Chcę powiedzieć że...
Moderator: moderatorzy
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Chcę powiedzieć że...
Z jednej strony się cieszę że moja siostra wyjeżdża 5 listopada do Anglii a z drugiej chce mi się płakać.
- Zabłąkany
- zaufany użytkownik
- Posty: 859
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
- Status: Aktualnie się opierdalam
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 42765946
- Lokalizacja: Wołomin
- Kontakt:
Re: Chcę powiedzieć że...
I dziś znów na tripie 

Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Re: Chcę powiedzieć że...
boję się zmiany leków, boję się o swoją przyszłość:/
"Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą." Marek Aureliusz.
Re: Chcę powiedzieć że...
Jestem w stanie oddać życie za moja żonę. Tak bardzo JĄ kocham.
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" 

Re: Chcę powiedzieć że...
Wszystko zmierza ku katastrofie.
Re: Chcę powiedzieć że...
Jestem w *słowo niedozwolone* zakochany i dobrze mi z tym.
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" 

Re: Chcę powiedzieć że...
To jest *słowo niedozwolone* niesamowite. Budzę się rano, obok mnie Ona. Nie budzę Jej, tylko napawam się tym widokiem najpiękniejszym na świecie i zdaje sobie sprawę jakim ja jestem szczęściarzem. Szybko idę do kuchni i robię nam kawę. Przynoszę kawę do pokoju a Ona nagle budzi się i Jej pierwszy odruch po zobaczeniu mnie to niewinny uśmiech na twarzy. Jakie to jest *słowo niedozwolone* piękne no *słowo niedozwolone* twa pierdolona mać aż się płakać chce ze szczęścia ja pierdole!
Przypadek? Nie sądzę! "Yyyy tego się trzymam" 

Re: Chcę powiedzieć że...
Mój portal społecznościowy startuje dzisiaj albo jutro, problem polskich znaków został rozwiązany ale tłumaczenie na polski jest wciąż niepełne.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7105
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: Chcę powiedzieć że...
przemyślałem sobie wszystko , biorąc byłem głupi ale też coś też się może dowiedziałem , przestraszyłem na pewno mam nadzieję nauczyłem . Nie zamierzam już brać bo wcalę nie chcę mieć psychozy o jaką wczoraj się ortarłem lub miałem . Na koniec co ciekawe powiedziała mi ,, nie wracaj tu ,,. muszę odpocząć od wszystkiego. Pewnie będę mało aktywny lub jako gość będę . Muszę sobie wszystko przemyśleć i poukładać . O siostrze też mam pewne niemiłe przemyślenie ale to moja sprawa w sumie.
Re: Chcę powiedzieć że...
na pocieszenie kupiłam sobie zajefajną poduchę 

Wasz świat nic mi nie dał, nic nie może mi zabrać
Re: Chcę powiedzieć że...
mam trzy łącza internetowe w domu ... tylko po co mi aż tyle 

W całym chaosie jest kosmos
w całym nie porządku sekretny porządek.
w całym nie porządku sekretny porządek.
Re: Chcę powiedzieć że...
Mariii, mało apetycznie to wygląda. 

Kochajcie tych, których chcecie kochać, żyjcie tak, jak chcecie żyć i nigdy nie pozwólcie by ktokolwiek przeszkodził wam w zmienianiu waszych marzeń w rzeczywistość.
Jared Leto, 13.04.2014.
Jared Leto, 13.04.2014.
- Zabłąkany
- zaufany użytkownik
- Posty: 859
- Rejestracja: sob kwie 07, 2012 8:26 pm
- Status: Aktualnie się opierdalam
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: 42765946
- Lokalizacja: Wołomin
- Kontakt:
Re: Chcę powiedzieć że...
Ostatnio z kumplem filozofem udałem się na 4 wina amareny, które można kupić w biedronce za 4 zeta. Tak się nimi nachlałem, że film przy trzecim mi się urwał i ocknąłem się w domu nad ranem. A okazało się, że kumpel po ostatnim winie odprowadził mnie do ulicy gdzie miałem prostą drogę do domu. Niedaleko swojego ogródka (bo mieszkam w bloku na parterze) przewróciłem się na trawnik i tak leżałem. Ktoś wezwał karetkę, po jakimś czasie karetka przyjechała i próbowali mnie podnieść, ale przy wadze 120kg było to niewykonalne dla sanitariuszy. Na szczęście w ten dzień mój ojciec był w robocie na parkingu, na przeciwko bloku w którym mieszkam. Zobaczył jak karetka podjechała i myślał że nie mogą gdzieś trafić, więc wyszedł do nich, aby im pomóc. Jak doszedł na miejsce to zobaczył, że sanitariusze męczą się z podniesieniem mnie, więc powiedział im, że jestem jego synem, wziął mnie na ramię i zaprowadził do domu. I najciekawsze jest to, że mam dziurę w bańce, dosłownie nic nie pamiętam... Od tego incydentu postanowiłem, że już nie będę pił, widocznie za słabą mam głowę, i prawie straciłem życie. Bo gdyby nikt nie zadzwonił po karetkę, to mój starszy by nie wyszedł. W dodatku mogłem tam zamarznąć. Bo tamtej nocy było dość zimno.
Cel: Nic nie robiąc - osiągasz mnie. Idąc przed siebie - osiągasz mnie. Sukces zależy od tego, czy stoisz czy idziesz. Zatem jaki jest Twój cel?
Re: Chcę powiedzieć że...
to bardzo ryzykownie postapiles. szanuj bardzej swoje zdrowie i zycie bo zycie nie bedzie szanowalo Ciebie i nie pij tyle alkoholu jak bierzesz leki.
Я завжди хочу бути поряд з тобою
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 18813
- Rejestracja: pt lut 17, 2023 4:23 pm
- płeć: mężczyzna
- Gadu-Gadu: bla bla
- Lokalizacja: Brak
Re: Chcę powiedzieć że...
Bo z mikrofali.mei pisze:Mariii, mało apetycznie to wygląda.

Kurde, trzymaj się. Masz farta i go jakoś pozytywnie wykorzystaj...Zabłąkany pisze:Ostatnio z kumplem filozofem udałem się na 4 wina amareny, (...)
nic