Uciążliwy pociąg płciowy i dziwactwa seksualne

[kotek]

Nie akceptuję "seksu". Nie chcę nikogo gorszyć.(... cenzura) Na jawie łatwiej jest pokonywać pokusy.

Niebawem mam wizytę u seksuologa. Jedną już miałem około trzy miesiące temu.

Na wypisie z oddziału dziennego poza F21, F42.2 i F84.5 mam F65.8 - inne zaburzenia preferencji seksualnych.

Celibat (bezżenność) potrafi być dla mnie bardzo niemiły. W ostatnim czasie pokusy nieczyste (na jawie) są raczej mniejsze, może to przez zażywanie olanzapiny.

Aspijki ciągle wydalają tlenek węgla(IV) przez nos bądź usta. Po prostu oddychają. Inne niż Aspijki osoby płci żeńskiej też to czynią, mężczyźni czy kotki też to czynią. Ponoć człowiek w ciągu doby emituje aż kilkaset gramów dwutlenku węgla. To o wiele więcej niż masa gazów jelitowych wydalanych w ciągu doby przez przeciętnego człowieka. Dwutlenek węgla jest wydalany przez cały czas, oddychanie trwa ciągle.

Aspijki mają płuca, oskrzela, hemoglobinę, język, zęby, wargi, nos, oczy. Inne kobiety też.

[guile]

Mnie te sprawy w ogóle nie interesują, gdy jestem bez kobiety. Z kobietą natomiast wychodzi mój seksoholizm.

[kotek]

Mnie nawet i aseksualny celibat może jakoś "męczyć". "Seks" nie jest dla mnie atrakcyjny.

Już na początku szkoły podstawowej "dokuczałem" dziewczynce. Może to moje potrzeby(?) związane z płcią przeciwną (niekoniecznie z "seksualnością") są anomalnie wysokie?

Celibat w moim przypadku może jawić się jako coś dołującego, przygnębiającego. Może on dla mnie oznaczać pewną formę "bezrobocia", być dla mnie "demotywatorem". Żona "niepodobna do mnie" raczej mnie nie interesuje. Nie chciałbym, żeby dzieci były chore czy aby stanowiły ciężar dla społeczeństwa, ale nawet bardziej nie chciałbym tego, aby były potępione na wieki. Nie chciałbym, aby moje potomstwo kiedykolwiek popełniło grzech śmiertelny.

Bezżenność może na mnie wpływać gorzej niż to się wydaje. Pomimo "twardego" celibatu uważam swoje życie doczesne za bardzo szczęśliwe, bo nie mam poważnej choroby fizycznej, nie żyję w kraju dotkniętym wojną czy w nędzy. "Zastanawiające" może być to, jak tylu ludzi na świecie wytrzymuje do małżeństwa. Nie interesuje mnie mieszkanie samotne, ale wolałbym celibat do końca życia niż małżeństwo z niepasującą mi żoną czy nieszczęśliwe małżeństwo (np. wskutek grzechu śmiertelnego).

[guile]

A może ich jeszcze nie masz? Ważne aby sposób dostarczania sobie tych wrażeń i wybuchu hormonów kojarzyło się z kobietami.

[kotek]

Nie jest tak, że nie mam pociągu seksualnego. Odkąd pamiętam "seksualność" była u mnie związana z płcią przeciwną (występował heteroseksualizm).

[guile]

Tak powinno być, cokolwiek by nam nie wciskali.

[kotek]

Nie chcę tym postem nikogo gorszyć.

Psychiatra mi powiedziała jakiś czas temu, abym nie oglądał pornografii. Od tego czasu (i wcześniej) nie oglądałem pornografii. (ocenzurowano, usunięto, bo spowiednik powiedział, żeby usunąć treści, w których opisuję zboczenia, jeśli mogę (czy coś podobnego))

Za "seks" nie uznaję współżycia małżeńskiego w celu poczęcia świętego potomstwa.

[guile]

No to kiepska sprawa. Nie wiem jak to skomentować.

[kotek]

Unikać "seksu". Moja "skesualność" była obrzydliwa i jej nie akceptuję. Nie chcę jej ulec.

