Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
donkichote+
bywalec
Posty: 166
Rejestracja: pn gru 04, 2017 3:13 am

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: donkichote+ »

wowo21975 pisze: sob gru 30, 2017 9:11 pm Kiedyś odstawiłem pomału prenazynę, brałem już naprawdę małe dawki ale, no właśnie, wpakowałem się w stresującą sytuację gdzie były emocje, nerwy i przeżycia, odpłynąłem tak że obudziłem się w pasach na zamkniętym. Więcej tego nie próbuje.
Wiesz wowo czasami relacja osoby zaburzonej, a świadków leczenia są zbierzne. Może.
\g+ame_ove{r
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Miałem objawy chorobowe, jedynym wyjściem był szpital. Był to zły okres w moim życiu.
Awatar użytkownika
schizo11
zaufany użytkownik
Posty: 1053
Rejestracja: śr wrz 28, 2011 9:58 am
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: schizo11 »

schizo11 pisze: pt gru 22, 2017 5:39 pm Zamierzam podjąć próbę odstawienia leków mimo sprzeciwu lekarza.
Mam swoje rzeczywiste powody. Dopuszczam możliwość powrotu do leków w razie potrzeby.
Lekarz powiedział, że jeżeli odstawię to uzna to za nie zastosowanie się do zaleceń.
Czy w przypadku pacjentów niewspółpracujących mają prawo zmusić do przyjmowania zastrzyków depot lub wyciągać jakieś konsekwencje z tego powodu, że pacjent nie współpracuje? (np. podawać w przyszłości wyższe dawki lub traktować pacjenta gorzej z tego powodu)?
Chyba każdemu zdarzyło się raz w życiu odstawić leki lub spróbować je odstawić.
No niestety nie udało się. Przy zmniejszeniu dawki leku pojawiły się lęki, niepokój, poczucie zagrożenia. Dawka była zmniejszana co miesiąc aż w pewnym momencie była za niska i musiałem powrócić na większą. Staram się wypośrodkować. Dodam, że raczej to nie był lęk wynikający z tego, że boję się brać małą dawkę (bo taki troszeczkę też miałem) ale po prostu pogorszenie całego funkcjonowania, tj. powrót objawów chorobowych, ale na szczęście dało się opanować w ciągu kilku dni większą dawką.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Miałem podobnie.
Awatar użytkownika
seebek
zaufany użytkownik
Posty: 472
Rejestracja: wt wrz 19, 2006 4:51 pm
Lokalizacja: Kuj.-Pomorskie

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: seebek »

Ja też tak miałem przy redukcji leków ale postanowiłem przeczekać ten trudny czas ok. 2 tyg. i się
opłaciło, wszystko wróciło do normy na korzyść sprawności intelektu.
"Zycie ludzkie jest jak paczka kredek ... Raz kolorowe, a raz czarne, raz ostre, a raz tepe, raz dlugie, a raz krótkie, raz proste, a raz połamane...
Ale to niewazne. Najwazniejsze jest to, jaki obraz nimi namalujesz..."
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

seebek pisze: wt sty 02, 2018 6:52 pm Ja też tak miałem przy redukcji leków ale postanowiłem przeczekać ten trudny czas ok. 2 tyg. i się
opłaciło, wszystko wróciło do normy na korzyść sprawności intelektu.
Niektórym osobom to przeczekanie skończy się szpitalem, także nie wiem czy to dobry pomysł.
Awatar użytkownika
dzwonkowy
zaufany użytkownik
Posty: 1310
Rejestracja: pn paź 31, 2016 4:51 pm
Status: schizofrenik - rezydent
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: poczekalnia życia

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: dzwonkowy »

Mnie się skończył jeden lek, Solian, i po kilku dniach niebrania go miałem podczas jazdy autobusem znajome dziwne uczucie, jakby ludzie mnie pochłaniali i gapili się na mnie.
Teraz biorę Jak Pan Doktor Przykazał wszystkie zapisane mi leki i czuję się zwyczajnie.
Każdy dźwiga własny schiz.
lukaszbb
zaufany użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: lukaszbb »

Wróciłem do brania leków. Nie mogłem zasnąć bez olanzapiny. Nie odczuwam poważnych efektów ubocznych, więc mogę je brać dalej.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Ciekaw jestem czy komuś się uda zejść do minimum lub nie brać wcale.
danielek
zaufany użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: czw sie 17, 2017 5:26 pm
Status: portier
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: danielek »

wowo21975 pisze: wt sty 02, 2018 8:52 pm Ciekaw jestem czy komuś się uda zejść do minimum lub nie brać wcale.
No własnie wowo-ciekawe haha
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: PanSerduszko »

mattajah podobno smacznie śpi od wakacji do dzisiaj
on nie bierze leków
wypowiedział się w moim temacie
a oto moja noga
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

