Poezja.
Moderator: moderatorzy
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
za słabe.
Ostatnio zmieniony wt wrz 02, 2014 2:07 pm przez Słonecznik1, łącznie zmieniany 4 razy.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
O co ci chodzi Iskrzak?
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
A już wiem o co ci chodzi , dzięki;)
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
przyszeł mi do głowy pomysł że inteligencja tak ogólnie , wiąże się z jaby taktowaniem mózgu , jego fal w sensie nie umierania myśli . Czyli ich trwania , długości , Rozwijania. Tak by myśl płynęła jedna za drugą . (Patrzysz widzisz , ale możesz także patrzeć , widzieć i myśleć o tym co widzisz) --- ( to już byłaby forma ćwiczenia). Chodzi o szybkość przenoszenia myśli jedna na drugą .
Bez takiego szybkiego przepływu myśli brakuje spostrzegawczości .
Czyli można dojść do wniosku że inteligencja to w dużym stopniu taktowanie myśli.Spostrzegawczość też od czegoś zależy.
I czy można się tego nauczyć . Otóż można uważam . Po prostu należy podejść do tego jak do dziecinnej zabawy którą już zapomnieliśmy. Krótka myśli i przeskok , chodzi o analizowanie i zwrcanie uwagi na szczegóły.Poprawia to szybkość przepływu myśli i w pewien sposób inteligencji.
Filozoficznie , może być nie składnie bo wsłuchałem się w swój wewnętrzny głos.
Właściwie to przed chwilą taką myśl miałem...
Bez takiego szybkiego przepływu myśli brakuje spostrzegawczości .
Czyli można dojść do wniosku że inteligencja to w dużym stopniu taktowanie myśli.Spostrzegawczość też od czegoś zależy.
I czy można się tego nauczyć . Otóż można uważam . Po prostu należy podejść do tego jak do dziecinnej zabawy którą już zapomnieliśmy. Krótka myśli i przeskok , chodzi o analizowanie i zwrcanie uwagi na szczegóły.Poprawia to szybkość przepływu myśli i w pewien sposób inteligencji.
Filozoficznie , może być nie składnie bo wsłuchałem się w swój wewnętrzny głos.
Właściwie to przed chwilą taką myśl miałem...
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
co myślicie o tym? realny jest ten pomysł?
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD

- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
To był traktat filozoficzny Iskrzak.
....

....

- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Uważam nawet że dobrze by ludzie wiedzieli takie coś.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Kontakt z ludźmi jest lepszy jeśli opanowało się płynność myśli , to znaczy trzymanie jej na wodzy , falowanie , nie urywanie się .Falowanie uginanie , zawieszać ją jakby na pięciolinii.
zbakałem się:)

- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
masakra.
Ostatnio zmieniony wt wrz 02, 2014 6:17 pm przez Słonecznik1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Boże święty , na serio czułem się jakkoś dziennie i strasznie , myślałem że umieram ...
wygląda to teatralnie ale masakra , nawet ppogotowie było. Odegrałem jaką omedię bo ciągle się zjarałem , a to nie byłaby nawet najgorsz śmieć , czułem że tracę świadomość po prostu , jakbym drżał. Nie denerwuj się . Już jest lepiej . a się w sumie oburzałem i smiałem z tym pogotowiem że leżącego nie badają
ale w końcu się dogadaliśmy
. Także rozmowa z nimi mi pomagałąm . Dzwoniłem najpierw na pogotowie , w ogóle nr. nie mogłem sobie przypomnieć , wiesz nawet teraz się zastanawiam czy to nie była jakaś masakryczna psychoza , bo czuję się bardzo dziwnie, jakby cały zdrętwiał w jakimś stopniu i jest zimno .Ale będzie ok serio myślałmi wcześniej czułem się że zawędrowałem bardzo wysoko jakoś i może złapała mnie psychoza w sensie śmierci , sam już nie wiem , cyrku narobiłem kurdę...sam się bardzo błem , ale przez chwilę , na końc się śmieałem bo byłe jeszcze zbakany , wiec sam już nie wiem czy o tym myśleć czy to prawda czy to psychoza.
Z telegonem już leciałem na dół posidzieć na schodach i czekać na karatkę ,, potem stwierdziłem że nie jadę i chce zostać w domu . Z mamą bo dziś 1 raz poszła po urlopie do ppracy . Gadałem z tymi ratownikami , starałem się wszystko obrucić w jakiś żart każdą myśl jaka do mnie przychodziła .Na końcu się śmiałem i czułem się trochę tak jak by się struna odprężyła lekko i lepiej się poczyłem . Jeśli to była psychoza to uważam że to była cena za tamtą prawdę .Na prawdę.
Sam nie wiem czy to nie była jakaś psychoza straszna jako cena za tamtą myśl . Możliwe że mogła mnie zabić , tak się czułem. Próbowałem to zbagatelizować i obrucić w absurd ale zaraz po chwili dochodziło mnie że umieram .Tak to czułem .Sam nie wiem...więcej już tego nie pale . Chodzi o to że esperal w połączeniu z maczanką która widocznie była na alkoholu spowodowała jakąś reakcję . W we krwii jest ten lek a palenie czegos co było widocznie nasączone acetonem było średnim pomysłem...Ale czuje się dziwnie , sam nie wiem co to było , słowo honoru.
wygląda to teatralnie ale masakra , nawet ppogotowie było. Odegrałem jaką omedię bo ciągle się zjarałem , a to nie byłaby nawet najgorsz śmieć , czułem że tracę świadomość po prostu , jakbym drżał. Nie denerwuj się . Już jest lepiej . a się w sumie oburzałem i smiałem z tym pogotowiem że leżącego nie badają


Z telegonem już leciałem na dół posidzieć na schodach i czekać na karatkę ,, potem stwierdziłem że nie jadę i chce zostać w domu . Z mamą bo dziś 1 raz poszła po urlopie do ppracy . Gadałem z tymi ratownikami , starałem się wszystko obrucić w jakiś żart każdą myśl jaka do mnie przychodziła .Na końcu się śmiałem i czułem się trochę tak jak by się struna odprężyła lekko i lepiej się poczyłem . Jeśli to była psychoza to uważam że to była cena za tamtą prawdę .Na prawdę.
Sam nie wiem czy to nie była jakaś psychoza straszna jako cena za tamtą myśl . Możliwe że mogła mnie zabić , tak się czułem. Próbowałem to zbagatelizować i obrucić w absurd ale zaraz po chwili dochodziło mnie że umieram .Tak to czułem .Sam nie wiem...więcej już tego nie pale . Chodzi o to że esperal w połączeniu z maczanką która widocznie była na alkoholu spowodowała jakąś reakcję . W we krwii jest ten lek a palenie czegos co było widocznie nasączone acetonem było średnim pomysłem...Ale czuje się dziwnie , sam nie wiem co to było , słowo honoru.
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
To chyba była psychoza spowodowana toksyczną reakcją esperalu wpołączeniu z nasączonym paleniem które było nasączone trawką by substancja chemiczna lepiej działała . jeszcze mnie pogotowie policją straszyła że pachnie trawką kiedy ja leżałem , wczoraj i dziś rano ją paliłem, a ja ich straszyłem sądem
i się oburzałem że musi stać na stojąco więc miałem zajęcie jakieś
. Sam już nie wiem co to było ale raczej reakcja w jkimś stopniu na esperal bo paliłem czasem to i nigdy takich akcji nie miałem.


- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Napiszę jeszcze że to nie był żart , nie jestem takim debilem .
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Dziwne , ale ciekawe przeżycie , kurde jakoś to duchowo odbierałem tą chwilę i sam nie wim . Tak trochę jakbym czuł się że umieram ale jakby coś jeszcze patrzyło , jakby myśl czymś była .
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
dobra kończę myśleć bo brzmię jak
:)
myślę że ją psychoza pokonała...

myślę że ją psychoza pokonała...
- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
Wpadł mi moment chwilę temu pomysł jakoś o takiej krainie że świat tam wygląda tak że jest jakby tak jakby tunel położyć , rurę np.o długości pół metra na ziemi by była na wysokość 50 cm nad ziemią , i spojrzeć się w dół i tam w takim czarnym tunelu na dnie znajdowałaby się kraina wokół której dzieją się tajemnicze rzeczy. Jakby obok niej była czerń aksamitna .Mieszkańcy nie koniecznie ludzie mogliby patrzeć w górę na słabe odblaski słońca na wybawienie ale zdawaliby sobie że sytuacja jest dramatyczna . Gdyż czerń ciąglę się zwężała a w niej działy się przerażające sceny prosto z piekła rodem . Kto przekroczył granicę czarnej kotrary przenosił się wprost do piekła .I nie słyszałem by ktoś z tamtąd wrócił......
Taki mi pomysł przyszedł do głowy
Taki mi pomysł przyszedł do głowy

- Słonecznik1
- bywalec
- Posty: 7145
- Rejestracja: czw sie 16, 2012 9:13 pm
- płeć: mężczyzna
Re: ChAD
A kiedyś myślałem nad czymś takim. Na metalowej kuli która byłby przykładowo z matealu , przyspawano by ale nie na śrubki ale tak by zlać razem na dużej i grubej powierzchni magnez o ładunku +. Pomieszczenie to przykładowo byłby np. pokój a na jego suficie mafnez + . Tak że oba by się odpychały , i teoretycznie może ta kula by działała jak pepetum mobile , to pewnie ne ale może mogłaby dawać tanią energię lub ją produkować.
Albo coś takiego .....
klepsydra załóżmy 10 metrowej wysokości w tej kuli .I taki mechanizm tam by woda spływająca w z górnej części klepsydry bo są dwie prawda , górna i dolna. Więc woda z górnej spływa powoli w miarę przez zwężenie w klepsydrze. Leci ten odcinek jak wodospad , ak woda z wodospadu spada prawda z dużej wysokości .Wytwarza to energię już . I w tym pomysł by woda w dolnej części klepsydry poprzez rurkę łączącą po prostu dolną i górną cześć przesyłała się woda z dołu na górę .Poprzez ciśnienie wody po prostu , woda jeśli ma gdzie to się wypycha pod ciśnieniem prawda? i w tym momencie znów jest na górze i jest gotowa zatoczyć kolejną rundę i kolejny raz wytworzyć energię . Jak w elektrowni wodnej tylko tą można stworzyć niejako sztucznie i postawić jedna obok drugiej.... jeśli to prawda że tak by było z niej wytwarzać łatwiej i taniej energię . Co myślicie?
Albo coś takiego .....
klepsydra załóżmy 10 metrowej wysokości w tej kuli .I taki mechanizm tam by woda spływająca w z górnej części klepsydry bo są dwie prawda , górna i dolna. Więc woda z górnej spływa powoli w miarę przez zwężenie w klepsydrze. Leci ten odcinek jak wodospad , ak woda z wodospadu spada prawda z dużej wysokości .Wytwarza to energię już . I w tym pomysł by woda w dolnej części klepsydry poprzez rurkę łączącą po prostu dolną i górną cześć przesyłała się woda z dołu na górę .Poprzez ciśnienie wody po prostu , woda jeśli ma gdzie to się wypycha pod ciśnieniem prawda? i w tym momencie znów jest na górze i jest gotowa zatoczyć kolejną rundę i kolejny raz wytworzyć energię . Jak w elektrowni wodnej tylko tą można stworzyć niejako sztucznie i postawić jedna obok drugiej.... jeśli to prawda że tak by było z niej wytwarzać łatwiej i taniej energię . Co myślicie?