nie brałem. Jak on działa? Lepszy on jest od Solianu????

[sophie]

Solianu nie bralam wiec nie mam porownania.
Abilify ma ogolnie aktywizowac.
Ale mam pisac jak na mnie dziala. Ogolnie zawsze po wyjsciu ze szpitala mialam depresje, bralam jakies olzapiny, zolafreny - zamulacze. Zle sie czulam. Teraz mam abilify i jest lepiej. Niedawno wyszlam ze szpitala a depresji nie ma. Jestem po tym rozluzniona, nie chce mi sie spac w dzien, chetnie chodze na oddzial dzienny, zlapalam kontakt z ludzmi, ktorzy tam sa. Ogolnie to czasem jestem bardziej zamyslona ale raczej nie smutna. Jak na razie jakies straszne doly to dla mnie przeszlosc. Abilify to jak na razie jedyny lek, ktory chetnie zazywam i nie chce zeby mi go odstawili.
Ale nie na wszystkich tak dziala. Moja kolezanka byla po nim strasznie zdenerwowana i pobudzona, przynajmniej na poczatku, ale ona ma bordeline. Jeszcze kolega nie mogl po nim spokojnie siedziec, mial jakby nadpobudliwosc ruchowa.

Troche to brzmi jak reklama leku
ale do tej pory bralam zawsze zamulacze i mialam po nich objawy negatywne a teraz co innego.

[Ralf]

najwazniejsze ze Ci pomaga.

Jak sie ma moja depresja? TRAGICZNIE. CHCE UMRZEC. JEstem winny UE 13,5 tys złotych :///// (((((( Zabili mnie.