[kotek]

Nawet aseksualny celibat mnie "gnębi". "Brakuje mi żony do okazywania czułości". Nie chcę "seksu", lecz współżycia dla poczęcia świętego potomstwa. Nie masturbuję się i nie chcę się masturbować. Pornografii też nie chcę.

(ocenzurowano - usunięto opis zboczeń)

[kotek]

UWAGA! NIE CHCĘ TYM NIKOGO GORSZYĆ!

(usunięto opis zboczeń)

[Chłopiec Papuśny]

Kotek. Pomyliłeś fora. To forum jest dla schizofrenikow, nie dla ludzi z zaburzeniami preferencji sexualnych. Masz specjalistyczne fora na ten temat. Pozdrawiam. :-)

[kotek]

Dla mnie jako większa tragedia w pewnym wymiarze jawi się np. prostytucja czy cudzołóstwo aniżeli bałwochwalstwo czy morderstwo. Teoretycznie, bałwochwalca bijący pokłony idolom czy morderca pozbawiający doczesnego życia mnóstwo ludzi może nigdy nie dopuścić się cudzołóstwa, prostytucji, sodomii, gwałtu, jakiejkolwiek niegodziwości seksualnej. A jak gwałt, nierząd, sodomia, cudzołóstwo, współżycie kazirodcze czy wskutek uwiedzenia się wydarzą, to już pozostawiają po sobie coś w rodzaju trwałego śladu. Grzechy seksualne w pewnym sensie jawią się mi jako szczególnego rodzaju obrzydliwość. Płciowość człowieka związana jest z powołaniem do istnienia nowej osoby. Chcę całkowitego porządku w dziedzinie płciowości i powoływania do istnienia nowych osób. Nie chcę grzeszyć rozpustą. Nie chcę być cudzołożnikiem. Nie chcę masturbacji. Nie chcę pornografii (chociaż przyznaję, że swojego czasu niestety "próbowałem leczyć" moje zaburzenia seksualne pewnymi formami pornografii).

[dziwolog999]

Moje dziwactwo to chyba spektrofilia sadomasochistyczna. Co prawda według definicji spektrofilia jest pociągiem do duchów, ale pociąg do ogólnie nadprzyrodzonego "świata" również można podciągnąć pod spektrofilię, bo nie ma innego bliższego określenia. Myślę, że spektrofilia jest powiązana z moją schizotypią. Psychotyczność zaczęła rozwijać się w moim dzieciństwie, a że wtedy rozwija się też libido, to jego rozwój "przystosował" się do psychotyczności.
A sadomasochistyczna dlatego, bo oprócz mojej chęci, by istniały istoty i inne rzeczy nadprzyrodzone, chciałbym, aby przynosiły one kobiecie cierpienie, przerażenie i zniewolenie.

[kuubaw]

Witam ,trzeba Boga kochać a dopiero kobietę ,mężczyznę ,Chrystus mówi o tym !Trzeba wiarę rozwijać ,być pobożnym ,dociekliwać tekstów natchnionych przez Boga ,tylko w ten sposób można wyjść z tego bo inaczej świat pochłonie cię i będzie się popychany przez ludzi ,szukać w tym szarych dniach piękna w sobie i nie zapominać o nim , iść w tym kierunku .Sam się tym kieruje .

[Amannn]

Czemu wpisy (posty) kotka są ocenzurowane?

[Kiciuś_XXL]

Chodzi Ci o to że słowa uważane za wulgarne i różne przekleństwa są cenzurowane?
Tak jest już ustawione forum i działa autocenzura.
Jeśli chcesz użyć słowa k.ur.wa musisz wstawić kropki lub napisać kurva albo kórwa

To jest dopuszczalne o ile nie obrażasz innych użytkowników.

[Amannn]

Nie nie chodzi mi o cenzurowanie wulgaryzmów ale opisów pragnień kotka na tle seksualnym. W jednym miejscu jest sugestia ze to on sam ocenzurował bo ksiądz mu kazał.

[Kiciuś_XXL]

No może...

[Erratas]

kur.wa