Czy chcecie założyć rodzinę?

[swtern]

Sex to sex, o ile wiem to opiera sie na prostych zasadach

[cezary123]

Sex to sex, o ile wiem to opiera sie na prostych zasadach

Niekoniecznie.
Dlaczego później w małżeństwach wszystko kończy się brakiem seksu a chłopaki marudzą, że nie rozumieją co się z nią stało?
U niej optyka się zmienia, kiedy rodzi dzieci, chłopa wygania do roboty albo wrabia w alimenty i po miłości.

[cezary123]

Osoby muszą być dobrane do czegoś więcej niż seks.

[wowo]

Zgadzam się z tym co piszesz Cezary, to prawda że musi być więź wykraczająca mocno poza seks. Mam tu na myśli zgodność charakterów, przywiązanie emocjonalne do siebie, bliskość i przyjaźń a na końcu seks. Bo jeśli ktoś wiąże się z powodu seksu z drugą osobą to jest tylko nędznym prymitywem nie zasługującym na uwagę.

[Pamal]

Zgadzam się z tym co piszesz Cezary, to prawda że musi być więź wykraczająca mocno poza seks. Mam tu na myśli zgodność charakterów, przywiązanie emocjonalne do siebie, bliskość i przyjaźń a na końcu seks. Bo jeśli ktoś wiąże się z powodu seksu z drugą osobą to jest tylko nędznym prymitywem nie zasługującym na uwagę.

Zgadzam się. Według mnie rozmawiać trzeba, poznać się i to nie tylko o polityce i popisywanie się wiedzą a dopiero potem hop do łóżka.

[Digital]

Sex to sex, o ile wiem to opiera sie na prostych zasadach

Niekoniecznie.
Dlaczego później w małżeństwach wszystko kończy się brakiem seksu a chłopaki marudzą, że nie rozumieją co się z nią stało?
U niej optyka się zmienia, kiedy rodzi dzieci, chłopa wygania do roboty albo wrabia w alimenty i po miłości.

Albo on nie umie wytrzymać okresu ciąży i gojenia się ran po porodzie, i szuka ukojenia na boku. Potem marudzi, że brzydka, że przytyła, a tu młodsza i ładniejsza, i chętna.

[Digital]

Zgadzam się z tym co piszesz Cezary, to prawda że musi być więź wykraczająca mocno poza seks. Mam tu na myśli zgodność charakterów, przywiązanie emocjonalne do siebie, bliskość i przyjaźń a na końcu seks. Bo jeśli ktoś wiąże się z powodu seksu z drugą osobą to jest tylko nędznym prymitywem nie zasługującym na uwagę.

Czasem też sex na samym początku, a później zobaczy się czy jest zgodność charakterów czy takowej zgodności brak Związki oparte wyłącznie na sexie są bardzo popularne w krajach wysoko rozwiniętych. Tam gdzie jest ostry wyścig szczurów, parcie na pieniądz i karierę nie ma miejsce na miłość oraz stałość. Przykładem takich krajów jest Szwecja lub Japonia. Sam nikogo nie osądzam, każdy żyje jak umie, ważne by umiał się w tym odnaleźć i czuł ukojenie.

[cezary123]

Wniosek taki, że wyścig szczurów jest właśnie w dziedzinie seksu. Kto seksowniejszy i szybszy.

[Niemamnie]

Kto szybciej dochodzi?

[Słonecznik1]

tak ale to nie takie proste chodź bez przesady

[Catastrophique]

chodź bez przesady

Ja zawsze przesadzam gdy chodzę.

[cezary123]

wyścig szczurów jest właśnie w dziedzinie seksu

Kto kogo wyr.... z interesu.