PanSerduszko pisze: śr sty 03, 2018 1:37 pm mattajah podobno smacznie śpi od wakacji do dzisiaj
on nie bierze leków
wypowiedział się w moim temacie
Dobrze jak ktoś na bierząco komentuje swój stan zdrowia, bo jeśli długo kogoś na evocie nie ma to jest podejrzenie że akurat znajduje się w szpitalu lub w stanie psychotycznym.
Awatar użytkownika
PanSerduszko
zaufany użytkownik
Posty: 299
Rejestracja: pt sty 06, 2017 6:38 pm
płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śniadanie

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: PanSerduszko »

a może na tyle "wydalił" tę chorobę, że już nie chce "smakować" odcieni szarości płynących niekiedy z tego forum.
Nie przesądzajmy, bo może się odezwać i przyjść z dobrą nowiną.
a oto moja noga
Awatar użytkownika
hvp2
zaufany użytkownik
Posty: 10803
Rejestracja: ndz lis 04, 2007 2:14 am
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: hvp2 »

wowo21975 pisze: śr sty 03, 2018 7:43 pm Dobrze jak ktoś na bierząco komentuje swój stan zdrowia, bo jeśli długo kogoś na evocie nie ma to jest podejrzenie że akurat znajduje się w szpitalu lub w stanie psychotycznym.
Lub ktoś po prostu z evotem wziął rozwód. Z przyczyn rozmaitych, a zarazem poza medycznych. Np. Moi, Mei, Milcząca Czarna Merry, Dan...
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Gdybym ja wyszedł z tej choroby to na pewno bym tu pisał jak mi się to udało. No ale zaczekajmy może się odezwie i coś dobrego powie, bo ja życzę zdrówka każdemu, dla tych co biorą leki i dla tych co nie biorą.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

hvp2 pisze: śr sty 03, 2018 7:58 pm
wowo21975 pisze: śr sty 03, 2018 7:43 pm Dobrze jak ktoś na bierząco komentuje swój stan zdrowia, bo jeśli długo kogoś na evocie nie ma to jest podejrzenie że akurat znajduje się w szpitalu lub w stanie psychotycznym.
Lub ktoś po prostu z evotem wziął rozwód. Z przyczyn rozmaitych, a zarazem poza medycznych. Np. Moi, Mei, Milcząca Czarna Merry, Dan...
Kiedyś pisałem o tym że evot czasami wpływa destrukcyjnie na chore osoby. Tutaj trzeba pewne informacje przesiać przez sito bo jest dużo bzdur i nieprawdy.
lukaszbb
zaufany użytkownik
Posty: 152
Rejestracja: sob lis 11, 2017 9:46 pm
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: lukaszbb »

wowo21975 pisze: śr sty 03, 2018 7:59 pm Gdybym ja wyszedł z tej choroby to na pewno bym tu pisał jak mi się to udało. No ale zaczekajmy może się odezwie i coś dobrego powie, bo ja życzę zdrówka każdemu, dla tych co biorą leki i dla tych co nie biorą.
Mi akurat udało się wyjść z autoagresywnego zachowania, jeszcze zanim zacząłem przyjmować leki. Gdy ktoś mnie denerwował to biłem się po głowie. Nie robiłem tego publicznie. Chowałem się i biłem się po głowie, po czym przeklinałem daną osobę za to że mnie sprowokowała. Jak się wyleczyłem? Regularna, codzienna medytacja przez kilka miesięcy + doświadczenie "małego oświecenia" (nie jestem jeszcze oświecony).
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Każdy w jakiś sobie sposób radzi, ja też mam swoje sposoby na złe samopoczucie. Nie mówię że Twój sposób jest zły, chociaż ja nie popieram samookaleczenia lub zadawania sobie bólu.
Awatar użytkownika
wowo
zaufany użytkownik
Posty: 5316
Rejestracja: wt maja 28, 2019 9:30 pm
płeć: mężczyzna
Gadu-Gadu: 9697465

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: wowo »

Chciałbym zapytać z ciekawości, czy komuś udało się odstawić? Jak możesz opisz jak się czujesz i czy się powiodło.
Awatar użytkownika
Piotrek007
zaufany użytkownik
Posty: 2884
Rejestracja: wt paź 21, 2014 12:48 pm
płeć: mężczyzna

Re: Odstawiam/łem leki. Doradzam jak to zrobić.

Post autor: Piotrek007 »

Nie biore leków 3 miesiące.Czuje się dobrze.Wcześniej brałem tylko 5mg zolaxy co było najmniejszą z możliwych dawek.
"Nie mów mi jak mam żyć
Bo ja dobrze wiem jak i co
Nie pomoże mi już nic
Jak nie pomogę sam sobie."
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”