Skutki uboczne Ketrelu

[zawilinski]

mam schizofrenie prosta. bralem ketrel od piatku do wtorku, ale nie dalem wiecej rady. bralem godzine przed snem 100mg. na poczatku bylo spanie, potem to sie zmniejszalo. glowa bolala mnie przez ok. 20 godzin kazdego dnia od wziecia poprzedniej dawki przez co bylo ciezko sie skupic. kategorycznie na tym nie wolno prowadzic samochodu, ja prowadzilem i bylo cholernie zle - opoznione reakcje. na ketrelu moglem siedziec np. przez godzine i tylko gapic sie w jeden punkt i tak o tym rozmyslac. moze zamulenia nie bylo, ale bylo odrealnienie, ktore nie pozwalalo mi normalnie funkcjonowac.

[TeQuieroPoli]

Ja z tym zapchanym nosem mam tak samo, przeraza mnie to . Odstawilam go, bo boje sie ..

[Ann84]

Ja biorę ketrel od ponad miesiąca (w dawkach: początkowa 25+25 mg,po dwóch tygodniach 50+50 mg a od tego poniedziałku 25+50 mg).Skutki uboczne jakie mam (codziennie ) to:przyspieszone bicie serca(tak wali jakby jechał pociąg);bóle serca;kłucia w klatce piersiowej;duszności w klatce piersiowej;bóle głowy(czasami silne);bóle brzucha po zjedzeniu czegokolwiek;bóle pleców i kurczenie się mięśni pleców;drżenie rąk;pocenie się całego ciała;czasami zawroty głowy;szum w uszach;senność;silniejszy lęk,że coś mi się stanie,że lada dzień umrę;zbytnia nerwowość;silne osłabienie

Poza ketrelem obecnie zażywam jeszcze:effectin (185mg);relanium (2mg);amizepin (pół tabletki);hydroxyzynium (50mg);propranolol (dwie tabletki) i nasen (pół tabletki)

jutro mija 5 lat jak zachorowałam na nerwicę lękową.Przyjmowałam już całą masę leków,2 razy byłam w szpitalu,prawie rok na oddziale dziennym i zamiast lepiej obecnie jest dużo gorzej.Nie mam już na to wszystko siły Mam nawet myśli,że chciałabym jak najszybciej umrzeć.Teraz tylko czekam na śmierć

[schizo11]

Postaraj się myśleć pozytywnie. Leki to tylko połowa sukcesu. Może zacznij czytać jakieś książki o akceptacji siebie, pokonywania depresji i lęku. Poszukaj w bibliotece, kup sobie coś może. Zamów wizytę u psychologa. Nie poddawaj się. Jak będziesz myśleć pozytywnie i pokonywać swoje słabości to będzie co raz lepiej.

Co do ketrelu, biorę ok. pół roku i co do skutków ubocznych:
- senność po wzięciu dawki na noc
- trochę zapchany nos

[Ann84]

Od ok.2 tygodni jestem dużo bardziej nerwowa niż wcześniej.Wkurzają mnie wszystkie hałasy.Za każdym razem gdy usłyszę pędzący motocykl albo ujadającego psa to zaczynam się złościć i uderzać w ścianę albo w meble (zupełnie już siebie nie poznaję ) Codziennie ostro kłócę się z rodziną,a głupia lekarka tydzień temu kazała mi zwiększyć dawkę Ketrelu z 25mg do 50mg na noc a po tygodniu do 75mg Przy 50mg teraz jestem już bardzo senna :/Cały następny dzień też jestem senna i na dodatek muszę brać co najmniej 25mg hydroxyzyny na uspokojenie nerwów i lęki,chociaż po prawie roku brania jej bez przerwy raczej nie działa już uspokajająco a tylko nasennie :/ Uspokaja mnie dopiero Nasen który biorę po 23 Poza tym cały czas mam jeszcze te dolegliwości o których pisałam wcześniej

[matys83]

Dla mnie Ketrel to cudowny lek. Dostałem go zamiast Rispoleptu na lęki i przymus myślenia. Działa świetnie i nie ma żadnych skutków ubocznych. Po Rispolepcie to była tragedia. Ciesze się, że biorę ten lek.

[WTC]

.

[Mickey]

WTC, może spróbuj Kwetaplexu. To ta sama substancja co Ketrel ale w innym preparacie. Ja brałem Ketrel i zmienili mi na Kwetaplex i czuję się lepiej.

[Mariii]

Kertel pobudza umysł, ale nie ciało.
Dodatkowo trzeba jeść

[rafka]

oj źle ze mną ostatnio. Nie przeliczyłam sobie dobrze tabletek i tak wyszło, że przez tydzień jestem na polowie dawki i źle mi się śpi, pocę się ogólnie kiszka

[Zabłąkany]

Ja zaczynałem brać ketrel od 25mg, aktualnie jestem na 400mg na noc. I śpi mi się po tej dawce rewelacyjnie. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. Jak dla mnie jest to lek rewelacyjny, ponieważ miałem problemy ze snem, a on mi w tym pomógł.

[jojo]

Biorę od niedawna 100 mg kwetaplex, właśnie po to, by dobrze spać... Maksymalna dawka jaką będę brać, jak nie dam rady z setką, to 150 mg i może xr, ale wolałabym brać zwykły.