[cezary123]

"Niezwykła historia miłości... ekstremalnej. Takiej, która trzyma przy życiu. Bohaterami są Ania i Marcin. Oboje mają po 23 lata. Marcin jest śmiertelnie chory na raka, ma przed sobą kilka tygodni życia, porusza się na wózku, mieszka w hospicjum. Anka, studentka teologii, chciała sprawdzić swoje teorie o miłości, cierpieniu i śmierci. Poznała Marcina samotnie zmagającego się ze swoją chorobą, skazanego na śmierć. Postanowiła z nim zostać do końca. Przeprowadziła się do hospicjum i oddała Marcinowi całe swoje życie. Lekarze mówią, że jedynym powodem istnienia Marcina jest teraz Anka i jej miłość. Marcin jest obywatelem innego świata. Ani udało się przejść granicę między światem zdrowych a światem umierających. Nikt nie wie, ile musiała poświęcić i czego się wyrzec. Ta historia pokazuje proces odchodzenia człowieka, który jest kochany i który chce żyć do końca. Marcin i Ania wiedzą, jaki sens ma ich cierpienie, a odkryli to dzięki miłości. Obok nich jest obojętny świat zdrowych ludzi, zamknięty na ból i śmierć. Film stara się pokazać, że nawet w cierpieniu, na dnie, tam gdzie nie ma już żadnego światła nadziei, można być szczęśliwym jak nigdy przedtem". [TVP]
http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?film=4222819

Ostatnio przyszło mi do głowy, że dziewucha poszła na łatwiznę. Wiedziała na 100 procent, że on za kilka miesięcy odejdzie. Tu i teraz można go kochać jak siebie samego. Kierując się wzruszeniem duchowym. Oddać mu wszystko. Taki okres można wytrzymać, poświęcić się a nawet potraktować jak praktykę teologiczną. Przeminie w końcu i ...
(Jezus też zdecydował się na skończony czas cierpienia ziemskiego, bo później miał całą nieskończoność triumfalną. Opłaciło się to w jakimś sensie).
Czy zdecydowałaby się na kilkadziesiąt lat miłości i małżeństwa z niepełnosprawnym sparaliżowanym, chorym psychicznie albo coś w tym rodzaju? A może na zwykłe przeciętne małżeństwo z jego blaskami i cieniami, problemami i poświęceniem codziennego dnia przez lata? Do końca swojego życia?
Współczuję jej, ale nie ma takiego cudzego cierpienia, którego nie dałoby się wytrzymać.
Swojego najwyżej można nie wytrzymać. Jak ten, co odszedł.

[Catastrophique]

Ale ty pier... Cezary. Weź się w końcu za swoje życie bo nie jesteś wieczny.
Wybacz mi mocne słowa, ale jak można tak przepier... dany nam czas. Masz tylko jedno zycie.

[cezary123]

Masz tylko jedno zycie.

I co z tego? Kobita mi doda jakąś wartość do mojego życia?
Najwyżej zabierze.
A życie mam w porządku, rozwijam się a nie przepier... czas.

[cezary123]

Alimenciarze pod bramą, pchają się do mnie na stancję. Ale na wsi się nie wynajmuje cennej przestrzeni obcym ani bliskim. A szczególnie nie pozwala, żeby jakiś babsztyl wlazł pod pozorem miłości i małżeństwa a potem wygonił męża do budy dla psa, bo tak też się zdarzało.
Uwolniłem się od więzów, które powodowały moje cierpienia i nie jestem nikomu nic winny

[swtern]

Ale ty pier... Cezary. Weź się w końcu za swoje życie bo nie jesteś wieczny.
Wybacz mi mocne słowa, ale jak można tak przepier... dany nam czas. Masz tylko jedno zycie.

Ale dlaczego tak się przejmujesz życiem cezarego123?To jego wybór.

[Catastrophique]

Ale ty pier... Cezary. Weź się w końcu za swoje życie bo nie jesteś wieczny.
Wybacz mi mocne słowa, ale jak można tak przepier... dany nam czas. Masz tylko jedno zycie.

Ale dlaczego tak się przejmujesz życiem cezarego123?To jego wybór.

Widze jak cierpi, pograza sie i chciałbym to jakos przerwac.

[Digital]

Nie przerwiesz, każdy jest kowalem własnego losu. Tym bardziej teraz gdy wydaje mu się, że jest szczęśliwy z tą swoją samotnością. Musi sam pewne rzeczy zrozumieć, do innych dojrzeć, nie ma innej rady.

[Hipis]

Czy rodzina chce założyć nas czy gumę?