Dla mnie samo abilify tak źle działa na sen, że muszę brać coś dodatkowo i padło na kwetaplex.

Nadmiernej potliwości nie zauważyłam... Nie doskwiera mi kołatanie serca...

Mam zmniejszony apetyt na abilify, ale szkoda że ketrel ponoć spowalnia metabolizm...

Chciałabym schudnąć z dziesięć kilo, na początek...

Nie marzę, że wiele schudnę... Marzę, że schudnę troszkę i przestanę w końcu tyć.

Czy ktoś z Was bierze abilify i kwetaplex? Jakie są u Was skutki uboczne, na tym połączeniu?

[pawel534]

Ja się zastanawiam nad przejściem na ketrel ale boję się trochę jego działania nasennego i innych skutków ubocznych. Obecnie biorę 150 mg solianu i jedyne co mi przeszkadza to podwyższona prolaktyna i pewne kłopoty ze snem na który biorę minimalną dawkę olanzapiny i melatoninę. Sam nie wiem co lepsze, z solianu jestem nawet zadowolony ale mam też słabą pamięć. Rok temu nie udała mi się zmiana solianu na abilify. Nie chce zamienić siekierki na kijek i nie wiem czy próbować. Nie ma u was problemów z myśleniem i zapamiętywaniem na ketrelu ?

[jojo]

Problemów z myśleniem nie mam na żadnym z leków, ale miewam problemy z pamięcią.

Np. dziś wstawiłam gaz, półprzytomnie, pod patelnią na której moja Mama miała kiszkę ziemniaczaną i o tym zapomniałam... Byłam sama w domu, więc wiadomo że to ja zrobiłam... Po raz pierwszy zdarzyło mi się coś takiego i ponoć normalnym też to może się przytrafić- oby u mnie to się nie powtórzyło...

Moja Mama z kolei, która jest osobą zdrową, raz spaliła garnek, bo wierzyła, że zgasiła pod nim ogień.

Nie nadaję się do czytania książek, bo bym nie nadążała za fabułą, choćby z powodu problemów z pamięcią.

[pawel534]

Wczoraj kolega mi mówił że one z kolei nie ma problemów z pamięcią i uczeniem na ketrelu. Ja też mam teraz problemy z pamięcią i nie wiem czy to od leków czy to wynik choroby. Może na ketrelu byłoby lepiej sam nie wiem choć i teraz nie jest tragicznie po prostu mam słabą krótkotrwałą pamięć. Czasem zapominam imiona ludzi. Książki mi się dobrze czyta.

[Zabłąkany]

Dobrym lekiem na niepamięć przepisywany przez psychiatrę, ale to i tak w granicach zdrowego rozsądku, który w w ogóle Ci przepisze jest Lucetam, jeśli cokolwiek słyszałeś od nośnie leku Piracetam, to jest to samo. Pierwsze odczuwalne wyniki po tym leku to już po ok 3 miesiącach. Z tm że dawkowanie, na ulotce tego leku jest: trzy albo cztery razy na dobę po 800Mg, a 1200mg dwa razy. Tylko przed przepisaniem tego leku, o ile psychiatra się nie zorientuje, to trzeba mu przypomnieć o przepisaniu 60 tabletek, tyle jest w opakowaniu. Bo może być mniej, 20. Jak się mu nie przypomni to możemy być w tyle, a cena nie jest wcale tak wygórowana bo kosztuje 30zł za opakowanie 1200mg, a opakowanie 20 tabletek kosztuje dwadzieścia z kawałakiem, czyli to większe opakowanie bardziej się opłaca. Ja biorę po sztuce tabletki dziennie i starczy mi na dwa miesiące.

[pawel534]

Nie chcę brać dodatkowego leku na niepamięć. Jeśli kłopoty z pamięcia to wynik leków a tak podejrzewam to po prostu wolę zmienić lek na schizofrenię.

[gosia1983]

Choruje 2;5 roku najpierw była zolaxa i abilify ale to była tragedia 10 kilo mi przybyło potem teraz był Solina zaczynałam od 600 i zeszła na 400 Ale strasznie wysoka prolaktyna i teraz zmiana wieczorem ketrel 50mg rano abilify 15mg wczoraj wzięłam wieczorem pierwsza dawkę spało mi się dobrze rano pić mi się chciało i taka otepiala śpiąca i take widzenie jak przez okulary wszystko minęło około 11 więc jest ok zobaczymy jak będzie dalej dam znać po tygodniu brania

[jojo]

Też widzę mniej ostro, ale tylko wtedy, gdy patrzę na napisy przesuwające się na dole, jak z rzadka oglądam telewizję.

Ów skutek uboczny może być zarówno od abilify jak i od kwetaplex. Abilify to mój główny lek, więc nie będę go zmniejszać, a kwetaplex biorę zaledwie 100 mg, więc nie będę obniżać tej dawki.

Czasem odczuwam mniejszą senność za dnia i chodzę spać później, około 22, a nie o 21.

[gosia1983]

5 dzień brania zasypiam około godziny trochę więcej pije zaburzenia widzenia były od abilify